Bieganie a kręgosłup: szkodzi czy pomaga?

Ostatnia aktualizacja: 18.06.2021 12:40
W trakcie pandemii nasz kręgosłup został mocno nadwyrężony ze względu na home office i liczne godziny spędzone przed biurkiem. Wielu może więc się uskarżać na dolegliwości związane z jego bólem. Czy w takim wypadku bieganie jest wskazane?
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock/sutadimages

shutterstock bieganie trening para 1200.jpg
"Aktywność fizyczna to remedium na większość chorób"

Z okazji Światowego Dnia Walki z Otyłością przeprowadzono w Polsce badania, mówiące o tym, że statystyczny Polak w trakcie pandemii przytył 1,8 kg, a na dodatek przed ekranem spędza teraz o 2 godziny więcej niż przed epidemią. To wszystko przekłada się na problemy z kręgosłupem. 


Posłuchaj
05:25 czwórka rozbiegani 18.06.2021.mp3 Bieganie a nasz kręgosłup. Czy jogging to aktywność dla wszystkich? (Czwórka/Rozbiegani)

 

Bieganie to jedna z najpopularniejszych aktywności, coraz więcej osób twierdzi, że jogging jest pasją, bez której nie wyobrażają sobie życia. Aktywni więc biegają i biegali bez przerwy, a ci nieprzekonani w pandemii znaleźli wymówkę. 

- Bieganie ma różne formy. Jednym kojarzy się z krótkimi dystansami, do 10 km, innym z półmaratonami, maratonami czy biegami ultra - wymienia dr Tomasz Guszczyn, kierownik Kliniki Ortopedii i Traumatologii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. - Nie porównujmy biegaczy amatorów, którzy biegają 5-10 km jednorazowo, z biegaczami, którzy przebiegają 200-300 km w tygodniu. Kręgosłup każdego z tych biegaczy będzie inaczej obciążony - dodaje.

Opierając się na danych medycznych można powiedzieć, że bieganie jest bardzo zdrowe dla naszego kręgosłupa Tomasz Guszczyn

Biegi rekreacyjne

- Narząd ruchu, do którego niewątpliwie należy kręgosłup, wymaga do swego życia ruchu właśnie. Bez niego obumiera - metabolizm naszych powierzchni stawowych obniża się i one po prostu zanikają - tłumaczy specjalista. - Dochodzi do utraty chrząstki stawowej, szybszego rozwoju choroby zwyrodnieniowej, dolegliwości, bólu, ograniczenia ruchomości - dodaje. 

Świetnym przykładem tego zjawiska są kosmonauci, którzy długo, np. kilka miesięcy, przebywają w nieważkości. Po powrocie na Ziemię mają zdecydowanie większe dolegliwości bólowe, niż będąc tutaj. 

Wysiłek fizyczny jest konieczny. Po pracy zdecydowanie warto zażyć ruchu. Nie ruszać od razu na maraton, ale ćwiczenia statyczne, marszobieg będą wskazane Tomasz Guszczyn


Rozmówca Ady Janiszewskiej przytacza badania opublikowane w czasopiśmie "Nature", w którym pod lupę wzięto ludzi, którzy biegają dłużej niż 3 lata, powyżej 20 km w tygodniu. - U tych osób uwolnienie krążków międzykręgowych - czegoś, co jest odpowiedzialne za ból kręgosłupa - jest o wiele lepsze niż w populacji, która nie biega - podkreśla lekarz. 

Posłuchaj także:


100, 200, 300 km tygodniowo

Jak tłumaczy ekspert, zwiększenie biegowego dystansu nawet do 300 km tygodniowo nie powoduje zwiększania dolegliwości kręgosłupa lędźwiowego, czego również dotyczą badania. Duże lub ekstremalne obciążenia nie robią kręgosłupowi szkody, co wynika z tego, że nasz organizm nabiera sprawności przez zapewniony mu ruch. 

Dr Tomasz Guszczyn na początek biegowej przygody poleca ćwiczenia izometryczne. - Proponuję to skonsultować z rehabilitantem, żeby sprawdził poprawność ich wykonywania - mówi. - Marszobieg też jest OK, jeśli nie ma przeciwwskazań w postaci np. dolegliwości neurologicznych - dodaje. 

***

***

Tytuł audycji: Rozbiegani

Prowadzi: Karina Terzoni

Materiał przygotowała: Adrianna Janiszewska

Data emisji: 18.06.2021

Godzina emisji: 09.39

pj

Czytaj także

Sposoby na relaks i szybkie pozbycie się stresu

Ostatnia aktualizacja: 07.07.2020 08:24
Odpoczywać też trzeba umieć. Dlatego w "Strefie prywatnej" podpowiemy, jak to robić skutecznie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Krystian Ogły: bieganie to wchodzenie w mistyczny stan

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2021 15:18
Ukończył dwanaście biegów Ultra Trail World Tour jako pierwszy Polak. - Cokolwiek się dzieje, nawet, gdy ciało rozpada mi się już na kawałki, jeśli tylko jestem w stanie poruszać się do przodu i nie wypadłem poza limit czasowy, to muszę po prostu dobiec do mety - tłumaczył Krystian Ogły. 
rozwiń zwiń