XVIII Konkurs Chopinowski. Kuszlik i Pacholec - Polacy w finale

Ostatnia aktualizacja: 18.10.2021 16:16
Jakub Kuszlik i Kamil Pacholec to dwóch Polaków, których usłyszymy w finale XVIII Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego. Już 23 października poznamy zwycięzcę tego wielkiego muzycznego turnieju, a o tytuł walczy 12 najlepszych pianistów z całego świata.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: dimakig/shutteerstock.com

fortepian 1200.jpg
Konkurs Chopinowski od kulis. Co robią pianiści, gdy nie grają?

W finale zagrają m.in. reprezentanci Rosji, Japonii, Kanady, ale także Hiszpanii i Chin. Rozpocznie go chopinowski koncert e-moll, op. 11 w wykonaniu Polaka Kamila Pacholca. Drugi z naszych reprezentantów Jakub Kuszlik przedstawi swoją interpretację tego samego koncertu w środę, czyli ostatniego dnia zmagań. Występy będą trwały ok. 40 minut. 

Posłuchaj
08:51 _PR4_AAC 2021_10_18-10-34-31.mp3 Konkurs Chopinowski - tuż przed finałem (Stacja Kultura/Czwórka) 

PR_Konkurs Chopinowski_1200x660_1.jpg
XVIII Konkurs Chopinowski - zobacz serwis specjalny >>>

- Myślę, że najpiękniejsze w muzyce i wykonywaniu jej jest to, że jako instrumentaliści jesteśmy w stanie przeżywać ją podwójnie w przeciwieństwie do słuchaczy. Przeżywamy te emocje, gdy słuchamy muzyki, ale także, gdy sami ją kreujemy. To przeżycie, którego jest w stanie doświadczyć tylko garstka ludzi - mówił pianista Jakub Kuszlik. W rozmowie z Czwórką tłumaczył, że nie wyobraża sobie życie bez muzyki, choć często zastanawia się nad tym, jak mogłoby ono wyglądać, gdyby nie było w nim fortepianu. - Po występach, z których bywam niezadowolony, faktycznie o tym myślę, ale potem człowiek zawsze wraca do muzyki. To jest jak narkotyk, którego się nie porzuca - podkreślił muzyk. - Gdybym nie był pianistą, grałbym zapewne metal - opowiadał.

Czytaj także:

Finałowe przesłuchania odbędą się w dniach 18-20 października w wieczornych sesjach rozpoczynających się o godz. 18.00. Jak tłumaczył Marcin Gmyz, szef Radia Chopin, głównym pretendentem do "złota" w Konkursie Chopinowskim jest według niego Kanadyjczyk Bruce (Xiaoyu) Liu. - Genialny, rewolucjonizuje grę Chopina. To artysta niezwykle charyzmatyczny, z kocią zręcznością, zwinnością i nieprawdopodobną wyobraźnią budowania frazy, która wręcz musuje, jest barwna, kolorowa, zatyka dech w piersiach. Jednak oczywiście warto posłuchać wykonań wszystkich dwunastu pianistów - podkreślał.

sponsorzy_artykul.png 

W rozmowie z Czwórką o początkach przygody z muzyką Fryderyka Chopina opowiadała także Aleksandra Hortensja Dąbek. - Jeśli miałabym komuś polecić, od czego warto zacząć Chopina, byłyby to nokturny - mówiła pianistka. - Dla osób niezwiązanych z muzyką klasyczną, słuchanie sonat mogłoby być zbyt dużym wyzwaniem. Nokturny są dobre ze względu na swoją sensualność, ale i zróżnicowanie. Pod względem budowy także będą odpowiednie na początek - podkreślała.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Materiał przygotowała: Oliwia Krettek

Data emisji: 18.10.2021

Godzina emisji: 10.35

kd