Ostatni jego wyczyn to próba przepłynięcia Polski kajakiem z Przemyśla do Świnoujścia w mniej niż 13 dni - to trasa ponad tysiąca kilometrów. - To było trudne, ale nie najtrudniejsze z tego, co dotychczas robiłem. Wypłynęliśmy w niedzielę o godz. 9 rano, a dopłynęliśmy do celu w środę po godz. 23. To były cztery dni - nie mam żadnych zakwasów, ale jestem bardzo zmęczony i niewyspany. Pogoda była dla nas niesamowicie łaskawa, udało się trafić termin, w którym deszcz padał tylko raz - opowiadał sportowiec.
W wyczynie udział wraz z nim wziął kolega Vania Kohut. - Nie musieliśmy ze sobą wiele rozmawiać, po prostu ważne, że obok jest drugi człowiek, na którego także możesz liczyć - tłumaczył gość Czwórki.
Wojciech Sobierajski ma za sobą wiele nietypowych i ekstremalnych sportowych rekordów Polski i Guinnessa. Próbował pobić kajakowy rekord Aleksandra Doby już w ubiegłym roku, ale wówczas musiał przerwać zmagania z powodu udaru słonecznego. Teraz się udało. - Jedną z przyjemności, na które można sobie pozwolić, pływając kajakami, jest możliwość bezkarnego jedzenia nieograniczonych ilości słodyczy - spalanie kalorii mieliśmy ogromne, więc nie było zagrożenia, że przytyjemy - tłumaczył. - Kibice podchodzili na trasę, którą mieliśmy płynąć i dzielili się z nami przeróżnym i batonikami, i cukierkami, mieliśmy ich tyle, że pod koniec i tak musieliśmy rozdać - wspominał sportowiec.
10:07 czwórka sportowiec 2022_05_16-08-14-29.mp3 Wojciech Sobierajski o dotychczasowych osiągnięciach i kolejnych zaplanowanych rekordach (Czwórka/Pierwsze słyszę)
Jak podkreślał, sportowcy nie spodziewali się, że na trasie będą mieli tak ogromne wsparcie. - Poza słodyczami otrzymywaliśmy mnóstwo pysznego jedzenia "na ciepło", na przykład z grilla - wyliczał.
Teraz sportowiec planuje odpoczynek, po którym zaczyna treningi. Chce ustanowić nowy rekord świata. - Chcę pokonać triatlon na dystansie ironmana. To 4 km pływania, 180 km na rowerze i 42 km biegu. To wszystko chcę zrobić z kłodą ważącą 50 kg. Będzie ona cały czas ze mną. W wodzie po prostu ją do siebie przywiążę. Całość planuję zrobić w 30-40 godzin - mówił Wojciech Sobierajski.
Czytaj także:
****
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Robert Grzędowski
Gość: Wojciech Sobierajski
Data emisji: 16.2022
Godzina emisji: 6.20
kd
