"Mam na imię Jutro". Historia psa ponad czasem i przestrzenią

Ostatnia aktualizacja: 16.07.2019 16:44
"Mam na imię Jutro" to opowieść o odwadze, poświęceniu, nadziei i przyjaźni, a także cenie nieśmiertelności. 217-letni pies szuka swojego zagubionego pana, przemierza świat w poszukiwaniu człowieka, który uczynił go nieśmiertelnym.
Audio
  • O książce "Mam na imię Jutro" Damiana Dibbena opowiada Kinga Michalska (Stacja Kultura/Czwórka)
Okł. książki Mam na imię Jutro
Okł. książki "Mam na imię Jutro"Foto: mat. pras.

Córka zegarmistrza morton 1200.jpg
Polecamy książki: "Córka zegarmistrza" >>>

Głównym motywem tej książki jest nieśmiertelność, a jej narratorem - pies. - Jesteśmy w Wenecji, jest rok 1815. Przez lata pewien alchemik i jego pies przemierzali epoki, pola bitew, podróżowali, a teraz pies, który zgubił swojego pana, wspomina te czasy i przygody - opowiadała Kinga Michalska. - To historia o tym, jak niepowtarzalna i niezwykła jest więź między psem a człowiekiem. Bo tylko pies jest gotów czekać na swojego właściciela nieskończenie długo i kochać bezwarunkowo - mówiła rozmówczyni Kasi Dydo.

ZOBACZ WIĘCEJ Kinga Michalska poleca książki >>>

To troszkę powieść obyczajowa, ale jednocześnie fantastyka, a także baśń. Kto powinien sięgnąć po książkę Damiana Dibbena? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Kinga Michalska

Data emisji: 16.07.2019

Godzina emisji: 11.40

kd/ac

Zobacz więcej na temat: Kasia Dydo Katarzyna Dydo