Magda Ruta debiutuje w czasach pandemii i sadzi rutę

Tytuł debiutu Magdy Ruty: "Nie wiem czy będę" nabiera dziś szczególnego znaczenia. - Nie spodziewałam się tego. Razem z Tomkiem "Serkiem" Krawczykiem zdecydowaliśmy się na tę frazę, bo to jest takie zdanie bardzo uniwersalne. Można je obrócić w żart, może być zagajką miejską albo właśnie przesłanką filozoficzną, odnoszącą się do czegoś większego, poważniejszego - mówi artystka. 

Magda Ruta

Foto: Alicja Mucha/Czwórka

Marcelina: jestem optymistką, trudne sytuacje pobudzają kreatywność

- Dziś jest we mnie dużo przeróżnych emocji. Jestem bardzo szczęśliwa, że nadszedł ten dzień, dzień premiery mojego albumu, ale też lekkie oszołomienie, że dzieje się to w tej trudnej dla nas wszystkich sytuacji - mówi Magda Ruta. - Od piątku robię wszystko by się cieszyć, delektować się tym momentem, świętować dzień premiery mojej debiutanckiej płyty - dodaje. 

Artysta w czasie pandemii

- Ja mogę mówić tylko za siebie, za debiutanta, który w tym ciężkim czasie odważył się wydać płytę - podkreśla artystka. - Na samym początku czułam się przygnieciona tym wszystkim, że koncerty, wydarzeni zastały odwołane. Teraz czuję przypływ energii - dodaje. 

Magda Ruta szuka plusów w obecnej sytuacji. Zauważa, że izolacja sprawia, że niektórzy mają więcej czasu, by szukać nowej muzyki. - Myślę, że to szansa tej płyty, może dotrze do większej liczby odbiorców. Ta płyta może im pomóc w tym czasie, może ich pokrzepić. Jestem dobrze nastawiona - dodaje. - Ta sytuacja nie przeszkodzi mi w rozwoju tego projektu. Trzymam za to kciuki. Pracuję w moim homeoffice. 

Magda Ruta: muzykę widzę obrazem. To przeplatające się pasje

W czasie wolnym sadzi rutę 

Każdy z nas w czasie wolnym szuka sobie dodatkowych zajęć. Magda Ruta sadzi rutę. - Codziennie jej doglądam, podlewam. Konsultowałam się z mamą, babcią i ciocią, powiedziały, że pierwsze listki mogą pojawić się w maju - opowiada o nowej pasji. - Ruta to zioło, od niej wzięła się rutyna, która dodawana jest dodawana do wszystkich witaminek. Ruta ma też piękne żółte kwiatki - dodaje. 

Magda Ruta przyznaje, że podczas tworzenia płyty zauważyła, że piosenki z niej "wypływają". Frazy wpadają do jej głowy w przeróżnych sytuacjach: podczas sprzątania, spaceru, jazdy samochodem. - Wydaje mi się, że musiał minąć czas, musiały przyjść do mnie jakieś doświadczenia, z którymi musiałam sobie poradzić w swojej głowie, a później przelałam je na papier - dodaje. 

Wyświetl ten post na Instagramie.

Wczoraj zasiałam, a dzisiaj wyrosła mi taka Ruta.. 🌱📀 Dzień premiery wreszcie nadszedł! Skaczę z radości pod sam sufit i świętuję, świętuję, świętuję !!!! Czekam również na Was na czacie YouTube, gdzie o 10:00 premiera klipu "22"🪐🚬 ////// @karolinkahh @agruczek @hulbix @kac_maja @wronidlo @fonobo_label @tomek.serek.krawczyk @jusolnica @honoratakarapuda @wiktorfranko @wdobrymtoniestudio @ot_ruta @bakun26 #new#album#magdaruta#niewiemczybede#now#out#premiere#video#musicvideo#polishsong#polishmusic#premiera#polskamuzyka#22

Post udostępniony przez Magda Ruta (@magdaruta.music) Mar 27, 2020 o 1:25 PDT

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Magda Ruta

Data emisji: 31.03.2020

Godzina emisji: 11:16

pj