bryska. "Lubię być w muzyce wolna"

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2022 13:29
Bryska ukrywa swoje prawdziwe oblicze, za to chętnie dzieli się swoją twórczością. W 2021 roku wydała epkę "jestem bryska", teraz powraca z albumem "moja ciemność". W Czwórce zdradza, jak powstają jej piosenki i czy spokojnie może wyjść do sklepu po bułki. 
Bryska w studiu Czwórki
Bryska w studiu CzwórkiFoto: Czwórka/Kamil Jasieński

Na albumie "moja ciemność" odnajdujemy 15 kompozycji, a płyta wydana jest w trzech wersjach: podstawowej, de lux i na winylu. - To niesamowite uczucie pójść do sklepu i dotknąć rzeczy, nad którą się tak długo pracowało i siedziało w studiu, tworzyło, dopieszczało piosenki - przyznaje bryska w "Stacji Kultura". 

Od epki do albumu minęło niewiele czasu, artystka zdradza, że w jej głowie siedzi wiele pomysłów, część już też ma miejsce w szufladzie. - Gdy weszłam w proces tworzenia, to wszystko się ze mnie uwolniło, trochę jak z puszki Pandory, i zaczęłam tworzyć piosenki i powstało ich coraz więcej - przyznaje. - Myślę, że niewydanych mam jeszcze około 40 utworów. Mój proces twórczy wygląda różnie, zależy od dnia i od piosenki. Czasem przychodzi do mnie jakieś słowo, czasem melodia - dodaje. 

Muzyka bryskiej jest bardzo różnorodna. Artystka nie lubi szufladkowania, ograniczania się do konkretnego gatunku czy brzmienia. Jej zdaniem takie podejście zamyka artystę, a bez niego można się otworzyć i dzięki temu jest fajnie, kolorowo i  różnorodnie. - Lubię być w muzyce wolna, pozwalam sobie na to, na co mam ochotę - przyznaje.

Ciemność bryskiej


Bryska kryje się za makijażem i różową peruką. Bije od niej świeżość i blask, a jednak jej płyta nosi tytuł "moja ciemność". - Ta ciemność jest ukryta we mnie, może nie bardzo głęboko, bo siedzę w niej, gdy jestem sama. To jest po prostu taka moja prywatna część, która jest ze mną, gdy jestem w domu, gdy zakładam dresy, okulary i znikam. To jest moja ciemność, metafora mojej skrytej strony, jestem strasznym introwertykiem - tłumaczy gość Czwórki. 

O bryskiej wiadomo niezbyt dużo. Artystka podkreśla, że w świecie show-biznesu można zachować prywatność, bo to artyści sami decydują, ile pokazują. - Z fanami mam bliski kontakt, jestem na grupie fanów, piszę z nimi, spotykam się, przebywam, przyjaźnię, ale mam też możliwość wyjścia po bułki - zdradza. - Jak jestem bez peruki, to trudniej mnie rozpoznać. Peruka to mój strój służbowy - dodaje. 

Posłuchaj
15:42 czwórka stacja kultura 27.04.2022.mp3 O swojej muzyce opowiada Bryska (Stacja Kultura/Czwórka)

Piosenki bryskiej opowiadają o ludziach, zwykle o tych, których zna. Bryska zdradza, że pisze o swoich doświadczeniach, na nich opiera swoje teksty. Wyjaśnia, że łatwiej jest jej wtedy wejść w daną sytuację.

Wykształcenie i wibrato

Na płycie "moja ciemność" słyszymy charakterystyczny głos, specyficzny akcent na wybrane słowa i wibrato. - Wzięłam w życiu dwie lekcje wokalne, zawsze słyszałam, że śpiewam, jakbym miała kluski w gardle. W muzyce jestem samoukiem - mówi artystka. - Zawsze bardzo lubiłam wibrato w moim głosie i dlatego go używam. Moja droga jest oparta na intuicji i rocznych studiach w Londynie, gdzie poznałam teorię muzyki, jak prowadzić biznes muzyczny, stworzyłam swoje demo - dodaje. 

Bryska nie wyklucza, że w jej repertuarze pojawi się więcej piosenek po angielsku. Wspomina, że Londyn okazał się dla niej niesamowitym miejscem pod względem muzyki, niesamowitym rozwijającym artystycznie doświadczeniem.

bryska - odbicie (Mark Neve Remix)/bryska.official

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: bryska

Data emisji: 27.04.2022

Godzina emisji: 11.38

pj