Chipowanie człowieka. Szansa czy zagrożenie?

Ostatnia aktualizacja: 20.04.2017 13:59
Czy za kilka lat każdy z nas będzie miał chip wszczepiony pod skórę? - To możliwe już dziś. Fakt, że chipy jeszcze się nie pojawiają masowo, to kwestia legislacji i obaw społeczeństwa - mówił dr inż. Tomasz Borejko.
Audio
  • Dr inż. Tomasz Borejko o przyszłości w chipowaniu i nowych projektach w tym zakresie (TOP/Czwórka)
Kuba Marcinowicz i dr inż. Tomasz Borejko
Kuba Marcinowicz i dr inż. Tomasz Borejko Foto: Alicja Mucha/Czwórka

mozil piotr_kala 1200.jpg
Jak Czesław Mozil pokochał gry wideo

- Najprościej wszczepić chipy, dzięki którym otwiera się np. drzwi. Ale można już pójść dalej i dzięki chipom zbierać informacje medyczne - monitorować temperaturę ciała czy natlenienie krwi - mówił ekspert. Co to oznacza w praktyce? - Chip wszczepiony pod skórę umożliwiałby stworzenie profilu psycho-fizjologicznego człowieka, który przecież zachowuje się w określony, powtarzalny sposób w konkretnych sytuacjach - tłumaczył. Jak przekonywał, dziś możliwości chipów ogranicza wyłącznie wyobraźnia ich producentów. - Można stworzyć chipy płatnicze, czy chipy-paszporty - mówił gość Kuby Marcinowicza.


deląg 663.jpg
Paweł Deląg: technologia powinna ułatwiać życie

Jak działanie chipów medycznych różniłoby się od opasek, które dziś możemy kupić w niemal każdym sportowym sklepie? Czy chipowanie człowieka nie jest zbyt poważną ingerencją w naszą prywatność i jakie niesie ze sobą zagrożenia?

***

Tytuł audycji: "TOP" 

Prowadzi: Kuba Marcinowicz

Gość: dr inż. Tomasz Borejko (Wydział Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej)

Data emisji: 19.04.2017

Godzina emisji: 17.10

kd/kul

Czytaj także

Wibrująca kamizelka pomoże niesłyszącym

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2015 17:00
Naukowcy opracowali projekt kamizelki, dzięki której niesłyszący będą mogli odbierać dźwięki, takie jak sygnał nadjeżdżającego ambulansu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Panama. Dziury na drodze twittują do władz miasta

Ostatnia aktualizacja: 24.06.2015 09:34
Jak skierować uwagę władz miasta na dziury w drodze? Sposób na to znaleziono w Panamie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

PIAP Gryf. Gdy robot musi zastąpić człowieka

Ostatnia aktualizacja: 03.01.2017 17:00
Gryf to wielozadaniowy robot - może wybijać szyby w autach, przecinać wszelkiego rodzaju druty, przewody pod napięciem. - Roboty wykorzystuje się wszędzie tam, gdzie może być zagrożone życie ludzkie, bądź tam, gdzie człowiek nie może się dostać - mówił Andrzej Woźniak, były pirotechnik, dziś związany z Przemysłowym Instytutem Automatyki i Pomiarów.
rozwiń zwiń