Pałac Kultury i Nauki. "To Polska w pigułce"

Ostatnia aktualizacja: 21.07.2018 17:40
63 lata temu - 21 lipca - oddano do użytku Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. - Z upływem lat rysy budynku stały się bardziej amerykańskie. Od strony zachodniej wygląda jak wieżowiec art deco z Chicago - ocenia Beata Chomątowska, autorka książki "Pałac. Biografia intymna".
Audio
  • Pałac Kultury i Nauki w Warszawie oczami Beaty Chomątowskiej, autorki książki "Pałac. Biografia intymna" (Zaklinacze czasu/Czwórka)
Widok na centrum Warszawy. Zdjęcie ilustracyjne
Widok na centrum Warszawy. Zdjęcie ilustracyjneFoto: Lukas Bischoff/shutterstock

Beata Chomątowska Początkowo PKiN miał stanąć na warszawskiej Pradze. Pod uwagę brano także Mokotów, ale żeby nie obrazić ofiarodawcy, wybrano centrum miasta

Budowany w latach 1952-1955 był darem narodu radzieckiego dla narodu polskiego. - Najpierw był postrzegany jako niechciany dar od Stalina, potem - we wnętrzach oraz wokół PKiN - zaczęła toczyć się najnowsza historia Polski - opowiada gość Czwórki. - Kiedy pisałam książkę "Pałac. Biografia intymna", zdałam sobie sprawę, że Pałac Kultury i Nauki to nasz kraj w pigułce - dodaje.

W stanie wojennym na przykład w PKiN kwitł pokątny handel mięsem. - Proceder odbywał się w pałacowych toaletach na poziomie "0". Przychodziła tam pani, rozkładała swój towar i na umówione hasło rozpoczynała sprzedaż - mówi Beata Chomątowska.

Nasz gość tłumaczy także, czy koty mogą w PKiN pracować na etacie, dlaczego w pałacowych toaletach pojawiły się lustra i jakie historie kryje w sobie Pałac Młodzieży.

Beata Chomątowska Głównym projektantem budynku był Lew Rudniew, ale PKiN jest tak naprawdę dziełem zbiorowym

***

Tytuł audycji: Zaklinacze czasu

Prowadz: Jakub Jamrozek

Gość: Beata Chomątowska (pisarka, dziennikarka, autorka książki "Pałac. Biografia intymna")

Data emisji: 21.07.2018

Godzina emisji: 14.08

kul/mk

Czytaj także

Nie ma Centralnego bez inżyniera Karwowskiego!

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2012 15:00
Grał w "Czterdziestolatku", "07 zgłoś się" i "Motylem jestem". W 1975 roku został "Misterem Warszawy", a dziś po prostu jest Dworcem Centralnym, najważniejszym węzłem transportu kolejowego w Warszawie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szemrana Warszawa. "Każdy złodziej miał swojego mistrza"

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2017 17:00
- W XIX wieku przejście nocą spod Zamku Królewskiego na Tamkę to był nie lada wyczyn. Każdy spacerowicz był wyposażony w pałasz, żeby mieć czym przeciąć pętlę zarzuconą na szyję - opowiada przewodnik Łukasz Kulej.
rozwiń zwiń