Artur Gotz. Aktor prawie idealny i bardzo pracowity

Ostatnia aktualizacja: 17.07.2016 16:25
- Teatr był w moim życiu od dziecka, ale po drodze zafascynowało mnie także śpiewanie. Pod koniec studiów w tej roli zadebiutowałem w krakowskiej Piwnicy pod Baranami i zostałem zaproszony do zespołu - opowiada Artur Gotz.
Audio
  • Mężczyzna prawie idealny, czyli Artur Gotz opowiada o swojej artystycznej drodze (Artystyczny wybieg/Czwórka)
Artur Gotz na scenie zadebiutował w wieku 11 lat.  Dziś jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie - Filia we Wrocławiu
Artur Gotz na scenie zadebiutował w wieku 11 lat. Dziś jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie - Filia we Wrocławiu Foto: Wojciech Kusiński/PR

Dziś gość Czwórki występuje w teatrach w Łodzi i w Warszawie, grywa w filmach, ale najwięcej czasu spędza w trasie koncertowej. - Okazuje się, że ludzie polubili płytę "Mężczyzna prawie idealny", którą zrobiłem razem z Agnieszką Chrzanowską i chcą jej słuchać. W te wakacje będę występować w całej Polsce - mówi.

Zanim jednak to się stało, aktor występował w... "Piaskownicy", która utorowała mu drogę do sukcesu. Artur Gotz tłumaczy, dlaczego warto angażować się w niezależne przedsięwzięcia artystyczne i opowiada o najważniejszych cechach charakteru, które musi mieć każdy aktor, bo talent to nie wszystko...

***

Tytuł audycji: Artystyczny wybieg

Prowadząca: Ula Kaczyńska, Katarzyna Cygler

Gość: Artur Gotz (aktor i wokalista)

Data emisji: 17.07.2016

Godzina emisji: 13.05

kul/ei

Czytaj także

Marcin Kwaśny: żeby dobrze grać, trzeba zaistnieć w swojej głowie

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2016 11:40
- Każdy młody artysta powinien być uparty w dążeniu do celu, jeśli to, co robi jest jego prawdziwą pasją - przekonuje aktor Marcin Kwaśny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jah Love Sound System. Na ich koncerty przychodzą wszyscy

Ostatnia aktualizacja: 10.07.2016 15:06
- Było zapotrzebowanie na zorganizowanie niezależnych, podziemnych balang z muzyką reggae i tak się zaczęło. Tak powstało Jah Love Sound System - mówi Aleksander Styś, członek składu.
rozwiń zwiń