Czy zmiany klimatyczne wywołują więcej przemocy?

Ostatnia aktualizacja: 17.07.2019 11:00
Kiedy ludziom doskwiera upał, a pot leje im się po plecach, szybciej tracą cierpliwość. Czy spodziewany wzrost fal upałów wywoła także fale przemocy?
Audio
  • Psycholog opowiada jak może na nas wpłynąć ocieplenie klimatu (Czwórka/Pierwsze słyszę)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock/Todja

Kierowcy w sytuacjach konfliktowych częściej warczą na siebie, policjanci w symulacjach szkoleniowych szybciej sięgają po broń, a sprzedawcy w sklepach niechętnie patrzą na klientów. Badania naukowe pokazują na pierwszy rzut oka jednoznaczność takich sytuacji stresowych: ludzie umęczeni upałem przejawiają wobec innych większą wrogość, są aspołeczni i rozdrażnieni. Upały nie sprzyjają dobrym zachowaniom społecznym. 

- Każda, nawet drobna, zmiana w otoczeniu może wpływać na sytuacje społeczne. Warto tutaj jednak podkreślić, że to jak się zachowujemy danego dnia i względem kogo nie zależy tylko od jednego czynnika - mówi psycholog Adrianna Troszczyńska. - Może obudziliśmy się w złym humorze, a może w dobrym, może mieliśmy zły dzień w pracy, a może dostaliśmy podwyżkę...
Temperatura powietrza ma na pewno jakiś w pływ na nas, ale nie powiedziałabym, że jest on dominujący - dodaje. 

A jak może na relacje społeczne wpłynąć stałe ocieplenie klimatu? Czy będziemy bardziej agresywni, a może się po prostu przyzwyczaimy? 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Data emisji: 17.07.2019

Godzina emisji: 7.25

pj/kd

Czytaj także

Dima Garbowski: najbardziej brakowało mi ukraińskich smaków

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2019 13:15
Decyzja o wyjeździe z Ukrainy zajęła im rok. Jak pisze w swojej książce Dima - 365 przegadanych wieczorów. W końcu wybór padł na Warszawę. Dlaczego zdecydowali się wybrać właśnie to miasto i czy czują się w nim, jak w domu?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy ten autobus będzie zatłoczony?

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2019 12:48
Na te i podobne pytania odpowiadają mapy cyfrowe internetowego giganta. W smartfonie możemy sprawdzić, jak dużo miejsc wolnych znajdziemy w nadjeżdżającym autobusie. 
rozwiń zwiń