Nowy film producentów „Najgorszego człowieka na świecie”

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2022 19:25
Fabularny debiut norweskiego reżysera Kristoffera Borgli: "Chora na siebie" okazał się jedną z największych rewelacji ostatniego festiwalu filmowego w Cannes. 
Chora na siebie
Chora na siebie Foto: mat prasowe

Na pierwszy rzut oka Signe (w tej roli wschodząca gwiazda skandynawskiego kina Kristine Kujath Thorp) i Thomas wydają się być idealną parą. Młodzi, inteligentni, z szerokimi horyzontami oraz niebanalnym gustem. Pozory jednak mylą, bo ich relacja, zamiast wzajemnego wsparcia, oparta jest w dużej mierze na niezdrowej rywalizacji, a kwestią do rozstrzygnięcia pozostaje jedynie to, które z nich ma większe ego. Kiedy mężczyzna, będący aspirującym artystą, odnosi niespodziewany sukces, równowaga w związku zostaje zachwiana. Signe nie może pogodzić się z faktem, że światła reflektorów skupione są teraz wyłącznie na jej partnerze. Zdesperowana, celowo nadużywa niebezpiecznych farmaceutyków, co błyskawicznie odbija się nie tylko na jej zdrowiu, ale i wyglądzie.

"Chora na siebie" to opowieść o tym, jak daleko jesteśmy w stanie posunąć się, by zostać dostrzeżonym.

Film w polskich kinach pojawi się w lutym 2023.

mat prasowe