Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 18.03.2010

Polacy zmienili zdanie: wolą Komorowskiego

Sondaż CBOS: 45 proc. Polaków uważa, że kandydatem PO w wyborach prezydenckich powinien być marszałek Sejmu Bronisław Komorowski; 28 proc. woli szefa MSZ Radosława Sikorskiego.

W poprzednim badaniu, z przełomu stycznia i lutego, 21 proc. ankietowanych uznało, że kandydatem PO powinien być Komorowski, a 24 proc. - że Sikorski.

Z marcowego sondażu CBOS wynika, że niezależnie od tego, czy kandydatem PO zostanie Komorowski, czy Sikorski, każdy z nich przejdzie do II tury wyborów prezydenckich, w której spotka się z ubiegającym się o reelekcję Lechem Kaczyńskim.

Sondaż CBOS: pierwsza tura należy do Platofrmy

Gdyby Platformę reprezentował Komorowski, w I turze głosowania otrzymałby 38 proc. głosów (w poprzednim badaniu było to 28 proc.). Lech Kaczyński mógłby zaś liczyć na 20 proc. poparcia (w poprzednim badaniu - 18 proc.)

Jeśli zaś w wyborach prezydenckich z ramienia PO startowałby Sikorski, zdobyłby 28 proc. głosów (w poprzednim badaniu - 39 proc.). Lech Kaczyński otrzymałby zaś 17 proc. głosów (tyle samo w poprzednim badaniu).

Nikłe poparcie dla pozostałych kandydatów

Podobnie jak przed miesiącem trzecie miejsce pod względem poziomu poparcia, jednak ze znaczną stratą do obecnego prezydenta, zajmuje Andrzej Olechowski. Gdyby wystartował Sikorski, na Olechowskiego chciałoby głosować 8 proc. wyborców (w poprzednim badaniu 6 proc.), gdyby Komorowski - 5 proc. (w poprzednim badaniu 8 proc.). Jeszcze mniejszym poparciem cieszy się Jerzy Szmajdziński, który uzyskałby 2 proc., gdyby kandydatem PO był Komorowski lub 5 proc. głosów, gdyby startował Sikorski.

Znikomy odsetek uczestników wyborów deklaruje poparcie dla pozostałych kandydatów. Marek Jurek, Tomasz Nałęcz i Ludwik Dorn uzyskują w obu wariantach po 1 proc. głosów. Janusz Korwin-Mikke od 0 proc. w przypadku rywalizacji z Sikorskim, do 3 proc. w przypadku, gdyby jego konkurentem był Komorowski. Kornel Morawiecki uzyskuje z kolei odpowiednio od 1 proc. do 0 proc.

Co szósty nie podjął decyzji

Gdyby wybory prezydenckie odbywały się już teraz, udział w nich wzięłoby 63 proc. uprawnionych do głosowania, o 4 pkt proc. więcej niż przed miesiącem. Co szósty badany (17 proc.) nie wie jeszcze, czy będzie głosował, a co piąty (20 proc.) zapowiada, że w wyborach udziału nie weźmie.

CBOS przeprowadził sondaż od 4 do 10 marca 2010 roku na liczącej 995 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

ag, PAP