Logo Polskiego Radia
Czwórka
Agata Mrózek 07.12.2010

Ocieplacz grypowy sposobem na mróz

Jak zimą nie zmarznąć a jednocześnie wyglądać elegancko i sexy radzi stylistka Wiganna Papina.
Ocieplacz grypowy sposobem na mrózGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Puchowe kurtki są sexy, anoraki - ponadczasowe
  • Jakie buty na zimę?
  • Z własnym stylem przez zimę
  • Cebula i ocieplacz grypowy
Czytaj także

Zima to cudowna pora. Można założyć na siebie dużo fantastycznych rzeczy: szali, czapek, golfów, chust, kurtek, swetrów, szalików… Kalesonów, umówmy się, też! – rozmarza się Wiganna Papina. Jak przekonywała stylistka w „Magazynie” Czwórki, zimą również można wyglądać oryginalnie i seksownie.

– Producenci puchowych kurtek wpadli na to, żeby nadać im ładne kształty, żeby je wytaliować. Wygląda się w nich naprawdę ładnie – cieszy się gość Justyny Dżbik. – Jestem fanką kolorów typu: różowy, czerwony, fioletowy, amarantowy, turkusowy. Warto korzystać z tej kolorystyki, ponieważ na ulicy jest i tak wystarczająco szaro, więc dlaczego i my mamy być szarzy? – pyta retorycznie.

Stylistka podkreśla, że równie duży wybór zimowych kurtek producenci odzieży oddają do dyspozycji panów. – Mężczyznom proponuję kurtki typu anorak, zawsze modne, ponadczasowe i bardzo ciepłe. To taka przedłużona kurtka z wielkim kapturem, prawdziwym misiem, najlepiej wypełniona kaczym puchem – radzi Wiganna Papina.

Czy ubieranie się „na cebulę” jest skutecznym sposobem na siarczyste mrozy? Gość Justyny Dżbik nie ma najmniejszych wątpliwości. – Bajer ubierania się w ten sposób nie polega na tym, że to dobrze lub niedobrze wygląda. Chodzi o to, że taki strój pozwala utrzymać powietrze między warstwami odzieży. To powietrze nas grzeje – tłumaczy Wiganna Papina.

A co, jeśli zawodowy dressing code nie pozwala nam się ubierać „na cebulę”? – Bizneswoman i mężczyznom w garniturach polecam tak zwany ocieplacz grypowy. Zakładamy kostium, rajstopy, a na ten kostium na przykład przedłużony sweter typu Cardigan, na to płaszcz, a potem owijamy się szalami, chustami, wkładamy czapkę. Panowie mogą założyć na przykład pikowaną kamizelkę – radzi stylistka.

Więcej porad w rozmowie Justyny Dżbik z Wiganną Papiną. Dźwięki i film znajdziesz w boksie po prawej stronie.

Am/ŁSz