Jeśli choć w jednym z poniższych punktów przytaknąłeś i w myślach stwierdziłeś "ja tak robię", przerwij czytanie i zajmij się swoim bezpieczeństwem.
1. Hasło to podstawa
Akcja ABW. Zablokowano stronę propagującą Państwo Islamskie
Data urodzenia, pesel, imię i nazwisko lub po prostu "1234"? To twoje hasło? W takim razie jak najszybciej je zmień. Może wydaje się to trudne do zrealizowania, ale każde nasze konto powinno mieć swoje unikalne hasło. Ciąg cyfr, liter, wielkich i małych, plus znaki specjalne. Im ciąg symboli będzie bardziej różnorodny, tym trudniejszy dostęp do konta będą miały osoby niepożądane. To bardzo ważne, zwłaszcza w momencie, kiedy na danym koncie przechowujemy dane poufne lub informacje, których ujawniać byśmy nie chcieli. Ważna jest także regularna zmiana haseł. Funkcję "zapamiętaj hasło" powinniśmy wykorzystywać tylko w naszym prywatnym komputerze.
PAMIĘTAJ: hasło powinno być różnorodne, najlepiej pełne znaków specjalnych. Nie podajemy go nikomu, nie zapisujemy w komputerach innych niż nasze. Zmieniamy je regularnie.
2. Antywirus
W czasach kryzysu każdy z nas szuka oszczędności. Są jednak takie kwestie, gdzie oszczędności mogą przynieść nam więcej problemów niż korzyści.
Większość z nas uważa, że darmowy antywirus, zainstalowany w ramach fabrycznego oprogramowania naszego urządzenia, to wystarczająca zapora przed niebezpieczeństwami internetu. I choć w sieci natkniemy się na wiele artykułów zachwalających darmowe programy, pamiętajmy, że większość z nich praktycznie nie powstrzymuje wirusów. Potrafi to zrobić antywirus z wyższej półki, płatny. Co więcej, w darmowym programie, pomoc często ogranicza się do… darmowych porad. Nie są to działania, które ochronią nas przed atakiem złośliwego oprogramowania.
Dobry antywirus to ochrona naszych danych, dokumentów i plików, które przechowujemy na komputerze. To ochrona naszej tożsamości i prywatności. Warto pamiętać, że w dobie koronawirusa, aktywność przestępców w sieci zwiększyła się.
CZYTAJ: ONZ: koronawirus bronią przestępców i terrorystów
PAMIĘTAJ: inwestycja w dobre oprogramowanie antywirusowe zapewni bezpieczeństwo twoich danych i plików przechowywanych na komputerze.
Olbrzymi wyciek danych osobowych na Uniwersytecie Warszawskim. "Wynik ludzkiego błędu"
3. Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia
Kiedy pandemia dosłownie zamknęła nas w domach, nasze życie, przede wszystkim to towarzyskie przeniosło się do Internetu. Spędzamy mnóstwo czasu, przeglądając social media. Nasze konta wręcz uginają się od zdjęć, wpisów, polubień i relacji. Czy jednak kontrolujemy to, co udostępniamy w sieci?
Udostępniając kolejne zdjęcie naszej pociechy czy kolejne zdjęcie z rodzinnej uroczystości, pamiętajmy, że udostępniamy wizerunek nie tylko swój, ale także osób, które mogą sobie tego po prostu nie życzyć.
Co więcej, nigdy nie możemy być pewni, kto i w jaki sposób wykorzysta nasze zdjęcie. Niech nas nie zmyli opcja "usuń zdjęcie". Choć wydawać by się mogło, że usunięcie naszego zdjęcia z Facebooka czy Instagrama załatwi sprawę, w międzyczasie tysiące osób mogło już je pobrać lub udostępnić dalej.
Warto podkreślić, że w dzisiejszych czasach przestępcy znani nam z innych mediów, z radia, prasy czy telewizji, czyhają także, a może nawet przede wszystkim w sieci.
PAMIĘTAJ: wszystko raz wrzucone do internetu, zostanie w nim na zawsze. Udostępniaj materiały rozsądnie, pamiętaj, że niektórzy mogą nie chcieć być "obecni w sieci".
4. "Obce" Wi-Fi
Większość z nas ma dostęp do internetu bezprzewodowego lub kablowego w domu. Na mieście zwykle korzystamy z pakietu dostępnego w ramach sieci komórkowej. Czasem jednak, chcąc oszczędzić dane mobilne, korzystamy z publicznego Wi-Fi. I tu warto zapamiętać: każdy administrator sieci ma dostęp do danych wyszukiwania, co sprawia, że wszystko, co wpisujemy lub wyszukujemy w danej sieci Wi-Fi, może być dostępne dla jej właściciela. W tej chwili pewnie zapytacie: no dobrze, ale co z tego, skoro nie wyszukuję w sieci niczego złego?
Pamiętajmy jednak, aby korzystając z obcego Wi-Fi, nie logować się na swoje konta, nie robić przelewów, nie załatwiać spraw urzędowych, nie robić zakupów. Wszystkie te dane zostawią po sobie ślad, który nieodpowiednie osoby doprowadzi do nas samych.
PAMIĘTAJ: korzystając z obcego Wi-Fi, warto włączyć w przeglądarce kartę "incognito". Nie logujmy się do naszych kont i nie wykonujmy czynności, które związane są z przelewami bankowymi czy podawaniem danych poufnych.
Ostrożność w sieci. Jak nie dać się oszukać podczas zakupów online?
Czytaj także:
5. Dowód, karta płatnicza, przelew
Rozmaite strony internetowe (w tym m.in. Facebook) często proszą nas o podanie numeru karty płatniczej czy nawet danych z dowodu osobistego. Tyle wystarczy, aby w naszym imieniu… wziąć kredyt. Dlatego, jeśli tylko jest to możliwe, nigdy nie udostępniajmy takich danych jak: numer karty płatniczej, numer i seria dowodu osobistego, PESEL czy hasło do konta bankowego.
Jeśli sytuacja tego jednak wymaga i karta płatnicza jest niezbędna (np. jeśli chcemy uzyskać dostęp do serwisu oferującego filmy i seriale), korzystajmy tylko z zaufanych, popularnych portali, które mając certyfikat i będą chroniły nasze dane.
PAMIĘTAJ: dane wrażliwe to nasza własność. Podawanie ich na stronach, co do których nie mamy zaufania, naraża nas na kłopoty takie jak: wyłudzenia, działanie w naszym imieniu, zaciągnięcie przez kogoś kredytu w naszym imieniu.
Niezależnie od tego, czy w internecie szukasz rozrywki po całym dniu pracy, czy załatwiasz ważne sprawy urzędowe, pamiętaj: nigdy nie wiadomo, kto jest po drugiej stronie. Dlatego tak ważne jest, aby chronić prywatność swoją i naszych bliskich.
Działajmy rozważnie teraz, abyśmy nie żałowali później.
Źródła: gov.pl, Kaspersky, NASK, ECSM Polska
AS
