Nowe Technologie

Prezydent spotkał się z esportowcami. "Mamy zawodników ze światowej czołówki"

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2019 14:16
Na początku kwietnia prezydent Andrzej Duda zainicjował powołanie drużyny narodowej w wirtualnej piłce nożnej. Ekipa z Polski jest jednym z pierwszych zespołów narodowych powołanych w Europie.
Audio
  • Kapitanem drużyny został Miłosz "Miłosz93" Bogdanowski - na co dzień reprezentujący Legię Warszawa (IAR)
  • Prezydent Andrzej Duda tłumaczył dlaczego zdecydował się powołać narodową drużynę e-sportową w grze FIFA (IAR)
Prezydent Andrzej Duda i zawodnicy Narodowej Drużyny Esportu
Prezydent Andrzej Duda i zawodnicy Narodowej Drużyny EsportuFoto: www.prezydent.pl

Na początku tego miesiąca Andrzej Duda spotkał się z czterokrotnym mistrzem Polski w grę "FIFA" Miłoszem Bogdanowskim i powierzył mu misję powołania reprezentacji Polski w wirtualnej rywalizacji. Jego partnerem został Jakub Mikołajewski.

Reprezentanci polskiej sceny esportowej narzekali na to, że biało-czerwoni nie pojawią się na premierowej edycji FIFA Nations Cup, międzynarodowego turnieju, który został rozegrany 13 i 14 kwietnia w Londynie. Organizatorem są EA Sports (producent i wydawca gry), odbywa się ona pod egidą FIFA i możliwe, że to właśnie ta impreza niedługo przerodzi się w wirtualny mundial.

Ekipa z Polski jest jedną z pierwszych drużyn narodowych powołanych w Europie. 

- Cieszy mnie, że jesteśmy w światowej awangardzie. Mamy zawodników, którzy znajdują się dzisiaj w światowej czołówce graczy. Dla mnie bardzo ważne jest, byście mogli godnie reprezentować Rzeczpospolitą. Trzymam kciuki! Powodzenia! - powiedział Andrzej Duda.

Komputerowa rywalizacja od długiego czasu nie jest już niszą, a świetnie prosperującym rynkiem, który cały czas cieszy się coraz większym szacunkiem i zainteresowaniem. Szacuje się, że w ciągu zaledwie dwóch lat, od 2014 do 2016, liczba esportowej publiczności wzrosła z 204 do 292 mln ludzi. Tendencję wzrostową zachowuje do dziś. W szalonym tempie wzrastają też dochody - w tym samym czasie podskoczyły ze 194 mln dolarów do blisko 500. Miliard ma zostać przekroczony jeszcze przed 2020 rokiem. Większych przeszkód nie widać.

Obecnie czołowi esportowcy to ludzie, którzy dużą część roku spędzają w podróżach na turnieje, na treningach i sprawach ściśle związanych ze swoją pracą.

Widzą to także kluby piłkarskie, które zdecydowanie wychodzą naprzeciw nowym trendom. Już w 2017 roku Legia Warszawa, piłkarski mistrz Polski, dorzucił do swoich transferów zawodnika gry "FIFA 17", Michała Srokosza. To już 24. edycja gry, widać więc wyraźnie, że była ona w stanie "wychować" sobie pokolenie fanów.

Prezentacja odbyła się z udziałem ówczesnego prezesa klubu, Bogusława Leśnodorskiego, gracz przeszedł testy medyczne, udzielał wywiadów - nie różniło się to za bardzo od tego, do czego przywykliśmy przy standardowych transferach. Swoje drużyny ma zdecydowana większość czołowych klubów Europy, w siłę rosną reprezentacje narodowe i Polska ma dołączyć do zmagań w najważniejszych imprezach.

ps

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Maciej Kot chce się zrewanżować za nieudany sezon. "Sportowa złość przeradza się w motywację"

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2019 11:06
Sezon 2018/2019 Pucharu Świata w skokach narciarskich nie był udany dla Macieja Kota. 27-letni skoczek zdobył tylko 25 punktów do klasyfikacji generalnej, co pozwoliło mu zająć w niej 47. miejsce. - Nie ma mowy o smutku. Jest sportowa złość, która przeradza się w motywację - powiedział Kot w "Trzeciej stronie medalu". 
rozwiń zwiń