Kadra Smudy trenowała za zamkniętymi drzwiami

PAP
Marcin Nowak 05.06.2012
Trening reprezentacji Polski
Trening reprezentacji Polski, foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Wszyscy piłkarze reprezentacji Polski, również narzekający wcześniej na lekki uraz łydki Robert Lewandowski, trenowali po południu w Warszawie.

Zajęcia były zamknięte dla mediów.
Jeżeli siła reprezentacji Polski będzie taka sama jak jej punktualność, kibice mogą być spokojni o wyniki biało-czerwonych. Wtorkowe zajęcia na stadionie Polonii zostały zaplanowane na godzinę 17, a autokar z drużyną Franciszka Smudy podjechał pod stadion dokładnie minutę wcześniej. W zajęciach uczestniczyli wszyscy piłkarze - również Robert Lewandowski, który jeszcze w poniedziałek ćwiczył z opatrunkiem na łydce, a następnego dnia przed południem odpoczywał (większość kadrowiczów przebywała wówczas na siłowni lub na treningu strzeleckim pod okiem Tomasza Frankowskiego).
Po południu taryfy ulgowej nie było już dla nikogo. Na boisko przy Konwiktorskiej wybiegło 23 piłkarzy. Zajęcia w całości zostały zamknięte dla mediów i trwały niewiele ponad godzinę.
- Mieliśmy rozgrzewkę, następnie strzały na bramkę i trening stałych fragmentów gry. Na koniec odbyła się krótka gra wewnętrzna, dwa razy po pięć minut. Nikt nie narzeka na kontuzje, oby tak dalej - powiedział dyrektor kadry ds. kontaktów z mediami Tomasz Rząsa.
W środę piłkarze mieli trenować na Konwiktorskiej o godz. 11, ale prawdopodobnie termin znów ulegnie zmianie. Jak zapowiedział Rząsa, zajęcia zostaną przesunięte na godzinę 17 (co ma być jeszcze oficjalnie potwierdzone). Dziennikarze będą mogli oglądać trening przez pierwszy kwadrans.
- Zmieniamy godziny naszych zajęć na późniejsze, ponieważ chcemy coraz bardziej dopasowywać się do terminu meczu z Grecją - wyłumaczył Rząsa.
Spotkanie inauguracyjne Euro 2012 na Stadionie Narodowym w Warszawie rozpocznie się w piątek o godz. 18.


man

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!