Igrzyska bez windsurfingu. Karawana jedzie dalej

Jedynka
Piotr Grabka 21.08.2012
Windsurfing
Windsurfing, foto: Wikipedia

- Włożyliśmy tytaniczną pracę od 1980 roku żeby windsurfing doszedł do dzisiejszego kształtu. I co? Okazało się, że wylatuje z hukiem z programu olimpijskiego – skarżył się w Jedynce Waldemar Heflich, redaktor naczelny pisma "Żagle”.

Za cztery lata w Rio de Janeiro windsurfing zostanie zastąpiony przez kitesurfing.

- Szefowie Międzynarodowej Federacji Żeglarskiej bez przerwy starają się coś zmieniać w programie olimpijskim. Szukają najbardziej atrakcyjnej formy uprawiania żeglarstwa, żeby przyciągnąć ludzi przed telewizory. To nie jest takie proste. Kitesurfing jest wspaniałym sportem, ale czy jest już sportem olimpijskim? Czy ktoś zna format regat olimpijskim w kitesurfingu? - pytał retorycznie gość "Lata z Radiem".

Wiadomość o wykreśleniu windsurfingu z pewnością zasmuciła Zofię Noceti-Klepacką i Przemysława Miarczyńskiego - brązowych medalistów igrzysk w Londynie w tej konkurencji. Waldemar Heflich, który komentował dla telewizji olimpijskie regaty, jest jednak spokojny o tą dwójkę.

- To są ludzie morza i wiatru. Dadzą sobie radę w każdych warunkach. Mają genialne przygotowanie motoryczne, więc myślę, że po krótkim treningu na pewno byliby bardzo dobrymi kitesurferami - zaznaczył.

Cała rozmowa Wiesława Molaka z Waldemarem Heflichem w nagraniu audycji.

pg

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!