Dr Tomasz Rożek podkreślił, że w naszym otoczeniu jest wiele różnych patogenów. - Jedne roznoszą się drogą kropelkową, czyli musi być gdzieś blisko drugi człowiek, ale jest całkiem sporo takich, które roznoszą się na przykład drogą pokarmową albo przez skórę. Te są zresztą najbardziej kłopotliwe i najbardziej śmiertelne - zauważył ekspert.
Oznacza to, że nawet jeśli "zaszyliśmy się" daleko od innych ludzi, to i tak dalej możemy się czymś zarazić albo zakazić, wieloma różnymi drogami. - To, że żyjemy na odludziu, wcale nam nie gwarantuje życia w zdrowiu. Wystarczy, że kupimy i zjemy nieświeże jedzenie - wskazał dr Rożek.
One czekają na swoje pięć minut
Musimy też pamiętać, że są różnego rodzaju choroby, które - w pewnym sensie - w nas siedzą. Takim miejscem, gdzie jest sporo patogenów, jest granica pomiędzy układem oddechowym i układem pokarmowym, czyli potocznie tzw. migdałki.
- Na migdałkach są patogeny, one siedzą sobie w fałdkach i czekają na swoje pięć minut. Nikt nas nie musi zakażać, wystarczy, że nasz organizm jest osłabiony, wtedy nasz układ odporności też jest osłabiony i one zaczynają atakować - wyjaśnił dr Rożek.
Ekspert zwrócił uwagę, że jest taki wirus HSV, wirus opryszczki pospolitej, który potrafi, czekając na swój moment, przetrwać w komórkach nerwowych bardzo długo. - Może się aktywować na przykład wtedy, kiedy jesteśmy osłabieni, przeziębieni, zestresowani - wymienił. - Ten wirus często dostajemy od mamy, w czasie porodu, on po prostu w nas jest - powiedział.
Podobnie jest z różnymi chorobami skóry. - Niekoniecznie musimy się nimi zakażać. Wystarczy, że pojawią się jakieś sprzyjające warunki dla bakterii albo dla wirusów, albo dla grzybów. Czasami my te warunki sami stwarzamy... - wskazał.
7 najgroźniejszych wirusów i bakterii. Profil: Nauka. To lubię
***
Tytuł audycji: Pytania z kosmosu
Autorzy: Tomasz Rożek, Marcin Łukawski
Data emisji: 3.06.2020
Godzina emisji: 7.15
kk