Polskie Radio

"Ten serial to kura znosząca złote jajka"

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2015 13:29
Przed nami już dziesiąta seria "Rancza", za co Polacy kochają ten serial? Szukamy odpowiedzi także na pytanie o popularność postaci "Ojca Mateusza".
Audio
  • Skąd się bierze sukces serialu "Ranczo"? (Lato z Radiem/Jedynka)
  • Agnieszka Krzesimowska, przewodniczka PTTK w Sandomierzu, opowiada o serialu "Ojciec Mateusz" (Lato z Radiem / Jedynka)
Ranczo należy do grona najpopularniejszych polskich seriali. Powstaje już jego 10. sezon
"Ranczo" należy do grona najpopularniejszych polskich seriali. Powstaje już jego 10. sezonFoto: Ireneusz Sobieszczuk/TVP

Małgorzata Święch i Alina Nowak-Wągrocka z fanklubu serialu "Ranczo" opowiadały w Radiowej Jedynce, jak po emisji pierwszej serii zbierano podpisy do szefów TVP z prośbą o kontynuację. Po czwartym sezonie też wydawało się, że scenariusz już się wyczerpał – stąd dwuletnia przerwa w emisji "Rancza". Ale że wiernych widzów nie brakuje, a i kolejne serie trzymają poziom, więc w sierpniu ruszają zdjęcia do dziesiątej już części historii rozgrywającej się w miejscowości Wilkowyje.

Z czego wynika tak duża popularność "Rancza"? O tym posłuchaj w dźwięku.

Warto też posłuchać rozmowy z Agnieszką Krzesimowską, przewodniczką PTTK w Sandomierzu, która oprowadza turystów po tym mieście śladami "Ojca Mateusza".

***

Tytuł audycji: Lato z Radiem

Prowadziła: Małgorzata Raducha

Gość: Małgorzata Święch i Alina Nowak-Wągrocka (fanklub serialu "Ranczo"), Agnieszka Krzesimowska (przewodniczka PTTK w Sandomierzu)

Data emisji: 28.05.2015

Godzina emisji: 11:23

pp/asz

Czytaj także

Scenarzysta "Rancza": mój wyjazd z miasta był częściowo banicją

Ostatnia aktualizacja: 01.05.2015 17:24
- Gdy nastał stan wojenny, straciłem pracę. Miałem wilczy bilet i trzeba się było gdzieś podziać - mówi Jerzy Niemczuk, pisarz, scenarzysta, autor słuchowisk i książek dla dzieci.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Od pucybuta do milionera". Fenomen Eugeniusza Bodo

Ostatnia aktualizacja: 07.07.2015 11:00
- Miał w sobie coś światowego. Na tamte czasy jego popularność była niezwykła - mówi Ryszard Wolański, autor książki "Eugeniusz Bodo. Już taki jestem zimny drań".
rozwiń zwiń