Polskie Radio

Debata polityczna Jedynki

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2015 16:20
Audio
  • Spór o finansowanie partii politycznych w Polsce (Debata dnia/Jedynka)

Przemysław Szubartowicz: Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział w poniedziałek, czyli dzień po pierwszej turze wyborów prezydenckich, że chce referendum w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych, zmian systemu finansowania partii politycznych z budżetu państwa oraz zmian w systemie podatkowym. W tej ostatniej sprawie chodzi o to, żeby wątpliwości były rozstrzygane na korzyść podatnika. I takie trzy pytania będą, jeśli to referendum, oczywiście, się odbędzie, zadane obywatelom. Dzisiaj prezydent podpisał i skierował do Sejmu projekt nowelizacji Konstytucji znoszący wymóg proporcjonalności wyborów. Przyjęcie zmiany przez parlament otworzyłoby drogę do zmiany ordynacji na opartą o ideę jednomandatowych okręgów wyborczych. Bronisław Komorowski zapowiedział też już dzisiaj, że kończą się prace nad jego wnioskiem do Senatu o referendum. Od tego zaczęliśmy. I dzisiaj chciałbym, żebyśmy skoncentrowali się na jednym punkcie, jeśli chodzi o to referendum właśnie, na punkcie: finansowanie partii politycznych. Ten spór powraca co jakiś czas, teraz także politycy zapewne będą dyskutować między innymi o tym, nie tylko o jednomandatowych okręgach wyborczych, ale właśnie o tym, w jaki sposób finansować partie polityczne, czy z budżetu, czy z tego zrezygnować, czy wprowadzić inny model. Witam w studiu gości: Mariusz Grad, Platforma Obywatelska...

Mariusz Grad: Dzień dobry, witam bardzo serdecznie.

Przemysław Szubartowicz: Jarosław Sellin, Prawo i Sprawiedliwość...

Jarosław Sellin: Dzień dobry.

Przemysław Szubartowicz: Zbyszek Zaborowski, Sojusz Lewicy Demokratycznej...

Zbyszek Zaborowski: Dzień dobry panu, dzień dobry państwu.

Przemysław Szubartowicz: W Lublinie w naszym studiu tam jest Jan Łopata z Polskiego Stronnictwa Ludowego...

Jan Łopata: Kłaniam się państwu, dzień dobry.

Przemysław Szubartowicz: I jeszcze w Warszawie też z nami Jacek Żalek, klub parlamentarny Zjednoczona Prawica, dzień dobry, panie pośle.

Jacek Żalek: Dzień dobry.

Przemysław Szubartowicz: I to już wszyscy goście. Panowie, czy trzeba myśleć o tym, żeby zmienić sposób finansowania partii politycznych? Prezydent mówi o referendum, ale niektórzy specjaliści mają wątpliwości, jak zmienić ten system, czy zmieniać ten system, a przede wszystkim co to w ogóle miałoby zmienić, jeśli chodzi o właśnie kwestie związane z systemem partyjnym w Polsce, czy nie okazałoby się, że na przykład znosząc finansowanie partii z budżetu, inne partie, takie, które mają mniejsze poparcie, na tym by zyskały, czy straciły. Jak ta dyskusja powinna dzisiaj wyglądać? Mariusz Grad, Platforma Obywatelska, panie pośle, może na początek pan uzasadni i właściwie opowie się może za jakimś konkretem, to znaczy zostawiłby pan ten system tak jak on w tej chwili wygląda, czy nie?

Mariusz Grad: Panie redaktorze, nie zostawiłbym tak, jak wygląda w tej chwili z tego względu, że my konsekwentnie, Platforma Obywatelska już od wielu lat mówi o likwidacji finansowania partii z budżetu państwa. Jak wiemy, na razie udało się to finansowanie zmniejszyć o 50%. Jest to niewątpliwie zasługa Platformy Obywatelskiej, bo my z taką inicjatywą wystąpiliśmy. Natomiast będziemy się domagać, jeżeli pozwoli na to większość sejmowa, tego, aby w przyszłości całkowicie zlikwidować finansowanie, bo to są pieniądze podatników, to są środki skierowane przez obywateli do budżetu państwa i wydawane później przez partię polityczną. Ja mam takie wrażenie, że te środki są wydawane szczególnie na szereg różnego rodzaju inicjatyw kampanijnych i jak widzimy, są to środki przeznaczane na billboardy, na reklamy telewizyjne, które de facto niewiele wnoszą do życia publicznego.

Przemysław Szubartowicz: Ale panie pośle (...) [szum głosów]

Mariusz Grad: ... żeby partie bardziej koncentrowały się na kwestiach programowych, tak, żeby przekonywać do swoich programów...

Przemysław Szubartowicz: Ale panie pośle, zlikwidować finansowanie partii z budżetu i zupełnie na przykład odciąć partie od pieniędzy budżetowych?

Mariusz Grad: Taki mieliśmy postulat już od kilku lat...

Przemysław Szubartowicz: A nie boi się pan korupcji, oskarżeń o korupcję, że biznes będzie wkraczał, że będzie wymuszał pewne ustawy lub pewne zachowania polityczne?

Mariusz Grad: Tutaj trzeba, oczywiście, nad takimi detalami popracować, przygotowując taką ustawę, tak, żeby nie zachęcała w żaden sposób do finansowania partii politycznych przez jakichś biznesmenów i jakieś środowiska, które będą później oczekiwały w zamian konkretnych rozwiązań, natomiast to finansowanie powinno być partii skromniejsze, partie powinny, tak jak wspomniałem wcześniej, bardziej koncentrować się na kwestiach programowych, na kwestiach dotyczących codziennego życia Polaków niż na reklamówkach, niż na rozdmuchanych kwestiach medialnych, kampanijnych, bo to rzeczywiście szkoda na to pieniędzy. I uważam, że lepiej zebrać mniejsze środki od obywateli i te środki przeznaczyć na dobrą komunikację ze społeczeństwem, niż brać pieniądze z budżetu, tak zwane obligo dla każdej partii, i później te pieniądze wydawać na rzeczy, które de facto w wielu przypadkach niewiele wnoszą.

Przemysław Szubartowicz: Są różne koncepcje zmian i są różne argumenty, na przykład taki, że ten obecny system faworyzuje duże partie, ale jeśli chodzi o...

Mariusz Grad: Jeszcze jedno zdanie, panie redaktorze. I też ten system powoduje... finansowania partii z budżetu państwa powoduje hermetyzację sceny politycznej. Trudniej się (...)

Przemysław Szubartowicz: Ale są też propozycje takie, żeby zachować...

Mariusz Grad: ...małym partiom, które mają ambicje (...)

Przemysław Szubartowicz: ...żeby zachować ten system, ale dopuścić nowe i mniejsze inne partie niż te duże, że to jest taki wzór niemiecki, żeby trochę wypośrodkować, a niekoniecznie wszystko od razu likwidować. Jarosław Sellin, Prawo i Sprawiedliwość.

Jarosław Sellin: Panie redaktorze, zanim się do tego konkretnie ustosunkuję, to pozwoli pan, że jednak dokonam pewnej oceny politycznej samej inicjatywy prezydenta Bronisława Komorowskiego, bo widzimy, że nagle dzień po porażce wyborczej w pierwszej turze kampanii prezydenckiej, kiedy przewidywał...

Mariusz Grad: Ale, panie pośle, niecały 1%, nie taka porażka, no.

Jarosław Sellin: ...że wygra w pierwszej turze, nawet nawoływał, że rozstrzygnijmy to w pierwszej turze, to nie dość, że nie wygrał w pierwszej turze, to jeszcze zajął drugie miejsce. Rozpaczliwie szuka poparcia wyborczego w jakiejś rezerwie (...)

Przemysław Szubartowicz: A czy taka logika kampanii wyborczej nie jest (...) panie pośle?

Jarosław Sellin: Nie, nie, to jest naturalne, tylko trzeba to jasno politycznie ocenić. To jest ruch obliczony na pozyskanie dodatkowych głosów w drugiej turze, dosyć rozpaczliwy, ponieważ Bronisław Komorowski przez nie tylko pięć lat swojej prezydentury, ale przez większość swojego życia politycznego jakoś zwolennikiem referendów nie był i nagle objawił się jako taki miłośnik referendum. Przypomnę, że kiedy był prezydentem, to było kilka wniosków obywatelskich o referenda podpisanych przez 2 miliony, 900 tysięcy, 750 tysięcy obywateli nie dość, że przez jego partię polityczną te wnioski były wyrzucane do kosza przed pierwszym czytaniem i mielone te głosy, to jeszcze Bronisław Komorowski jako prezydent nie raczył się z tymi ludźmi spotkać.

Przemysław Szubartowicz: No dobrze, a odnosząc się akurat do tego konkretnego pytania dzisiejszej debaty, co z finansowaniem partii politycznych.

Jarosław Sellin: Odnoszę się i przypomnę też, że Bronisław Komorowski nawoływał do nieuczestniczenia w referendum o odwołanie Hanny Gronkiewicz-Waltz z funkcji prezydenta Warszawy. Więc taki miłośnik referendów nagle nam się objawił. Natomiast jeśli chodzi o ten konkretny postulat niefinansowania partii z budżetu, to mój pogląd jest następujący. Ja sprzeciwiam się, choć wiem, że jestem tutaj na trochę straconej pozycji  ze względu na taki tabloidalny populizm, który w głowach ludzkich często funkcjonuje, wypracowany przez tabloidalne media, sprzeciwiam się myśleniu o partiach politycznych jako o organizacjach niemalże przestępczych. Partie polityczne w każdym demokratycznym państwie odgrywają istotną rolę, bez nich właściwie demokracja nie funkcjonuje i mówienie o tym, że finansowanie ze środków publicznych, również ze środków podatników, partii politycznych to jest tak samo niemądre, jak mówienie, że nie należy Kancelarii Sejmu, Senatu, Kancelarii Prezydenta finansować z podatków publicznych.

Przemysław Szubartowicz: Ale niektórzy mówią, żeby zostawić, tylko trochę zmodyfikować system.

Jarosław Sellin: Partie są immanentną częścią, po prostu instytucjonalną demokratycznego państwa. I jeśli ktoś mówi, że nie finansować ze środków publicznych partii politycznych, to musi powiedzieć, jak finansować i w zamian za to, co. I mamy doświadczenia z lat 90., one nie były najlepsze, jeśli chodzi o takie niejasne i czasem ciemne wręcz finansowanie partii politycznyc, i wolałbym do tych czasów nie wracać. Można oczywiście o wysokości dotacji rozmawiać, o proporcjach między dużymi a małymi partiami, ale...

Przemysław Szubartowicz: Ale co do zasady zostawić finansowanie z budżetu państwa.

Jarosław Sellin: Ze środków publicznych, tak uważam.

Przemysław Szubartowicz: Co na to Zaborowski Zbyszek, Sojusz Lewicy Demokratycznej?

Zaborowski Zbyszek: No cóż można powiedzieć... Pan prezydent Komorowski wpadł w panikę wyborczą, no i wraca do populistycznych pomysłów Rokity, Borowskiego, pojawiły się JOW–y. Oczywiście gratuluję pomysłu panu Kukizowi, obawiam się, że gdyby go naprawdę zrealizować, to scena polityczna zostanie zabetonowana. Dzisiaj chodzi o Platformę i PiS, bez Kukiza, bo to są dwie większościowe partie. I tak to działa w Wielkiej Brytanii i tak to działa w polskim Senacie. Jeżeli idzie o finansowanie partii, to jest to czysty populizm i demagogia. Oczywiście, że zmniejszono już dwukrotnie finansowanie. Jeżeli Platforma ma za dużo pieniędzy, zwłaszcza ze środków publicznych, to można... to, co proponowaliśmy w sytuacji, kiedy się okazało, że Platforma wydaje na garnitury premiera i małżonki czy na sushi w nocnym klubie, proponowaliśmy, żeby liczyć na przykład tylko do 10% poparcia, ale pozbawiać partii politycznych, które są konstytucyjnie wpisane w system polityczny Rzeczpospolitej, które organizują życie polityczne, dotacji z budżetu, to, oczywiście, zostają dotacje od finansjery, od tych, którzy mają interesy w rządzie, i to, oczywiście, finansowane będą te partie, które działają na rzecz kapitału większego, mniejszego, ale kapitału.

Przemysław Szubartowicz: A jak pan komentuje, panie pośle, taką ewentualność, żeby zachować, oczywiście, finansowanie z budżetu, ale dopuścić ten tak zwany system niemiecki czy żeby uwzględnić mniejsze partie, żeby jednak można było także inne partie finansować, nie tylko te, które osiągną określone poparcie?

Zaborowski Zbyszek: Ja jestem za otwarciem systemu... być może dzisiaj jest próg 3% poparcia, dla koalicji 6%...

Jarosław Sellin: Czyli partie pozaparlamentarne też mają (...)

Zaborowski Zbyszek: Trzeba obniżyć to poparcie  do 2% po to, żeby móc dopuścić nowe partie polityczne na scenę. Ale nie można likwidować, to jest pomysł absurdalny pana prezydenta Komorowskiego. Ja się dziwię. Notabene to jest prawda, że referendów do tej pory nie było, pan prezydent nie zaproponował żadnego. Dwa skuteczne referenda odbyły się za rządów lewicy, to było referendum konstytucyjne i unijne o wstąpieniu do Unii Europejskiej i nagle...

Przemysław Szubartowicz: Ale to pytanie jest też takie, czy w ogóle według pana nie powinno się odbywać referendum w tej sprawie.

Zaborowski Zbyszek: ...dzień po wyborach pan prezydent nawraca się na wiarę szwajcarską referendalną.

Jarosław Sellin: Nawiasem mówiąc...

Zaborowski Zbyszek: Ja jestem za referendami...

Przemysław Szubartowicz: Ale żeby było w tych sprawach? Ale żeby było w tych sprawach? Chciałby pan?

Zaborowski Zbyszek: W sprawach podatkowych, jeżeli chodzi o korzyść dla podatnika, tak. Zmiana systemu politycznego, niekonstytucyjna zresztą, jest absurdem. Pan prezydent stoi na straży Konstytucji i nagle na odchodnym, bo prawdopodobnie wyborcy go zmienią, w sierpniu proponuje zmianę systemu politycznego. To jest nie fair, to jest niepoważne.

Przemysław Szubartowicz: Sojusz Lewicy Demokratycznej takie zdanie. Jeszcze jedno zdanie Jarosław Sellin.

Jarosław Sellin: Nawiasem mówiąc, skoro nagle pan prezydent Bronisław Komorowski jest za likwidacją finansowania partii ze środków publicznych, to może by powiedział Polakom, z jakich pieniędzy została sfinansowana jego kampania wyborcza dotychczasowa. To jest zdaje się 15 milionów złotych z pieniędzy partii politycznej Platformy Obywatelskiej.

Przemysław Szubartowicz: Zaraz Mariusz Grad z Platformy Obywatelskiej się ustosunkuje do tego, ale teraz Jan Łopata, Polskie Stronnictwo Ludowe. Pan poseł czeka w Lublinie na głos. Panie pośle, jak pan słyszał różnice zdań, jeśli chodzi o Platformę Obywatelską i opozycję, zarówno SLD, jak i PiS, które to partie mówią w zasadzie chyba jednym głosem czy dość podobnym, a pan jak to ocenia?

Jan Łopata: Póki co jest dwa do jeden. Ja pewnie dołożę trzy do jeden, bo jak pan słusznie zauważył, panie redaktorze, dyskusja nad finansowaniem partii politycznych co jakiś czas w przestrzeni publicznej w Polsce funkcjonuje. Ostatnia rzeczywiście w 2010 roku, skutkiem czego były obniżenie finansowania partii politycznych o 50% jako pretekst, oczywiście, kryzys budżetowy i kryzys gospodarczy. Ale podzielam te wypowiedzi przez panów posłów, które poddają w wątpliwość w ogóle cel tego referendum i takich pytań i tego pytania o finansowaniu partii politycznych, ale i tych pozostałych dwóch, bo jestem w stanie się tu dzisiaj założyć o duże pieniądze i postawić na to, że dziewięćdziesiąt parę procent będzie za tymi pytania, tylko co potem, co dalej? Bo jeśli chodzi o finansowanie (...)

Przemysław Szubartowicz: Może obywatele lubią referenda, panie pośle?

Jan Łopata: Może lubią, ale na pewno nie lubią partii i nie lubią polityków. To, co pan poseł Sellin mówił, to rzeczywiście tabloidyzacja nastąpiła, jesteśmy postrzegani jako chyba najgorsza klasa. To właśnie się zawahałem, czy to powiedzieć w ogóle, bo wyborcy, niestety, tak nas odbierają (...)

Przemysław Szubartowicz: Ale skąd się ta opinia bierze, panie pośle, w takim razie?

Jan Łopata: Pewnie też z naszego postępowania, pewnie też z tego, co się dzieje na sali obrad i poza nią, i w studiach telewizyjnych, i w rozmowach radiowych, ten brak kultury wzajemnej i wzajemne sobie tam dokuczanie, tak to grzecznie nazwę. To z tego też się pewnie to bierze. Ale to nie jest powód, żebyśmy likwidowali finansowanie publiczne, przejrzyste, pod kontrolą  na nie wiadomo jakie, bo tak na dobrą sprawę w pytaniu będzie wprost: czy jesteś za lub przeciw, prawda? I co dalej? To zadałem pytanie, bo ja nie słyszę odpowiedzi. Natomiast modyfikacja finansowania, o którą pan się dopytuje, zapewne w polskim systemie jest możliwa, może nawet konieczna, dopuszczenie innych partii, mniejszych partii poniżej tego progu, dzisiaj w ustawie wyznaczonej 3%, czyli pozaparlamentarne, ale jednak może niżej. Natomiast likwidacja i pozostawienie takiej czarnej dziury, przepraszam za określenie, czyli niepewności w  finansowaniu, uważam za absolutnie niedobry pomysł. Podobnie zresztą, jak i te dwa pozostałe, bo jeśli chodzi o te kwestie podatkowe, to ustawa leży w Sejmie, nie ma nic przeciwko temu, my jako klub byliśmy za tym, by tą ustawę przeprowadzić, łącznie z tym wnioskiem o możliwość uznania wątpliwości na korzyść podatnika, można to czynić.

Przemysław Szubartowicz: Jan Łopata z Polskiego Stronnictwa Ludowego, teraz Jacek...

Zaborowski Zbyszek: W tej sprawie rząd jest przeciwny, przynajmniej Komitet Stały Rady Ministrów dał negatywną opinię w sprawie zmian w systemie podatkowym.

Przemysław Szubartowicz: Zbyszek Zaborowski dopowiedział. Jacek Żalek, klub parlamentarny Zjednoczona Prawica. A pan kiedyś był związany z Platformą, dzisiaj nie jest. Jak pan to ocenia?

Jacek Żalek: Przede wszystkim najistotniejsze pytanie, którego pan redaktor nie zadał, to jest pytanie o celowość rozpatrywania tego projektu w okolicznościach kampanii wyborczej, drugiej tury kampanii wyborczej prezydenckiej...

Przemysław Szubartowicz: To pytanie miało paść później, panie pośle, a to z tego względu, że i tak referendum, gdyby miało się odbyć, odbyłoby się za 90 dni od momentu, kiedy Senat by się zdecydował, że w ogóle to referendum jest...

Jacek Żalek: Otóż to.

Przemysław Szubartowicz: ...realne, czyli za 90 dni to ho, ho, ho! Albo i dłużej.

Jacek Żalek: Otóż to, panie redaktorze, otóż to. Czyli my tak naprawdę nie mówimy o realnej potrzebie zmiany finansowania partii politycznych, w ogóle systemowych zmian, bo tak naprawdę pan prezydent powinien zadać... zastanowić się nad zadaniem takiego pytania, gdyby chciał szczerze rozwiązać ten problem: czy Polacy są za tym, żeby nie było szerokiej kampanii wyborczej, bo kampania wyborcza musi być finansowana. Jeżeli odcinamy źródła finansowania, a myśmy przyzwyczaili wyborców do tego, że mamy ogromne kampanie wyborcze w stylu amerykańskim, które, niestety... I tutaj akurat ja się zgadzam, że mechanizm bezkrytycznego finansowania partii politycznych, bo dzisiaj jest tak, że... znamy ten przykład partii rządzącej, która kupowała cygara, sukienki i alkohol, nie musi się rozliczać, dlatego że Państwowa Komisja Wyborcza nie rozlicza za celowość wydatków, tylko kwota ma się zgadzać.

Przemysław Szubartowicz: Ale jak pan wie, jest dużo pomysłów, jak to rozwiązać. Jedni mówią: zostawić tak jak jest, inni mówią: zmodyfikować...

Jacek Żalek: Ale przepraszam, nie, nie, nie...

Przemysław Szubartowicz: ...jeszcze inni mówią zlikwidować, dorzucić do tego (...)

Jacek Żalek: Ale, panie redaktorze, w referendum (...)

Przemysław Szubartowicz: ...wydatki wyższe niż dziś.

Jacek Żalek: ...tylko i wyłącznie zero–jedynkowo, za–przeciw, czyli za likwidacją. I to jest wyjątkowo nieodpowiedzialne, prezydent, głowa państwa...

Przemysław Szubartowicz: Ale jeśli prezydent się zgodzi, to powiedzmy, panie pośle, będzie referendum za 90 dni, 100 dni, może trochę dłużej, w każdym razie na pewno powyżej trzech miesięcy, odbędzie się to referendum i co?

Jacek Żalek: Panie redaktorze, ja jestem prawnikiem, głowa państwa, nawet jeżeli nie jest prawnikiem, to ma doradców, którzy powinni powiedzieć, że tego typu ustrojowe kwestie powinny być rozwiązywane drogą ustawy, czyli pomysłu legislacyjnego, który jasno opisuje, w jaki sposób zastępujemy ten system finansowania, bo wszyscy się zgodzą, łącznie z przedstawicielem Platformy, który nie mówi: pozbawmy instrumentów działania partie polityczne, tylko mówi: nie finansujmy, ale nie finansujmy oznacza: albo otwieramy drogę do takiego kapitalizmu politycznego, w imię którego Platforma w imię sprzeciwu, w imię którego Platforma w ogóle powstała. Pamiętacie państwo czasy, a wtedy ten projekt właśnie został przegłosowany i prawdopodobnie głosował za nim Bronisław Komorowski, że były cenne ustawy, można było kupić ustawy, specjaliści, zresztą zaproszeni przez Polskie Radio, wypowiadali się jednoznacznie, że są przeciwni prywatyzacji partii politycznych. I dzisiaj ja mam poważne zastrzeżenia do tego systemu, który jest, i bardzo chętnie bym go zmienił. Ale pan prezydent nie zaproponował, na co go zmienić. Pan prezydent powiedział: likwidujmy, ale nie powiedział... i powiedział to w jakich okolicznościach? W okolicznościach strachu przed wyborcami.

Przemysław Szubartowicz: Panie pośle...

Jacek Żalek: Strach jest najgorszym doradcą.

Przemysław Szubartowicz: Panie pośle...

Jacek Żalek: Jeżeli głowa państwa się boi o swój stołek, to ja, niestety, boję się o przyszłość Polski.

Przemysław Szubartowicz: Dobrze...

Jacek Żalek: Bo polityk nie może być tak nieodpowiedzialny i zgłaszać tego typu projekty, tym bardziej polityk, który odmawiał obywatelom prawa zabierania głosu, dzisiaj bierze badania opinii publicznej, z których wynika jednoznacznie: rzeczywiście Polacy są za tym, żeby ukarać klasę polityczną za arogancję. Ale przepraszam, kto był najbardziej arogancki, jednym z najbardziej aroganckich polityków?

Przemysław Szubartowicz: Panie pośle, teraz odpowie Mariusz Grad z Platformy Obywatelskiej, bo jak państwo słyszą, właściwie wszyscy, łącznie z koalicyjnym Polskim Stronnictwem Ludowym, no, mają jednoznaczną opinię: zostawić finansowanie partii politycznych z budżetu i nie wprowadzać jednomandatowych okręgów wyborczych. I jeszcze były wątpliwości co do referendum w ogóle.

Jacek Żalek: To chyba te wnioski są trochę  (...) bo myśmy nie rozmawiali o JOW–ach, nie rozmawialiśmy o tym...

Mariusz Grad: Panie Jacku, Mariusz Grad teraz. [śmiech]

Jacek Żalek: Rozumiem...

Przemysław Szubartowicz: To znaczy ja chcę wskazać tylko na to, że w tym problemie, o jakim rozmawiamy, wszyscy panowie poza Mariuszem Gradem powiedzieli, że w ogóle bez sensu to referendum i bez sensu (...) [szum głosów] ...likwidowanie finansowania z budżetu.

Jacek Żalek: Referendum jest instrumentem pytania obywateli o zdanie, ale my znamy... to zdanie obywateli jest jasne i oczywiste.

Jarosław Sellin: I wiemy, po co Komorowski to zaproponował.

Jacek Żalek: Ale Komorowski nie chce zmienić tego systemu, bo gdyby chciał...

Mariusz Grad: Prezydent Komorowski, prezydent Komorowski.

Jacek Żalek: Prezydent Komorowski. Gdyby chciał zmienić, to powinien pięć lat na przygotowanie projektu ustawy.

Przemysław Szubartowicz: Panie pośle, w takim razie oddajmy głos przedstawicielowi Platformy Obywatelskiej...

Jacek Żalek: Prezydent ma inicjatywę legislacyjną.

Przemysław Szubartowicz: Mariusz Grad, panie pośle, proszę.

Mariusz Grad: Dziękuję kolegom posłom, że się tak jednoznacznie wypowiedzieli na temat tej inicjatywy. Czyli widać, że boicie się państwo likwidacji finansowania partii politycznych z budżetu państwa, czyli nie chcecie szanować grosza obywateli i dlatego... [głos w studiu (...)] (...) jednoznacznie to stwierdziliście... [szum różnych głosów] Ale proszę mi pozwolić dokończyć.

Przemysław Szubartowicz: Teraz pan poseł Grad.

Jarosław Sellin: Sushi, sukienki, alkohol (...)

Mariusz Grad: Tak, ochrona Jarosława Kaczyńskiego milion złotych na rok...

Jarosław Sellin: A wie pan, to skandal, że wyście tej ochrony nie zapewnili.

Mariusz Grad: Tak...

Jarosław Sellin: Bo wie pan, co się stało (...)

Mariusz Grad: Tak, ochronę może jeszcze... każdy poseł jeszcze powinien dostać ochronę...

Przemysław Szubartowicz: (...) polityków obecnych w studiu...

Jarosław Sellin: Ja tego argumentu nie użyłem.

Mariusz Grad: To jest argument bardzo słuszny i proszę go też rozważyć, bo to są naprawdę ogromne pieniądze wydawane z budżetu państwa na ochronę. Pan prezydent ma prawo zadać takie... sformułować taką koncepcję referendum i takie...

Przemysław Szubartowicz: Ale dlaczego zrobił to na drugi dzień po przegranej pierwszej turze?

Mariusz Grad: Bo chce jednoznacznie pokazać, jakie ma stanowisko w tych trzech kwestiach.

Jacek Żalek: A przez pięć lat czemu nie chciał tego pokazać? Dlaczego Platforma przez pięć lat ...

Mariusz Grad: Pokazywaliśmy, składaliśmy projekty, udało się tylko ograniczyć o 50...

Jacek Żalek: (...) nie było takiego projektu.

Mariusz Grad: ...o 50%, tylko o 50% udało się (...) [szum głosów] bo nie było innych...

Przemysław Szubartowicz: Panie pośle, pan poseł Grad teraz mówi.

Mariusz Grad: Bo nie było innych... Nikt nie był za całkowitą likwidacją i nie było większości w Sejmie. Tak że ja jestem zdania takiego, że pan prezydent Komorowski ma prawo złożyć taką koncepcję, ma to prawo zaproponować... [głos w studiu (...)] ....zaproponować takie referendum Polakom i niech Polacy zdecydują. Jeżeli państwo się tego obawiacie, no to trudno, to są prawa demokracji i w demokracji największy głos, największym suwerenem są...

Przemysław Szubartowicz: A dlaczego tydzień temu na przykład nie złożył takiej propozycji, bo to jest także zarzut?

Mariusz Grad: Dlatego, panie redaktorze, że choćby nawet jednomandatowe okręgi wyborcze w tej kampanii były bardzo mocno podnoszone przez jednego z kandydatów i pan prezydent chciał się jednoznacznie do tej kwestii ustosunkować i jednoznacznie sprecyzować...

Jacek Żalek: To przecież się ustosunkował.

Mariusz Grad: ...że jest za jednomandatowymi okręgami, ale jest za tym też, żeby obywatele...

Jacek Żalek: A Kukiz wysyłał jako komitet obywatelski...

Mariusz Grad: ...żeby obywatele się na ten temat wypowiedzieli.

Jacek Żalek: ...wysyłał prezydentowi petycje z prośbą o (...) stanowisko. Odmówił.

Mariusz Grad: Jeżeli chodzi o samą Platformę Obywatelską, jednomandatowe okręgi wyborcze my tą koncepcję forsujemy od już naprawdę wielu... od dziesięciu lat, można powiedzieć, i udało się nam ją wprowadzić w Senacie, udało nam się wprowadzić ją w wyborach samorządowych. Wydaje się, że ta koncepcja powinna być rozważona, jeżeli chodzi o polski parlament. Ona ma też swoje mankamenty i tu koledzy posłowie to podnosili, bo ona rzeczywiście, jak pokazuje przykład brytyjski, ona w pewien sposób scenę polityczną betonuje i trudno wbić się na scenę polityczną (...)

Przemysław Szubartowicz: Jeszcze Jarosław Sellin jedno zdanie, panie pośle.

Jarosław Sellin: Ja myślę generalnie, że prezydent Bronisław Komorowski myśląc, że Polacy to kupią, że kupią ten pomysł i nie zrozumieją, że tu chodzi o rozpaczliwe szukanie poparcia wyborczego w ostatnich 11 dniach kampanii wyborczej, bo wymyka mu się władza z ręki i jest możliwość, że przegra te wybory i nie będzie prezydentem Polski (...)

Mariusz Grad: No, poczekajmy, dajmy szansę wyborcom.

Jarosław Sellin: Oczywiście, poczekajmy, wyborcy zdecydują, ale jeżeli...

Mariusz Grad: Jest na razie (...)

Jarosław Sellin: Ale jeżeli liczy na to, że...

Mariusz Grad: Sprawa jest otwarta.

Jarosław Sellin: ...wychodząc z tymi populistycznymi inicjatywami, przedtem nie będąc ich miłośnikiem, nie będąc zwolennikiem tych rozwiązań,  że teraz omami czy oszuka Polaków, to się myli.

Przemysław Szubartowicz: To jeszcze pytanie do...

Jarosław Sellin: Polacy są inteligentni i wiedzą, jakie intencje za tym stoją.

Przemysław Szubartowicz: ...do pana posła Zaborowskiego, czy SLD, tak jak Aleksander Kwaśniewski, człowiek lewicy, poprze Bronisława Komorowskiego, także biorąc pod uwagę zastrzeżenia krytyczne?

Zaborowski Zbyszek: Zanim odpowiem, chciałem poinformować radiosłuchaczy, że od 2 lat kilka projektów zmiany ustawy o partiach politycznych w tej mierze, o której chodzi panu redaktorowi, leży w Komisji Finansów i nie rozpatruje je Platforma Obywatelska. My zaproponowaliśmy między innymi jawny rejestr wydatków w Internecie zamieszczany na bieżąco, żeby uniknąć właśnie takich wydatków, o których była mowa wcześniej. Panu prezydentowi Komorowskiemu radziłbym, żeby zarządził referendum w sprawie wieku emerytalnego, bo to jest sprawa bulwersująca naród...

Jarosław Sellin: Sześciolatków, Lasów Państwowych.

Zaborowski Zbyszek: I jeżeli podejmie tą sprawę, to jestem gotów poprzeć pana prezydenta Komorowskiego, ale dzisiaj Sojusz Lewicy Demokratycznej nie popiera żadnego z kandydatów.

Przemysław Szubartowicz: Proszę państwa, temat, jak widać, gorący, politycy mają swoją opinię, a tak naprawdę jest czas kampanii wyborczej i wszystko się rozstrzygnie za niespełna dwa tygodnie i się okaże, czy te pomysły prezydenta były, no, przynajmniej politycznie w tym momencie słuszne i czy Polacy kupią to, co pan prezydent proponuje. Zobaczymy. Mariusz Grad, Jarosław Sellin, Zaborowski Zbyszek, Jan Łopata i Jacek Żalek. Dziękuję państwu, Przemysław Szubartowicz.

(J.M.)