W pięciu federalnych więzieniach tymczasowo osadzane są osoby oczekujące na rozprawę w imigracyjnym sądzie cywilnym. Wśród nich są osoby, które potencjalnie będą ubiegały się o azyl - podał Reuters w piątek.
Członkowie więziennego związku pracowników twierdzą, że tak duży napływ zatrzymanych przez urząd imigracyjny rodzi pytania dotyczące bezpieczeństwa w więzieniach i obsady personelu więziennego. Samo tylko więzienie w Victorville w Kalifornii przygotowuje się obecnie do przyjęcia 1000 osób - poinformowała rzeczniczka ICE.
Koniec z "catch and release"
W maju prezydent Donald Trump po raz kolejny skrytykował "miasta azylowe" czyli miasta, których władze odmawiają egzekwowania federalnego prawa imigracyjnego i nie wydają urzędowi imigracyjnemu osób nielegalnie przebywających na terenie Stanów Zjednoczonych, nawet jeśli osoby takie przebywają w miejskich aresztach, w oczekiwaniu na rozprawę sądową.
Prezydent zaapelował o zakończenie praktyki "łapania i zwalniania” (ang. catch and release) - zatrzymywania i wypuszczania na wolność z powodu braku miejsc w aresztach imigracyjnych - osób przyłapanych na próbie nielegalnego przekroczenia granicy.
Trump zwrócił uwagę, że przywódcy złożonego głównie z imigrantów z Ameryki Środkowej gangu przestępczego MS-13 "wezwali do dokonywania zamachów na życie nowojorskich policjantów, aby "znowu odzyskać ulice".
- Oni są w błędzie. To my odbierzemy ulice. Tysiącami pozbywamy się ich z naszego kraju. Każdego tygodnia ustanawiamy nowy rekord - zapewnił. - My także mamy program "łapania i zwalniania". Nazywa się on "złapać i zwolnić ich do tego kraju, z którego przybyli" - powiedział prezydent USA.
tjak