Polskie Radio

Sygnały Dnia 14 lipca 2021 roku, rozmowa z Urszulą Pasławską

Ostatnia aktualizacja: 14.07.2021 08:15
Audio
  • Urszula Pasławska o pandemii COVID-19 (Jedynka/Sygnały dnia)

Krzysztof Świątek: Gościem Sygnałów Dnia pani poseł Urszula Pasławska, Polskie Stronnictwo Ludowe, Koalicja Polska. Dzień dobry, pani poseł.

Urszula Pasławska: Dzień dobry, witam pana, witam naszych radiosłuchaczy.

Pani poseł, we Francji od 1 sierpnia, jak chce prezydent Macron, restauracje, ale także podróże pociągami czy samolotami mają być dostępne tylko dla osób zaszczepionych. Czy pani opowiedziałaby się za takimi przepisami w Polsce?

Ja osobiście, i mówię tutaj za siebie, opowiedziałabym się za takimi przepisami. Za każdym przepisem, za każdą propozycją, która będzie wspierała osoby, które się zaszczepiły, bo mamy do czynienia nie ze zwykłą chorobą, tylko tak naprawdę z zarazą, która jest przenoszona z człowieka na człowieka, i jak widzimy, jak pokazują statystyki również w innych krajach, atakuje coraz młodsze osoby. Ja mam małe dzieci, nie mam możliwości dzisiaj ich zaszczepienia, w związku z tym naprawdę myślę, że w takiej sytuacji jest bardzo wiele rodzin, i jako osoba odpowiedzialna oczekuję od rządu również podjęcia działań, które będą zmierzały do tego, że więcej Polaków się będzie szczepić.

Tylko polskie prawo medyczne przewiduje, że można wpisać dane szczepienie do katalogu szczepień, wtedy kiedy zakończy się ostatni etap badań klinicznych. W przypadku tych szczepionek nie mamy takiej sytuacji.

Myślę, że mamy tutaj zupełnie nową dla nas wszystkich sytuację, prawo nie zawsze nadąża za rzeczywistością, ale skoro wszystkie również badania czy informacje chociażby z Wielkiej Brytanii czy Izraela pokazują, że osoby zaszczepione nie tylko w mniejszy sposób przenoszą, ale przede wszystkim nie powodują, że ten wirus mutuje, bo to znaczy, że nie chorują, tak, chorują, to znaczy, że powinniśmy zabezpieczyć nas jako obywateli i państwo polskie przed tym, aby wirus przyniósł nam takie straty, był siewcą śmierci, jak to było jesienią czy wiosną tego roku.

Pani poseł mówi, że prawo nie nadąża za rzeczywistością. Tak niekiedy bywa, no ale na przykład profesor Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista cytowany dzisiaj przez Rzeczpospolitą, mówi o tym, że byłby problem natury konstytucyjnej. Przypomina także, że w Konstytucji jest kwestia wolności wyboru świadczeń medycznych, ale także że Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej w dziedzinie medycyny mówi o swobodzie i świadomej zgodzie zainteresowanego na poddanie się danej procedurze. No, to jest problem prawny w takim razie.

Ale ja proszę... To nie stoi w sprzeczności z tym, co powiedziałam, a mianowicie nie jest możliwe wprowadzić w Polsce obowiązkowe szczepienie i zmusić Polaków do tego, żeby się wszyscy zaszczepili, ale jest możliwe stworzenie systemu zachęt. I ja oczekiwałabym chociażby przed czwartą falą, o której już mówią tak naprawdę wszyscy, również politycy, dziennikarze, posługując się danymi z innych krajów, że czwarta fala nastąpi, aby ta czwarta fala była jednak... nie dotyczyła ludzi... ograniczenia nie dotyczyły osób, które zostały zaszczepione właściwie albo dwoma dawkami, albo jedną dawką w przypadku szczepionki jednodawkowej.

Pani poseł, zmieńmy temat. Ustawa projektowana przez grupę posłów PiS mówi o ograniczeniu kapitału zagranicznego w mediach, tego kapitału zagranicznego spoza europejskiego obszaru gospodarczego. Jeśli ta ustawa zostanie poddana pod głosowanie, czy PSL, Koalicja Polska, czy pani będzie za?

Proszę zauważyć, że pan poseł Suski się tak naprawdę... jakby wydał tajemnicę, o co chodzi w tej ustawie. Chodzi o to, żeby rząd miał wpływ na treści, które TVN czy każde inne medium będzie przekazywało...

Nie no, to chyba jednak jakieś nieporozumienie, bo przecież żadnego wpływu na treści nie będzie, dalej będzie TVN mógł produkować, emitować takie treści, jakie chce.

To proszę zapytać pana Marka Suskiego, bo on ma w tej sprawie zupełnie inne zdanie, w związku z tym...

Znaczy ja się odwołuję do założeń ustawy tylko po prostu.

A ja odnoszę się do wnioskodawców, którzy mówią o intencji tej ustawy, wnioskodawcy wiedzą, co towarzyszyło, jaka myśl towarzyszyła im, pisząc takie regulacje, ale jeśli...

No ale w jaki sposób? To nawet jest nielogiczne, bo w jaki sposób mogliby wpływać? No przecież dalej można mówić tylko o tym, że będzie bardziej rozproszony kapitał, można dyskutować, czy na przykład akcjonariat pracowniczy, czyli część na przykład, jak pani wie, w niektórych spółkach medialnych jest tak, że pracownicy obejmują akcje tego medium. Być może to byłoby dobre rozwiązanie, gdyby dziennikarze TVN-u przejęli część akcji spółki.

Po pierwsze jak wpływać na przekaz, jak wpływać na media, wiedzą wszyscy Polacy, którzy mają czasami... słuchają czy oglądają telewizję publiczną. Jest to telewizja, która jest od wielu lat nieobiektywna, sprawozdanie, również klipy pokazują, że zapraszani są głównie politycy partii rządzącej...

Pani poseł, ale nie pytałem o telewizję publiczną...

Ale panie redaktorze, pan (...)

Ale nie pytałem o telewizję publiczną...

Panie redaktorze, rozumiem, że pan nie daje mi dokończyć. Jeżeli pan ma ochotę zabrać mój czas, to proszę bardzo, może pan sam ze sobą rozmawiać.

Nie, ale to nie jest... Ale pani poseł, tylko ja zadałem pytanie nie o telewizję publiczną, bo pani wygłasza odpowiedź na pytanie, którego ja nie zadałem. Ja zapytałem o tę ustawę. Czy pani, czy Koalicja Polska będą za tą ustawą projektowaną?

Pan powiedział mi, że nie ma możliwości wpływania na media, to są pana słowa sprzed minuty...

Nie, że nie ma... Ja tego też nie powiedziałem. Ja powiedziałem, że nie ma możliwości wpływania na zagranicznego inwestora, na zagranicznego właściciela, który ma... na przykład amerykańskiego, który ma swoją telewizję. To powiedziałem.

Dzisiaj nie ma takiej możliwości. Po tej ustawie taka możliwość będzie. Polskie Stronnictwo Ludowe Koalicja Polska, ale swego czasu już również część Zjednoczonej Prawicy nie poprze tej ustawy, bo słyszałam wypowiedź pani rzeczniczki Porozumienia, która ma bardzo wiele wątpliwości co do tej ustawy. A poza tym jeśli chodzi o kapitał polski, no to ja życzyłabym sobie, żeby rząd polski wspierał polskich przedsiębiorców, a nie pozwalał chociażby na bardzo trudną sytuację dzisiaj w polskim rolnictwie, o czym na pewno jeszcze dzisiaj będziemy rozmawiać. I o upadłości...

Będziemy.

...rolników, wspierał polskich przedsiębiorców przy lockdownie efektywnie, a nie chociażby wspierał firmy zagraniczne, bo przypomnę, taka ciekawostka, w 2018 roku JP Morgan, jeden z banków amerykańskich, dostał jeden z największych grantów dla obcego kapitału, który zainwestował w Polsce.

Pani poseł, to jedno pytanie jeszcze o rolnictwie. Oczywiście będziemy... poświęcimy dłuższą część naszej rozmowy, ale jeszcze pytanie polityczne, bo powrót Donalda Tuska też wywołuje pewne oczekiwania po stronie opozycji, także Koalicji Polskiej. Jak wiemy, Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się z Donaldem Tuskiem, nim ten ogłosił powrót do czynnej polskiej polityki. Czy Koalicja Polska... czy jest podział, jak można z niektórych źródeł usłyszeć, że jest pewien podział, że jest część polityków PSL-u, która chciałaby na przykład wspólnej listy z Koalicją Obywatelską czy ruchem Hołowni, a niektórzy są przeciwni. Po której stronie pani się opowiada i czy to w ogóle... jakie zdanie mnoże Władysława Kosiniaka-Kamysza w tej sprawie?

Jeśli chodzi o powrót Donalda Tuska, nie budzi we mnie jakichś takich radykalnych emocji. My mamy trudne doświadczenia po latach koalicji, ale też dobre doświadczenia. W związku z tym jak będzie wyglądała ewentualna przyszłość, czas pokaże. Natomiast jeśli chodzi o wybory parlamentarne, to Władysław Kosiniak-Kamysz jako pierwszy chyba w 2020 roku zaproponował, aby jeśli chodzi o partie demokratyczne, opozycyjne, aby poszły w dwóch blokach: centrowym, centrowo-lewicowym i lewicowym...

Partie demokratyczne? Wszystkie partie są demokratyczne w Polsce.

Platforma Obywatelska do tej pory szła w lewą stronę. Nie wiem, czy to... znaczy czy w tej chwili sytuacja przy powrocie pana Donalda Tuska się zmieni, czy się ustabilizuje. Na pewno uporządkuje.

Ale czy pani w takim razie opowiada się za wspólną listą z Koalicją Obywatelską i ruchem Hołowni?

Ja nie opowiadam się za dzisiaj żadnymi ruchami połączeniowymi czy rozdrobnieniowymi, bo nie mamy wyboru. I to myślę, że tak samo jak po stronie prawej, jak i w centrum, i po lewej stronie te ruchy tektoniczne jeszcze będą miały miejsce. Natomiast Koalicja Polska nigdy nie pójdzie do wyborów z lewicowymi partiami.

Urszula Pasławska, Polskie Stronnictwo Ludowe, Koalicja Polska, jest gościem Sygnałów Dnia. Ciąg dalszy naszej rozmowy w mediach społecznościowych radiowej Jedynki i na portalu Polskiego Radia.

*

Pani poseł, mówi pani o tym, że nie ma wyborów, jesteśmy przed wyborami, ale że będą ruchy tektoniczne, ale że Koalicja Polska nie pójdzie z ugrupowaniem lewicowym. Czyli jak rozumiem z Platformą Obywatelską, która ostatnio, nie tak dawno zmieniła stanowisko chociażby w sprawie aborcji i opowiedziała się za aborcją na życzenie. Rozumiem, że z tego powodu, z powodów światopoglądowych taka koalicja na dziś jest wykluczona.

Dzisiaj możemy... ja mogę mówić za siebie...

Oczywiście.

...mogę mówić za Polskie Stronnictwo Ludowe, za Koalicję Polską. My idziemy swoją drogą centrową, poglądów umiarkowanych w sprawach światopoglądowych. W przypadku kwestii aborcji chcemy, aby rozstrzygnęło społeczeństwo w referendum i byśmy skończyli zajmować się jako politycy takimi sprawami światopoglądowymi, które dzisiaj po prostu niezwykle skutecznie dzielą Polaków. Mamy chłodną głowę i mniej emocji niż dwie skrajne strony sceny politycznej. Proponujemy ustawy, rozwiązania, ostatnia ustawa o urlopie rodzinnym, która będzie wspierała rodziny w opiece nad osobami starszymi przede wszystkim, czy złożona w minionym tygodniu ustawa o stabilizacji dochodów rolniczych, bo dzisiaj w rolnictwie widzimy pogłębiający się kryzys i to pokazują dane Krajowego Rejestru Długów.

To skoro pani mówi już o rolnictwie, to w takim razie przejdźmy do tych spraw. Ja najpierw zapytam o sprawę, która może mieć przyszłościowo ogromny wpływ na polskie rolnictwo. Chciałem zapytać o pani zdanie, bo można było przeczytać w Dzienniku Gazecie Prawnej między innymi, że Jeff Bezos, ale także Bill Gates wydali 158 milionów dolarów na budowę fabryki sera i mięsa produkowanego (uwaga!) z grzybów Fusarium flavolapis, takich grzybków mikroorganizmu, które zostały wyprodukowane, czyli takiego można powiedzieć takiego trochę sztucznego mięsa i sera. Czy pani zdaniem... Wiemy o tym, że teraz mówi się o tym, że chociażby hodowla bydła, hodowla trzody chlewnej stanowi jakoby zagrożenie dla klimatu, w ogóle taki jest... proponowane są treści odchodzenia od spożywania mięsa. Czy pani zdaniem ta informacja o tej fabryce może stanowić zagrożenie dla polskiego rolnictwa w przyszłości?

Ja widzę tutaj również ruchy w Komisji Europejskiej w podobnym duchu, bo wypowiedzi pana komisarza Wojciechowskiego to mam wrażenie, że to są często wypowiedzi rodem ze skrajnej  lewicy, o czym również mówią nie tylko europejscy, ale polscy rolnicy, czyli niedbanie o interes polskiego gospodarza, polskiego rolnika, niewspieranie produkcji, bo takie są założenia nowego zielone ładu, są uważam bardzo dla nas niebezpieczne, ponieważ jako Polska jesteśmy eksporterem żywności i chwalimy się tym, że nasza żywność jest nie tylko zdrowa, ekologiczna, ale też tym, że mamy po prostu niezwykle dobre efekty, jeśli chodzi o sprzedaż naszych towarów przez rolników. W związku z tym takie idee rzeczywiście, które dążą do de facto likwidacji rolnictwa, likwidacji też w jakimś sensie fundamentów naszego życia, bo każdy, kto wywodzi się ze wsi, temu jest bliskie podejście od pola do stołu, to jest pewna filozofia żywienia również ekologicznego. I myślę, że my tutaj zdroworozsądkowo, też ponad podziałami politycznymi powinniśmy trzymać rękę na pulsie, tak aby tym wszystkim zmianom, które będą towarzyszyć, bo pan komisarz Wojciechowski na przykład zapowiedział likwidację chowu klatkowego, która bardzo uderzy w polskich drobiarzy, żeby wszelkim tym zmianom towarzyszyła ekonomia, bo w innym przypadku nie tylko pozbędziemy się własnej produkcji, ale de facto będziemy importerem żywności jako Polska (...) nam się nie opłaca.

Mówi pani o tym rozwiązaniu od pola do stołu, no to jest to projektowane w tym Polskim Ładzie dla rolnictwa. Zresztą te zmiany już zapoczątkował minister Ardanowski, w tej chwili projektuje to także minister Puda, uwolnienie rolniczego handlu rolniczego, aby ograniczyć pośrednictwo, na którym cierpią rolnicy. To ma być także korzystne dla konsumentów obniżyć ceny, ale to może spowodować, że przetwórstwo i sprzedaż produktów rolnych tych bezpośrednio od rolnika ma być możliwe w całej Polsce. To rozumiem jest rozwiązanie spójne z tym, o czym pani przed chwilą mówiła.

To jest rozwiązanie, o którym słyszę od 2015 roku i w tej sprawie niewiele zostało zrobione, tak samo jak proponowany holding, narodowy holding spożywczy, który został zaproponowany w 2016 roku, też nie został zrealizowany, a to w zdecydowany sposób wsparło polskie rolnictwo. My złożyliśmy dwie ustawy, i to już jakiś czas temu. Pierwsza właśnie o stabilizacji dochodów rolniczych, a druga umożliwiająca przejście na emeryturę rolnikom w taki sposób, aby nie musieli pozbywać się swojego gospodarstwa. Możemy o tym rozmawiać, to jest nasz... nasze propozycje dla polskiego rolnictwa. A PiS mam wrażenie, że proponując Nowy Ład, wprowadza stare numery, to znaczy nie rozmawia z rolnikami, o co tak naprawdę oni zabiegają i czego oczekują, pan minister Puda gdzieś się tutaj niestety w tej dyskusji w ogóle pogu... nie ma go w dyskusji na temat polskiego rolnictwa, nie widzimy go w mediach, żeby wypowiadał się w tej sprawie, rolnicy również...

Wypowiada się w mediach.

...izby rolnicze apelują o ten dialog, a tego dialogu po prostu nie ma.

Pani poseł...

Trudno narzucać coś rolnikom, lepiej wspólnie uzgodnić propozycje...

Może...

Tak?

Może różnica pomiędzy Koalicją Polską, PSL-em a Prawem i Sprawiedliwością jest taka po pierwsze, że PSL zawsze był przyzwyczajony do reprezentowania tych wielkoobszarowych rolników, tymczasem PiS stawia na te małe gospodarstwa. Właśnie w tym Polskim Ładzie dla rolnictwa jest mowa o ustawie o rodzinnych gospodarstwach rolnych, czyli średnia takich gospodarstw to jest 11 ha, mają być... także są przewidziane dopłaty do paliwa rolniczego, zwiększone ze 100 do 110 złotych. Wreszcie krytykowała pani przed momentem komisarza Wojciechowskiego, no ale to jemu między innymi zawdzięczamy, że będzie 34 miliardy euro w budżecie ze środków europejskich na rolnictwo, 150 miliardów złotych, w tym na bezpośrednie wsparcie rolników, wyrównanie dopłat z hektara do unijnej średniej. No to chyba to wszystko warto poprzeć.

Tak. Po pierwsze ten sam komisarz rolnictwa mówił o tym, że pieniędzy na rolnictwo będzie mniej niż w poprzednich latach. Jeśli chodzi o dopłaty obszarowe, to pamiętajmy, że my jesteśmy blisko średniej, to znaczy mamy różnicę powyżej 50 ha 5–6 euro na hektarze, taka jest różnica, natomiast w przypadku tych mniejszych gospodarstw do 50 euro [sic], które produkują zboża białkowe, produkują mleko, tam te dopłaty są zdecydowanie wyższe. I zawsze mówimy o podwyższeniu dopłat unijnych, a w tej sprawie wtedy nie zrobiono nic. Mówiąc o Koalicji Polskiej, panie redaktorze, i PSL-u, my nigdy nie wyszlibyśmy z piątką Kaczyńskiego, która uderzała w polskich rolników, która likwidowała (...)

Ale tej propozycji...

...ale tak naprawdę małe gospodarstwa, tak naprawdę dzięki naszym...

...tej propozycji już nie ma. Rozmawiamy o nowych propozycjach.

Nie. No ale pan mówi o tym, że my się do czegoś przyzwyczailiśmy. Proszę zauważyć, że w poprzednich kadencjach z podobnymi inicjatywami antyrolniczymi wystąpiła również Platforma Obywatelska, też mówię tutaj o uboju religijnym w tej kadencji czy w tych obecnych latach, z takimi samymi propozycjami, ale już nie liberałowie, tylko tak zwani obrońcy wsi, którzy wystąpili przeciwko polskiej wsi i polskim rolnikom. Piątka Kaczyńskiego, panie redaktorze, no niech pan będzie uczciwy...

No ale ja powiedziałem tylko, że...

...uderzałaby w polskie rolnictwo.

Ale ja jestem uczciwy. Ale okej, przecież nawet można powiedzieć, że protest przeciwko tej ustawie złożył minister, były minister rolnictwa...

Oczywiście.

...Krzysztof Ardanowski i odszedł ze stanowiska.

Za to był zdymisjonowany.

Odszedł ze stanowiska, więc w związku z tym ten protest rzeczywiście był także w obrębie Prawa i Sprawiedliwości, tylko mówię o tym, że tej ustawy już... tych propozycji już nie ma, teraz są nowe propozycje dla rolnictwa, tylko to powiedziałem.

Tak. I dlatego my również będziemy rozpatrywać każdą propozycję, to, co będzie na stole, i każdą ustawę, natomiast my przedstawiamy swoje propozycje. I chciałabym zwrócić państwa uwagę, że według Krajowego Rejestru Długów średnie zaległości wobec dostawców wynoszą... średnie zaległości rolników, 353 tysiące, a jeszcze kwartał temu wynosiły 286 tysięcy. Czyli widzimy taką dynamikę wzrostu zadłużenia polskiego rolnictwa. I trzeba temu przeciwdziałać. Dlatego proponujemy dobre rozwiązania dla polskiego rolnictwa. Naprawdę nie przeciwko PiS-owi, nie przeciwko ministrowi rolnictwa, tylko w porozumieniu z rolnikami. I dla rolników.

Czyli to początek dużej debaty o rolnictwie. Myślę, że to z korzyścią...

Taką mam nadzieję.

...dla polskich rolników, dla polskich przetwórców rolnych. Bardzo dziękuję za rozmowę. Poseł Urszula Pasławska, Polskie Stronnictwo Ludowe, Koalicja Polska. Dziękuję bardzo.

Dziękuję bardzo.

JM