Polskie Radio

Depeche Mode – "śmiertelny" album i koncert w Polsce

Ostatnia aktualizacja: 05.10.2022 16:03
"Memento Mori" to tytuł pierwszego od pięciu lat studyjnego albumu Depeche Mode. Tuż po jego wydaniu grupa ruszy w trasę koncertową, w ramach której 2 sierpnia zawita do Warszawy.
Muzycy Depeche Mode przekazali fanom dobre wieści
Muzycy Depeche Mode przekazali fanom dobre wieściFoto: PAP/DPA/Britta Pedersen

Album "Memento Mori" będzie następcą wydanego w 2017 roku krążka "Spirit" i pierwszą płytą Depeche Mode po śmierci klawiszowca i współzałożyciela zespołu Andy'ego Fletchera, który zmarł w maju tego roku. Rąbka tajemnicy na jej temat uchylili pozostali członkowie grupy Dave Gahan i Martin Gore podczas konferencji prasowej w Berlinie.

Ujawnili oni, że w studiu w Santa Barbara w Kalifornii nagrali już wszystkie utwory na nowy album, a teraz czeka ich jeszcze praca nad ich obróbką, którą zajmą się w Nowym Jorku wraz z producentem Jamesem Fordem. Muzycy zdradzili też, że piosenki zaczęli pisać już kilka lat temu, ale dopiero latem tego roku weszli z nimi do studia nagrań.

Nie wpadać w depresję

Tytuł "Memento Mori" nabiera szczególnego znaczenia w kontekście śmierci Fletchera, o której również była mowa podczas berlińskiej konferencji. – Po odejściu Fletcha zdecydowaliśmy się kontynuować działalność, bo jesteśmy pewni, że on by tego chciał – powiedział Martin Gore. Jego zdaniem tytułu płyty nie należy traktować w ponury sposób. – Można na niego spojrzeć w bardzo pozytywny sposób. Chodzi o to, by każdego dnia żyć na maksa. Tak właśnie chcielibyśmy to interpretować.

Album "Memento Mori" ma się ukazać wiosną przyszłego roku. Fanów Depeche Mode dodatkowo ucieszyła wiadomość o trasie koncertowej, którą zespół rozpocznie w marcu w Stanach Zjednoczonych. Dwa miesiące później tournée przeniesie się do Europy. Wśród ponad 30 zaplanowanych tu koncertów jest też i ten, który ma się odbyć 2 sierpnia na stadionie PGE Narodowy w Warszawie.

kc/kor