Polskie Radio

Rozmowa z Julianem Gozdowskim

Ostatnia aktualizacja: 03.12.2011 07:50

Wiesław Molak: Przenosimy się na naszą jedynkową Polanę Jakuszycką w Górach Izerskich. Jest już z nami komandor Biegu Piastów. Dzień dobry, witamy.

Julian Gozdowski: Bardzo dzień dobry, dzień dobry.

W.M.: Mówiliśmy o śniegu z Markiem Matyskiem, że tego śniegu nie ma, ale zawsze wierzymy w naszą Polanę Jakuszycką, bo tam zawsze w tym czasie jest śnieg.

J.G.: Wczoraj o godzinie 12 było plus 14° na Polanie, o 15-ej było minus 1, a rano? Rano cała Polana jest zaśnieżona, posypana, ale nie zasypana jeszcze śniegiem. Czyli śnieg jest, ale śnieg jeszcze nie jest użytecznym śniegiem.

W.M.: Czyli nie można biegać na nartach, prawda?

J.G.: Jeszcze biegać nie można, ale dobrze poinformowana Radiowa Jedynka poinformowała przed chwilą, że będzie ten śnieg. I my oczywiście wierzymy, że tak będzie rzeczywiście. Mamy już w tej chwili ponad 3 tysiące zgłoszeń, to jest znacznie więcej aniżeli było we wszystkich poprzednich latach. Niezależnie od tych 3 tysięcy jest 1180 zgłoszeń zespołowych. A skąd jest najwięcej? Najwięcej z zagranicy, bo jest 27 krajów. Panie redaktorze,  27 krajów świata!

W.M.: Ja panu wierzę, panie komandorze.

J.G.: Ale ja się tym emocjonuję, dlatego że nigdy nie spodziewałem się, że reprezentując w tym zakresie Polskę, że aż uda nam się zaprosić i żeby do nas przyjechało aż tylu ludzi z zagranicy. Czyli mamy najwięcej z Niemiec, Czech i z Finlandii i z Norwegii. A w kraju? A w kraju oczywiście  jak zwykle, najwięcej z Warszawy, Wrocławia i Jeleniej Góry.

W.M.: A nie boi się pan, że jak będzie za dużo tych zgłoszeń, to Polana tego po prostu nie wytrzyma i nie pomieszczą się biegacze w czasie Biegu Piastów?

J.G.: Muszą być limity i są limity wyznaczone przez nas, między innymi limitem na głównym dystansie na 50 km jest 2500 osób, więcej się absolutnie tam nie zmieści. W tej chwili na 50 km, z czego jestem bardzo zadowolony, mamy ponad 1000 osób, bo taka norma w Worldloppet to musi być 1000 osób startujących na 50 km. My już przekroczyliśmy znacznie i zgłoszenia napływają, napływają i napływają.

W.M.: Worldloppet, czyli światowa liga biegów, najważniejszych biegów długodystansowych. Bieg Piastów w marcu? Nic się nie zmieniło?

J.G.: Tak, tak, drugiego, trzeciego i czwartego. Musimy to rozciągnąć w czasie, dlatego że jak przyjedzie ponad 5 tysięcy osób, to będzie za duży tłok, dlatego zrobiliśmy aż 5 różnych dystansów, oczywiście 50 km klasycznym w sobotę jest głównym dystansem, ale dajemy też szansę ludziom, żeby przejść, przespacerować się na 10, 20, 30 km, to są różne dystanse po to, żeby można było przyzwyczaić się do głównego dystansu Królewskiego na 50 km.

W.M.: I śnieg będzie. A co z Pucharem Świata?

J.G.: Na bardzo dobrym. Ja bardzo jestem z tego zadowolony, dlatego że Puchar Świata, który będzie u nas w połowie lutego... Oczywiście przy okazji chcę powiedzieć, że trasa dla Justyny Kowalczyk jest już przygotowana, czyli dzisiaj jeśli ktoś się wybierze na spacer, to może przejść trasą Pucharu Świata. Ale Puchar Świata otrzymuje od nas przygotowaną Polanę i przygotowane trasy. I w tej chwili ekipa Jacka Jaśkowiaka oraz pani Zofii Kiełpińskiej przejmuje całość i oni teraz będą dyrygowali całością.

W.M.: Dziękujemy bardzo. Z Polany Jakuszyckiej naszej radiowej, jedynkowej między innymi, Julian Gozdowski.

(J.M.)