Polskie Radio

Bać się tabletu? Posłowie: to wielka wygoda

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2012 12:00
Choć nie wszyscy posłowie korzystają z tabletów kupionych przez Kancelarię Sejmu, to ci którzy ich używają są zadowoleni, bo - jak mówią - nie trzeba już nosić ze sobą ton papierów.
Bać się tabletu? Posłowie: to wielka wygoda
Foto: Glow Images/East News

Czytaj więcej o bezpieczeństwie tabletów >>>

Posłowie nie obawiają się raczej o bezpieczeństwo danych na tabletach. Tablety posłowie otrzymali pół roku temu na początku marca. Miały one zmniejszyć zużycie papieru przeznaczonego na druki poselskie - projekty ustaw, opinie. Jak poinformowała Kancelaria Sejmu, tablety odebrało dotąd 456 posłów. Nie uczynili tego jeszcze Jarosław Gowin, Joanna Mucha, Krystyna Szumilas i Jan Szyszko.
Kilka dni temu media poinformowały, że rzecznik SLD Dariusz Joński ogłosił na Twitterze, iż rezygnuje z sejmowego tableta ze względu na bezpieczeństwo przechowywanych tam danych. Posłowie, z którymi rozmawiała PAP, nie podzielają jednak obaw polityka Sojuszu.

Entuzjastką tabletów jest Urszula Augustyn (PO). - To znakomita rzecz - powiedziała PAP. - Wcześniej chodziliśmy z całymi torbami albo naręczami papierów (…).  Mamy dostęp bezpośrednio do każdej opinii, do każdego druku, to jest naprawdę ogromna wygoda – powiedziała. Według posłanki PO, Dariusz Joński powinien zdawać sobie sprawę z tego, że każdy komputer, który jest podłączony do sieci może stwarzać zagrożenie inwigilacji.

Swój sejmowy tablet chwali sobie także Jadwiga Wiśniewska (PiS). Jej zdaniem tablety zdecydowanie usprawniły pracę posłów. Poseł SLD Cezary Olejniczak też zgadza się, że tablety zdecydowanie ułatwiły pracę parlamentarzystów. - Rozumiem, że tablety są zabezpieczone. Jestem wolny od obaw, bo mam nadzieję, że wszystko jest w porządku - powiedział. Chwali tablety, bo - jak mówi - pozwalają posłom na bycie "na bieżąco" z pracami Sejmu. - Możemy otwierać pocztę sejmową, na którą przychodzą informacje. Możemy zobaczyć nawet, jak kto głosował, bo praktycznie w kilka sekund po głosowaniu w Sejmie już na tablecie można przeczytać, jak koleżanki i koledzy z innych klubów się zachowali - mówi poseł. - Do tego możemy na bieżąco śledzić projekty ustaw i to, co się z nimi dzieje. Możemy je czytać bez potrzeby drukowania, to duża oszczędność papieru. Łatwiej pracować, bo można otworzyć dany druk ustawy, przeczytać, a także korzystać z tego podczas wystąpień w Sejmie – dodał.

Wrogiem tabletów jest Eugeniusz Kłopotek (PSL), z tabletu nie korzysta i korzystać nie zamierza. - Szkoda mojego wzroku, bo czytanie projektów ustaw na tablecie, to jest po prostu jedno wielkie nieporozumienie. Ja muszę mieć na papierze. To tak samo jak czytać gazetę na tablecie. Jakiś wybrany fragment - proszę bardzo, ale gazeta to jest gazeta - papier! - powiedział Kłopotek. - Jestem tradycjonalistą i się już nie zmienię pod tym względem – deklaruje.
Andrzej Dera z Solidarnej Polski wyznał, że nie rozstaje się z tabletem. - To jest dostęp do informacji, dostęp do dokumentów. Bardzo praktyczna i przydatna rzecz - podkreślił. Poseł SP dobrze ocenia decyzję Kancelarii Sejmu o zakupie tabletów. - Wygodna, praktyczna rzecz, ja jestem bardzo zadowolony - mówi. - Musimy iść za nowoczesnością. Pamiętam kiedyś byłem szefem jednego z urzędów, kiedy wprowadzono komputery. Panie, które całe życie pisały na takiej klasycznej, maszynie do pisania, bardzo się przed tym broniły, bały się, mówiły, że to nie dla nich. Potem po dwóch, trzech latach mówiły, że nie wyobrażają sobie funkcjonowania bez komputerów. Tak samo jest z tabletami – uważa.

PAP/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

Czytaj także

Wyjazdy zagraniczne posłów za 1,4 mln złotych

Ostatnia aktualizacja: 29.07.2012 11:24
Posłowie odwiedzili - oprócz krajów europejskich - RPA, Maroko, Ugandę, Brazylię, Katar i Koreę Południową.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Posłowie powinni uchylić korzystną tylko dla siebie ustawę"

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2012 11:16
Wiesław Dębski ("Wirtualna Polska"): Każdy z nas po przejściu na emeryturę czy rentę może dorobić sobie jedynie określoną kwotę. W 2009 roku posłowie znieśli te ograniczenia dla siebie samych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Poselskie iPady są bezpieczne, ale…

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2012 11:42
Służbowe tablety, z których korzystają posłowie, to urządzenia bezpieczne - mówią eksperci.
rozwiń zwiń