Na występy na żywo będzie trzeba poczekać co najmniej do przyszłej jesieni, ale fani Ghost mogą powoli zacząć przygotowania do premiery piątego albumu zespołu. Jak zdradził Tobias Forge w rozmowie dla szwedzkiej gazety Västerbottens-Kuriren nowa płyta grupy powinna ukazać się jeszcze tej zimy.
Zespół zmuszony został przesunąć zaplanowaną na marzec trasę koncertową, ale nie ma zamiaru robić tego samego z kolejnym wydawnictwem. Mimo tego, że w swojej twórczości grupa nie raz odnosi się do bieżących wydarzeń, Forge przyznał, że nie powstał żaden utwór dotyczący globalnej pandemii.
- Stworzyliśmy już album o gniewie bożym i dniu zagłady, nawet jeśli "Prequelle" (poprzedni album - przyp. red.) nie odnosił się bezpośrednio do zakażenia w rozumieniu medycznym. Mam przeczucie, że powstanie jeszcze mnóstwo nagrań o kwarantannie i obecnej sytuacji i myślę, że nie będę w tym uczestniczyć - skwitował Forge.
Pierwsze wzmianki o piątej płycie Ghost pojawiły się jeszcze w czerwcu zeszłego roku. To wtedy Forge powiedział, że w styczniu 2020 roku zespół planuje wejść do studia nagraniowego.
AŚ