„Zupełny Bareja” to, oparta na faktach, opowieść o kulisach powstawania polskiej komedii wszech czasów, „Misia” Stanisława Barei. Większość opisanych tu wydarzeń rzeczywiście miała miejsce. Stanisław Bareja naprawdę przemycał z zagranicy powielacz dla podziemnego wydawnictwa NOW-a. Naprawdę ulokował w swoim domu nielegalną drukarnię. I naprawdę w przerwie pomiędzy dwoma kolaudacjami „Misia” cudem uniknął śmierci w wypadku samochodowym. Ale w tle wydarzeń toczy się też wielka historia. Pomiędzy pokazem filmu dla cenzury (czerwiec 1980), a ministerialną kolaudacją (wrzesień 1980) rodzi się „Solidarność”. Ta zmiana ma ogromny wpływ również na życie Stanisława Barei. W czasach PRL-u nie było chyba filmowca, którego by traktowanego gorzej. Komedie, dziś uważane za kultowe, ochrzczono wtedy mianem „bareizmu”, co miało oznaczać najgorszy kicz. Co więcej, reżyser zmagał się nie tylko z niechęcią środowiska i krytyków, lecz także z cenzurą. Niewiele brakowało, aby „Miś” z powodu jej ingerencji, w ogóle nie wszedł na ekrany. Film udało się uratować dzięki rewolucji „Solidarności”. To w roku 1980 Bareja z reżysera pogardzanego i obrażanego, stał się na chwilę „najlepszym polskim komediopisarzem”, jak nazwał go Andrzej Wajda. Sztuka Mariusza Cieślika to przede wszystkim uniwersalna opowieść o artyście poddawanym naciskowi ze strony władzy, który w trudnych warunkach próbuje robić swoje. Nie tracąc ani godności, ani nawet pogody ducha.
W roli tytułowej wystąpił Olaf Lubaszenko. A partnerują mu Robert Górski (jako urzędnik), Robert Jarociński (jako Cenzor) i Mikołaj Cieślak (jako Stanisław Tym). W pozostałych rolach: Agnieszka Matysiak, Zbigniew Wróbel i Bartłomiej Błaszczyński.
Mariusz Cieślik: Zupełny Bareja
Reżyseria: Robert Talarczyk
Realizacja akustyczna: Andrzej Brzoska
Opracowanie muzyczne: Marian Szałkowski
Obsada:
Olaf Lubaszenko, Robert Górski, Robert Jarociński, Mikołaj Cieślak, Agnieszka Matysiak, Zbigniew Wróbel, Bartłomiej Błaszczyński