Soczi 2014: alergia czy pył w powietrzu wykluczyły Aksela Lunda Svindala?

Trójka
Michał Przerwa 20.02.2014

W slalomie gigancie zwyciężył ten, który miał wygrać od samego początku, czyli Ted Ligety. Jednak więcej mówiło się o Norwegu Akselu Lundzie Svindalu, który wycofał się z powodu alergii.

Niektórzy nabijali się z Macieja Bydlińskiego, że zmogły go roztocza. Tak relacjonuje specjalny wysłannik Polskiego Radia Michał Gąsiorowski. Okazuje się jednak, że to jest poważny problem, nie wiadomo czy chodzi o roztocza czy od dziwny pył, który roznosi w powietrzu.

Relacja z 13. dnia igrzysk>>>

Svindal mimo, że był w świetnej formie, od początku przyjazdu do Soczi czuł się źle. Gdy w końcu poszedł do miejscowego lekarza, ten od razu dał mu leki antyalergiczne, jakby natychmiast wiedział o co chodzi. Norweg poczuł się lepiej, bo zniknęły nieprzyjemne objawy, ale błyskawicznie osłabł. - To nie tak, że coś ci dolega, chodzi bardziej o to, że to wysysa z ciebie wszystkie siły - mówi Norweg. Skoro taki mistrz i twardziel jak Svindal wycofał się z tak ważnej rywalizacji, to musi być coś na rzeczy.

Ted Ligety zdeklasował rywali>>>

W środę amerykański narciarz Ted Ligety triumfował w slalomie gigancie w zimowych igrzyskach olimpijskich w Soczi. Dwa pozostałe miejsca na podium zajęli Francuzi Steve Missillier i Alexis Pinturault.

Zapraszamy do wysłuchania całego Studia Olimpijskiego radiowej Trójki z godziny 7.40!

mp,PR3

sortuj
Skomentuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!