W ostatnich latach taniec pcha się do nas drzwiami i oknami. A wszystko za sprawą niezwykle popularnych programów telewizyjnych. Warto jednak przekonać się, że są zjawiska o wiele bardziej wartościowe od tego, co znamy z małego ekranu. Przenieśmy się więc parę wieków wstecz, na dwór wawelski, wraz z baletem dworskim Cracovia Danza, który sprawi, że poczujemy się jak goście króla Zygmunta Starego w szesnastowiecznym Krakowie. Gdy czasy królów, książąt i ich dworów już dawno przeminęły, warto chyba, na fali popularności tańca, przekonać się, jak to robiono w czasach, kiedy nikt nawet nie marzył o telewizji, a gwiazdami zajmowali się astronomowie...
2008.05.04