Ekumenia

Papieska pielgrzymka ekumeniczna do Genewy

Ostatnia aktualizacja: 28.06.2018 06:01
Papież Franciszek zakończył swoją 10-godzinną wizytę w Genewie. Złożyły się na nią: modlitwa i spotkanie w Centrum Ekumenicznym Światowej Rady Kościołów (ŚRK), obiad w Instytucie Ekumenicznym w Bossey i Msza św. z udziałem ponad 40 tys. szwajcarskich katolików. Wizyta w genewskiej siedzibie Światowej Rady Kościołów z okazji 70. rocznicy jej powstania była najbardziej znaczącym wydarzeniem ekumenicznym jego pontyfikatu. 

W trakcie swej "pielgrzymki ekumenicznej" Ojciec Święty odwiedził siedzibę Światowej Rady Kościołów oraz  Instytut Ekumeniczny w podgenewskim Bossey, który jest międzynarodowym centrum spotkania, dialogu i formacji Światowej Rady Kościołów. Położony 25 km od Genewy ośrodek powstał w 1946 r. Przybywają tam studenci i naukowcy z całego świata reprezentujący różne Kościoły i kultury, których łączy dialog ekumeniczny. 

Wraz z przedstawicielami Światowej Rady Kościołów Franciszek odwiedził kaplicę Instytutu, gdzie spotkał się z grupą 30 studentów. Tuż przed godz. 16. Papież powrócił do Genewy na drugi etap jego wizyty w Światowej Radzie Kościołów. Tym razem było to spotkanie poświęcone głównym wyzwaniom współczesnego ekumenizmu.

- Ruch ekumeniczny musi powrócić do swego pierwotnego związku z misją. Nowa wiosna ekumenizmu nastanie dopiero wtedy, gdy pojawi się nowy rozmach ewangelizacyjny – mówił papież. Nawiązując do 70. rocznicy powstania Rady, Franciszek wskazał na biblijną wymowę tej liczby, która oznacza pełnię. Posługiwał się nią Jezus, kiedy mówił, że mamy przebaczyć nie siedem razy, ale siedemdziesiąt siedem. - To właśnie ta miłość po wiekach konfliktów pozwala nam być razem jako bracia i siostry pojednani i wdzięczni Bogu naszemu Ojcu – stwierdził papież. – Jeśli tu jesteśmy, to także dzięki tym, którzy nas poprzedzili w wędrówce, obierając drogę przebaczenia i poświęcając swą energię, by odpowiedzieć na wolę Bożą: aby „wszyscy stanowili jedno – dodał.

W programie jednodniowej podróży znalazła się również Msza św. dla szwajcarskich katolików w centrum wystawowym PalExpo.

Papieska homilia w czasie uroczystej Mszy w Genewie była medytacją nad modlitwą „Ojcze nasz” osnutą wokół trzech słów: ojciec, chleb i przebaczenie. Franciszek mówił, że  po chrześcijańsku modlimy się nie do Boga ogólnikowego, ale Boga, który jest przede wszystkim tatą. Modlitwa „Ojcze nasz” jest zatem formułą życia, która ujawnia naszą tożsamość: jesteśmy ukochanymi dziećmi.

Ojciec Świety wskazał, że odmawiając tę modlitwę przyswajamy sobie korzenie, na których opiera się nasze życie, ponieważ jest to formuła, która rozwiązuje problem osierocenia. - Potrzebujemy tego w naszych często wykorzenionych społeczeństwach. „Ojcze nasz” umacnia nasze korzenie. Kiedy jest Ojciec, nikt nie jest wykluczony; nie dominują lęk i niepewność. Powraca pamięć o dobru, ponieważ w sercu Ojca nie jesteśmy wirtualnymi statystami, ale umiłowanymi dziećmi. Nie łączy On nas w podzielone grupy, ale odradza nas razem jako rodzinę – wskazał Papież dodając, że ta modlitwa przypomina nam o tym, że nikt z nas nie jest sam na tym świecie.


Była to 23 podróż zagraniczna papieża, a zarazem czwarta w historii papieska wizyta w Szwajcarii, którą w 1982, 1984 i 2004 r. odwiedził św. Jan Paweł II, a wcześniej w 1969 r. bł. Paweł VI.

Członkowie ŚRK to 350 Kościołów skupiających chrześcijan protestantów i prawosławnych reprezentujących ok. 500 mln wiernych wobec prawie 1,3 mld wiernych Kościoła katolickiego, który do ŚRK nie należy, ale od czasu powstania organizacji ściśle z nią współpracuje w kwestiach takich jak pokój, prawa człowieka, pomoc humanitarna i migracja.

Zobacz więcej na temat: wiara