Ekumenia

Papież Franciszek na Bałkanach

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2019 06:01
Podczas 29. zagranicznej podróży apostolskiej papież Franciszek pielgrzymował do Bułgarii i Macedonii Północnej. W tym czasie odwiedził obóz dla uchodźców koło Sofii, a w Skopje oddał hołd świętej Matce Teresie z Kalkuty, którą kanonizował trzy lata temu.

Pielgrzymka trwała trzy dni i rozpoczęła się 5 maja w Sofii. W kolejnych dniach Franciszek gościł w Macedonii Północnej.

Bułgarski etap podróży papieża przebiegał śladami świętego Jana Pawła II, który w 2002 roku odwiedził ten kraj, zamieszkany głównie przez prawosławnych i blisko 70-tysięczną wspólnotę katolicką, stanowiącą niespełna 1 procent ludności. Katolików jest w Bułgarii sześć razy mniej niż wyznawców islamu.

Była to kolejna papieska pielgrzymka w duchu ekumenizmu i dialogu międzyreligijnego. Tymczasem zwierzchnik Bułgarskiej Cerkwi Prawosławnej patriarcha Neofit zabronił duchowieństwu udziału we wspólnych modlitwach z katolikami i to, mimo że - jak się podkreśla - relacje między wiernymi Kościoła katolickiego i Cerkwi są dobre.

W niedzielę 5 maja na spotkaniu z patriarchą, w którym uczestniczyło kilku biskupów prawosławnych, a także car Symeon II, papież Franciszek nawiązał do Niedzieli świętego Tomasza obchodzonej tego dnia przez prawosławie:   Rany, które otworzyły się między nami chrześcijanami na przestrzeni dziejów, to bolesne rany zadane Ciału Chrystusa, którym jest Kościół. Także dzisiaj własnymi rękoma dotykamy ich następstw. Ale może, jeśli włożymy wspólnie rękę w te rany i wyznamy, że Jezus zmartwychwstał, i ogłosimy, że jest naszym Panem i Bogiem, jeśli uznając nasze niedostatki zanurzymy się w Jego ranach miłości, będziemy mogli odkryć na nowo radość przebaczenia i zasmakować dnia, w którym z Bożą pomocą będziemy mogli celebrować tajemnicę paschalną przy tym samym ołtarzu. – powiedział Biskup Rzymu.

Papież przypomniał o ekumenizmie krwi, którym naznaczona jest bułgarska ziemia, a także apostołów Słowian świętych Cyryla i Metodego. Franciszek wspomniał również o swoim poprzedniku świętym Janie XXIII, który w Bułgarii pełnił służbę nuncjusza apostolskiego, ale także o bułgarskiej diasporze prawosławnej, która modli się w jednym z kościołów papieskiej diecezji. 

Franciszek zaapelował o wspólne świadectwo wobec najbardziej zapomnianych i najuboższych sióstr i braci, pośród których obecny jest Pan Bóg. –  Jest to ekumenizm ubogiego – mówił.

Z kolei patriarcha Neofit witając papieża Franciszka i watykańską delegację na ziemi, niosącej między innymi dziedzictwo świętych Cyryla i Metodego, Borysa Chrzciciela i Klemensa Ohrydzkiego, przypomniał o kontaktach Rzymu z Bułgarią sięgających odległych wieków. Neofit mówił o wizycie Jana Pawła II w 2002 roku, dziękując papieżowi Franciszkowi, że po 17 latach od tej wizyty odwiedza Święty Synod, co należy uznać za wyraz obopólnego szacunku. – Staramy się, jak to tylko możliwe, obserwować szlak Waszych spraw, i cieszymy się słysząc Wasze mocne słowa w obronie chrześcijańskich korzeni Europy i prześladowanych chrześcijan – dodał patriarcha. 

Neofit mówił także o złożonych losach chrześcijaństwa zachodniego i wschodniego na terenach dzisiejszej Bułgarii, a także trudnościach, których efektem jest brak wspólnoty między prawosławnym Wschodem a Zachodem – Życie Kościoła jest kierowane przez naszego Pana Jezusa Chrystusa. Jeśli Bóg dopuścił, aby coś się wydarzyło to wie, dlaczego na to pozwolił i oczekuje od nas, abyśmy zrozumieli, z jakiego powodu. My, Bułgarska Cerkiew Prawosławna, jesteśmy dogłębnie przekonani, że w sprawach wiary kompromisy nie mogą i nie powinny istnieć – powiedział pod koniec przemówienia patriarcha Neofit. 

W patriarchalnej katedrze świętego Aleksandra Newskiego papież modlił się przed tronem świętych Cyryla i Metodego, a potem na placu przed katedrą odmówił modlitwę Regina coeli.

W poniedziałek 6 maja rano Franciszek uda się do położonego niedaleko Sofii obozu dla uchodźców, głównie z Syrii.

Następnie papież udał się do "katolickiego serca Bułgarii" - miasta Rakowski na południu kraju, gdzie odprawił mszę w kościele Najświętszego Serca Jezusowego, a także spotkał się z miejscową wspólnotą katolików.

Po powrocie do Sofii pod przewodnictwem papieża odbyła się modlitwa o pokój, na którą przybyli przedstawiciele różnych wyznań i religii.

Zwraca się uwagę, że drugi kraj na trasie swej podróży papież odwiedził niecałe trzy miesiące po tym, gdy zmienił on nazwę na Republika Macedonii Północnej. Zmiana ta, z nazwy Macedonia, zakończyła wieloletni polityczny spór na tym tle z Grecją.

7 maja rano Franciszek zakończy wizytę w Bułgarii i udał się na kilka godzin do Macedonii Północnej - kraju dwumilionowego, wieloetnicznego i wieloreligijnego, w którym prawosławni stanowią większość, a katolików jest około 20 tysięcy. Hasłem tej wizyty są słowa z Ewangelii świętego Łukasza: "Nie lękaj się, mała trzódko!".

Najważniejszym punktem programu pobytu Franciszka w tym kraju była wizyta w otwartym 10 lat temu Domu - Muzeum Matki Teresy. Tutaj w towarzystwie innych przywódców religijnych odbyło się spotkanie z ubogimi. Dom ten znajduje się blisko katedry, w której przyszła święta, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla pochodząca z albańskiej rodziny Agnes Gonxha Bojaxhiu została ochrzczona.

Zródła:  PAP/ KAI/ DW/ Ekumenizm.PL




Zobacz więcej na temat: wiara