Lekkoatletyczne ME: Lićwinko - jestem dobrze przygotowana

PAP
Paweł Słójkowski 08.08.2014

Halowa mistrzyni świata w skoku wzwyż Kamila Lićwinko powoli zapomina o kontuzji stopy i z optymizmem czeka na start w mistrzostwach Europy w Zurychu. Do zawodów przygotowuje się na zgrupowaniu w Spale.

- Na obozie nie skupiamy się na jednym elemencie i robimy praktycznie wszystko. Są treningi siłowe i techniczne. Mamy taki swój cykl, który sprawdził się przed halowymi MŚ i w tamtym sezonie przed najważniejszymi imprezami i teraz też tym cyklem idziemy. Na początku tygodniu były cztery dni cięższe, a od czwartku zajęcia są coraz lżejsze. Teraz jesteśmy na etapie schodzenia z obciążeń. Im bliżej mistrzostw, tym więcej będę odpoczywać - żeby świeżość przychodziła - a treningi będą tylko podtrzymywały dyspozycję - powiedziała Lićwinko.
W zakończonych kilka dni temu mistrzostwach Polski zawodniczka Podlasia Białystok zajęła drugie miejsce z wynikiem 1,92 m. Podczas zawodów narzekała jednak na ból stopy. W Zurychu nie powinna już jednak mieć problemów ze zdrowiem.
- Z każdym kolejnym dniem stopa wraca do zdrowia i myślę, że będzie dobrze. W tej chwili najważniejsze jest to, że mogę skakać i trening idzie zgodnie z planem. A co będzie później, to się okaże w Zurychu - zaznaczyła Lićwinko.
Mistrzostwa w Szwajcarii mają się odbyć na nowej nawierzchni, na której Polka jeszcze nie startowała. Jej zdaniem nie będzie to jednak miało wpływu na wyniki.
- Dostaliśmy informację od organizatora, że przygotowali jakąś specjalną, innowacyjną nawierzchnię, na której ma się tracić mniej energii. Podejrzewam, że to bardziej będzie jednak pomagało w sprincie. Generalnie nie powinno to być problemem. Jak ktoś jest w formie, to podłoże nie będzie miało większego znaczenia - dodała Lićwinko.
Podkreśliła, że w Zurychu liczy na dobry występ, choć nie wie, jakiego wyniku się spodziewać.
- Trudno w tej chwili powiedzieć, jaki mogę osiągnąć rezultat. Wiem jednak, że jestem dobrze przygotowana. Jak będę robić swoje, to na pewno będę z siebie zadowolona - zakończyła Lićwinko, która do Zurychu wyleci w niedzielę.
Lekkoatletyczne mistrzostwa Europy odbędą się w dniach 12-17 sierpnia.

ps