Powieści na antenie

Kolor jej serca

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2014 10:23
Poruszająca powieść o niezwykłej przyjaźni dwóch kobiet pozornie stojących po przeciwnych stronach barykady w czasach apartheidu w RPA. Wybrane fragmenty powieści Barbary Mutch "Kolor jej serca" czytała Maria Seweryn.
Audio
czyta: Maria Seweryn
czyta: Maria SewerynFoto: Wojciech Kusiński/PR

W roku 1919 Cathleen Harrington opuszcza rodzinny dom w Irlandii i wyrusza do Afryki Południowej, by poślubić narzeczonego, którego nie widziała od pięciu lat.

/

Wyobcowana i samotna w nowych trudnych warunkach, pociechę znajduje w pisaniu dziennika, a także w przyjaźni z córką swojej czarnoskórej służącej, Adą. Pod troskliwym okiem Cathleen Ada wyrasta na wytrawną pianistkę i miłośniczkę słowa pisanego, która nie potrafi się oprzeć zaglądaniu do dziennika Cathleen i odkrywaniu jej tajemnic.

Kiedy Ada zostaje zhańbiona i odkrywa, że spodziewa się dziecka mieszanej rasy, ucieka z domu. Traktowana z pogardą we własnym środowisku, musi walczyć o godne życie dla siebie, swego dziecka i swojej muzyki. Ale Cathleen nadal wierzy w Adę i usiłuje ją odnaleźć, buntując się przeciw ograniczeniom apartheidu. Czy miłość i nadzieja przezwyciężą okrucieństwo? Czy Cathleen i Ada zaznają odkupienia? Książka poruszająca, mądra, piękna.

 

Czytaj także

Książka, która wywołała burzę wśród Czechów

05.02.2014 13:17
"Będzie gorzej" to powieść Jana Pelca, która stała się powieścią kultową, legendarną i budzącą skrajne emocje. W Polsce dwie części książki opublikowano w drugim obiegu w 1989 roku. W pełni ukazuje się ta powieść dopiero teraz w tłumaczeniu Jana Stachowskiego, który opowie o niej w magazynie "Moje książki".
Książka, która wywołała burzę wśród Czechów
Foto: Glow Images/East News
Posłuchaj
00'35 Magda Mikołajczuk zaprasza na "Moje książki"
więcej

Rzecz dzieje się w latach 70-tych XX wieku w Czechach, narratorem jest chłopak, który rzuca szkołę, ucieka z domu i przystaje do grupy buntowników. Od tego czasu jego życie obraca się wokół alkoholu, przypadkowego seksu i ucieczkach przed milicją, żeby nie trafić do poprawczaka, szpitala psychiatrycznego, czy więzienia.

Powieść napisana jest brawurowym, nieznającym żadnych granic językiem, jest bardzo wciągająca, chociaż liczy 600 stron. "Będzie gorzej" została wydana w 1985 roku, na emigracji i wywołała burzę wśród czeskich emigrantów.
W audycji także dwa dni przed rozpoczęciem igrzysk w Soczi spotkanie z Nikodemem Pałłaszem, autorem pierwszego polskiego kryminału dziejącego się w środowisku sportowym pt. "Brudna gra".

 

Na magazyn "Moje książki" w środę 5 lutego o godz. 20.19 zaprasza Magda Mikołajczuk.

Czytaj także

Miłość jako uzależnienie. Zelda i Scott Fitzgerald

27.02.2014 09:00
Scott Fitzgerald i jego żona Zelda w czasie dwudziestolecia międzywojennego byli jedną z najbardziej znanych par w Stanach Zjednoczonych. Bardzo się kochali i sprawiali sobie wiele bólu, co nie zmieniało faktu, że stanowili jedność.
Fragment okładki książki Zelda. Wielka miłość F. Scotta Fitzgeralda autorstwa Nancy Milford
Fragment okładki książki "Zelda. Wielka miłość F. Scotta Fitzgeralda" autorstwa Nancy MilfordFoto: mat.prasowe/Marginesy Wydawnictwo
Posłuchaj
24'03 Kochali się i nienawidzili. Zelda i Scott (Moje książki/ Jedynka)
więcej

Zelda była niezwykle utalentowaną kobietą. Pisała, tańczyła i malowała. W swojej książce opisała to, co jej mąż w "Czuła jest noc". Obie publikacje są autobiograficzne i możemy się z nich dowiedzieć więcej na temat małżeństwa Fitzgeraldów, ich podróży, bankietów w Nowym Jorku i Paryżu, sukcesów pisarskich Scotta, pasji tanecznej Zeldy, jej schizofrenii, jego alkoholizmu, ich trudnej relacji z córką oraz tego, co ich łączyło.  
Scott pracował nad swoją książką przez dziewięć lat i 17 razy ją poprawiał, podczas gdy Zelda napisała swoją w ciągu sześciu tygodni. - Jedni powiadają, że była to forma terapii, praca nad tą książką była wręcz zaleceniem lekarskim, podczas gdy inni powiadają, że Zelda była wówczas w niezwykle twórczym procesie i prosiła o to, by umożliwiono jej pracę nad tą książką, bo chciała zostać pisarką - opowiada dr Maciej Świerkocki, tłumacz. Książka Zeldy ukazała się na dwa lata przed dziełem Scotta.  
Obie te książki są silnie osadzone w biografii Fitzgeraldów. - Scott dostał ataku furii po lekturze książki żony, gdy okazało się, że materiał autobiograficzny, z którego czerpie Zelda, jest również tym, który Francis wykorzystał w swojej powieści. Doprowadziło to również do dość mocnego konfliktu pomiędzy małżonkami - tłumaczy doktor.

Bohaterowie naszych lektur >>> słuchaj na moje.polskieradio.pl

Dr Maciej Świerkocki podkreśla, że była to "love-hate relationship", czyli łączyła ich zarówno miłość, jak i nienawiść. - Chyba ostatecznie ta nienawiść wzięła górę, biorąc pod uwagę ostatnie lata życia obojga. Fitzgerald nie widział żony przed śmiercią co najmniej przez 1,5 roku, nie był przy niej, gdy zmarł jej ojciec, zostawił ją również samą, gdy była w klinice psychiatrycznej - opowiada Świerkocki. Jak dodaje, nie chce być adwokatem żadnego z nich, ale wydaje się, że Fitzgerald nie zachowywał się zbyt dobrze.
Amerykanista tłumaczy, że powieść była również postrzegana jako rodzaj zemsty na małżonku ze strony Zeldy. - Czuła się ona stłamszona, żyła w cieniu męża, nie bardzo mogła realizować swoje rozliczne artystyczne ambicje. Są więc i tacy, którzy traktują terapeutyczną wersję o powstaniu powieści dwojako, bo miałoby to mieć katartyczny wpływ na psychikę i ego Zeldy - wyjaśnia doktor.
W powieści "Czuła jest noc" F. Scott Fitzgerald przedstawił burzliwe życie swoje i swojej żony Zeldy. Ten sam temat podjęła Zelda Fitzgerald w książce "Zatańcz ze mną ostatni walc", która właśnie ukazała się po polsku. Kim byli Fitzgeraldowie dla swoich współczesnych? Jak mają się zdolności pisarskie Zeldy wobec talentu Scotta? O tym opowiadał amerykanista dr Maciej Świerkocki. Posłuchaj całej rozmowy.

Rozmowy z ludźmi kultury na oficjalnym kanale Polskiego Radia na YouTube >>>

Magazyn "Moje książki" poprowadziła Magdalena Mikołajczuk.

W "Lekturach Jedynki" w "Czterech porach roku" ok. godz. 10.35 można słuchać wybranych fragmentów "Zatańcz ze mną ostatni walc" w znakomitej interpretacji Katarzyny Herman.

Książka została wydana pod patronatem radiowej Jedynki.

sm/ag

Zobacz więcej na temat: KSIĄŻKA literatura

Czytaj także

Tove Jansson - mama Muminków, której rysunki nie spodobały się fanom "Hobbita"

12.03.2014 17:01
Pochodząca z Finlandii pisarka zawsze przedstawiała się jako malarka, którą zresztą była. Ilustrowała też książki innych pisarzy, m.in. "Alicję w krainie czarów" czy "Hobbita". - Prawdziwi fani tej ostatniej stwierdzili, że zupełnie inaczej wyobrażali sobie świat i postaci z książki - mówiła w Jedynce Boel Westin, biografka twórczyni Muminków.
Tove Jansson - pisarka i ilustratorka, autorka Muminków, niezwykle popularnej serii książek dla dzieci. Muminki w formie książkowej i filmowej zdobyły popularność wśród dzieci i dorosłych na całym świecie. Seria o sympatycznych stworkach została przetłumaczona na 34 języki
Tove Jansson - pisarka i ilustratorka, autorka "Muminków", niezwykle popularnej serii książek dla dzieci. "Muminki" w formie książkowej i filmowej zdobyły popularność wśród dzieci i dorosłych na całym świecie. Seria o sympatycznych stworkach została przetłumaczona na 34 językiFoto: PAP/EPA/Hans Paul
Posłuchaj
15'31 Rozmowa z Boel Westin, autorką biografii Tove Jansson (Kultura w radiowej Jedynce)
05'13 Archiwalne wypowiedzi Tove Jansson i Grzegorza Leszczyńskiego (Kultura w radiowej Jedynce)
więcej

Jak podkreśla autorka biografii "Tove Jansson. Mama Muminków" - choć twórczość pisarska uczyniła autorkę książek o Muminkach sławną i pochłaniała najwięcej czasu - to malarstwo budowało jej artystyczną tożsamość. O malarstwie pisała, tworzyła obrazy i freski, rysowała komiksy i ilustrowała książki. Do zilustrowania "Alicji w Krainie Czarów" Lewisa Carrolla namówił Tove jej szwedzki wydawca. Wymyśliła, że zrobi to w sposób typowy dla powieści grozy, choć liczyła się z niezrozumieniem szwedzkich czytelników przyzwyczajonych do obrazków Johna Tenniel. Niechętnie jej ilustracje przyjęli także miłośnicy twórczości J.R.R. Tolkiena.

Wywiady z ludźmi kultury w Polskim Radiu w serwisie You Tube >>>

Sposobem Tove Jansson na poradzenie sobie z trudnościami, porażkami i smutkami, była sztuka. - Zawsze to opisywała lub malowała, o wielu problemach pisała też w listach. Była osobą, która chciała ciągle iść do przodu - mówiła w radiowej Jedynce Boel Westin. Tak było też w trakcie wojny, której doświadczenie wyraziła w obrazie "Rodzina". W latach 30. i 40. rysowała także karykatury Stalina i Hitlera. - Uważam, że okazała się wtedy bardzo odważną i ciekawą artystką. Właściwie tylko w tych karykaturach wyraża swoje polityczne poglądy - dodała biografka.

Tove Jansson odpisywała na wszystkie otrzymane listy, chętnie spotykała się z ludźmi i odpowiadała na wszystkie pytania, ale - jak podkreśliła Westin - była w niej pewna sprzeczność. - To narastało w miarę, jak stawała się coraz bardziej sławna. Otóż Tove była bardzo otwarta i wesoła, ale jednocześnie lubiła być sama - wyjaśniła.

Bajki samograjki - słuchaj na moje.polskieradio.pl >>

Jaką osobą prywatnie była Tove Jansson i jak rodzina reagowała na jej związek z Tuulikki Pietilä? W jakim miejscu czuła się najlepiej? I jakie wersje pochodzenia Muminków przedstawiała czytelnikom? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, a także archiwalnych fragmentów rozmowy z samą Tove Jansson i znawcą literatury dziecięcej Grzegorzem Leszczyńskim.

Rozmawiała Magda Mikołajczuk, tłumaczyła Justyna Czechowska.

Kultura w radiowej Jedynce >>>

(asz/ag)