Powieści na antenie

"Inne historie miłosne"

Ostatnia aktualizacja: 29.06.2018 13:33
W "To się czyta latem" zapraszamy na powieść Luciana Dana Teodorovici. Jej fragmenty prezentował na antenie Dwójki Piotr Bajtlik.
Audio
  • Lucian Dan Teodorovici "Inne historie miłosne", czyta Piotr Bajtlik – fragm. 1. (To się czyta latem/Dwójka)
  • Lucian Dan Teodorovici "Inne historie miłosne", czyta Piotr Bajtlik – fragm. 2. (To się czyta latem/Dwójka)
  • Lucian Dan Teodorovici "Inne historie miłosne", czyta Piotr Bajtlik – fragm. 3. (To się czyta latem/Dwójka)
  • Lucian Dan Teodorovici "Inne historie miłosne", czyta Piotr Bajtlik – fragm. 4. (To się czyta latem/Dwójka)
  • Lucian Dan Teodorovici "Inne historie miłosne", czyta Piotr Bajtlik – fragm. 5. (To się czyta latem/Dwójka)
Okładka książki. W tle Piotr Bajtlik
Okładka książki. W tle Piotr BajtlikFoto: Wojciech Kusiński/PR

Głównym tematem książki wybitnego rumuńskiego pisarza i scenarzysty jest niespełniona miłość, a jedenaście rozdziałów, które mogą być traktowane zarówno jak samodzielne opowiadania, jak i epizody tworzące większą całość, spaja postać narratora-dziennikarza. Kolejne oblicza miłości ukazane są nie tylko poprzez opisy zdarzeń, jakie miały miejsce w różnych okresach jego życia (dzieciństwo, młodość, teraźniejszość), ale także w opowieściach bohaterów drugoplanowych. Autor wciąga czytelnika w nieoczywistą grę, dając mu do rozwiązania uczuciową łamigłówkę, której elementami są zdrada i niespełnienie, żądza i zazdrość, a także bolesne wspomnienie pierwszej miłości.

Kolejne ciągi wypadków i zwroty akcji przeplatają się w zaskakujący sposób, pozwalając nam spojrzeć na miłość z różnych perspektyw: z cygańskiego obozu i współczesnego blokowiska, z morskich głębin i wioski, w której "diabeł mówi dobranoc" - pisze we wstępie wydawca książki.

Powieść "Inne historie miłosne" ukazała się nakładem Wydawnictwa AMALTEA, w przekładzie Radosławy Janowskiej-Lascar.

***

Tytuł audycji: To się czyta

Przygotowała: Elżbieta Łukomska

Data emisji: 25-29.06.2018

Godzina emisji: 10.45

mat. prom./Wyd. AMALTEA/pg/ac

Zobacz więcej na temat: literatura

Czytaj także

O konflikcie Zbigniewa Herberta i Czesława Miłosza

25.06.2018 15:11
"Rok myśliwego" czy "Rok jagnięcia"? W audycji analizowaliśmy nigdy nie wypowiedziany do końca spór, jaki prowadzili dwaj wielcy poeci.
Zbigniew Herbert (zdj. Andrzej Rybczyński) i Czesław Miłosz (zdj. Ryszard Kornecki)
Zbigniew Herbert (zdj. Andrzej Rybczyński) i Czesław Miłosz (zdj. Ryszard Kornecki)Foto: PAP
Posłuchaj
43'25 Prof. Joanna Zach i prof. Stefan Chwin o konflikcie Zbigniewa Herberta i Czesława Miłosza (Dwukropek/Dwójka)
więcej

Franaszek1200.jpg
Andrzej Franaszek o biografii Herberta. "Obraz nam się komplikuje"

Punktem wyjścia do dyskusji były listy z wydanego w 2012 roku tomu "Zbigniew Herbert, Czesław Miłosz. Korespondencja". Był rok 1958 i Zbigniew Herbert po raz pierwszy wyjechał z Polski na Zachód, do Paryża.

- Mnie zawsze uderzało, jak oni do siebie pisali. Te listy, jednego i drugiego, wyrażają takie poczucie, że są słuchani przez pokolenia. To bardzo ciekawe, że już na początku tej znajomości ten ton jest widoczny na przykład u Herberta, który pisze list jako dzieło sztuki. Bardzo wyraźnie widać to w sposobie układania przez niego słów. Od początku widać, że spotykają się ludzie, którzy mają poczucie własnej wartości i rozpoznali siebie jako poetów. Już w tym punkcie są jakieś zapowiedzi tego, co miało się później zdarzyć. Te dwa słońca nie mogły świecić takim samym blaskiem - podkreślał w Dwójce prof. Stefan Chwin.

"Rok myśliwego" to tytuł książki Czesława Miłosza. Z kolei Zbigniew Herbert pragnął napisać książkę, która miała nosić tytuł "Rok jagnięcia". Który z wielkich poetów miał w tym sporze rację? Czy i dziś dzieli on Polskę na dwa zwalczające się obozy? O tym w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Dwukropek

Prowadzi: Andrzej Franaszek

Goście: prof. Joanna Zach (historyk literatury, krytyczka, Uniwersytet Jagielloński), prof. Stefan Chwin (pisarz, Uniwersytet Gdański)

Data emisji: 22.06.2018

Godzina emisji: 18.00

pg/ac

Czytaj także

Karin Bojs: moim celem było zakorzenić czytelników w historii Europy

22.06.2018 18:59
- Chciałam, żebyśmy dowiedzieli się więcej o naszej historii, o prawdziwych faktach naukowych, a nie o mitach. Chodziło mi również o to, żebyśmy emocjonalnie poczuli, że przynależymy do tej historii - mówiła w Dwójce Karin Bojs, autorka książki "Moja europejska rodzina. Pierwsze 54 000 lat".
Okładka książki
Okładka książkiFoto: materiały prom.
Posłuchaj
11'11 Karin Bojs o książce "Moja europejska rodzina. Pierwsze 54 000 lat" (Wybieram Dwójkę)
więcej

big book 1200.jpg
Wielki festiwal czytania w Warszawie. 57 wydarzeń w 3 dni

Dzięki archiwom oraz badaniom genetycznym Karin Bojs prześledziła dzieje swojej rodziny zarówno w okresie historycznym, jak i przedhistorycznym.

- Do tej książki tak naprawdę doprowadziły mnie dwie ścieżki. Pierwszą z nich była moja kariera zawodowa, przez 16 lat pracowałam jako dziennikarka naukowa, zajmowałam się właśnie DNA, a więc o wiele uważniej niż większość dziennikarzy na świecie śledziłam ten temat i dowiadywałam się, w jaki sposób DNA może nam pomóc rozwiązać pewne problemy naukowe, np. w dziedzinie archeologii. Z drugiej strony bardzo chciałam się też dowiedzieć więcej o mojej rodzinie, o jej korzeniach i historii - tłumaczyła Szwedka, która gości na trwającym w Warszawie Big Book Festival 2018. 

Czego Karin Bojs dowiedziała się o swojej rodzinie? O tym w nagraniu audycji.

***

Rozmawiał: Bartosz Panek

Gość: Karin Bojs (dziennikarka naukowa)

Data emisji: 22.06.2018

Godzina emisji: 16.30

Materiał został wyemitowany w audycji Wybieram Dwójkę. Rozmowę tłumaczyła Bogumiła Piętak.

pg/abi