Nauka

Jak rozmawiać z antyszczepionkowcem?

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2018 17:30
Zwolennicy kontra przeciwnicy szczepień. Kto ma rację i komu wierzyć? Czy osoba, która zniechęca do szczepienia, opiera się na rzetelnej wiedzy? W studiu radiowej Jedynki wątpliwości rozwiewały prof. Ewa Augustynowicz z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego oraz dr Karolina Zioło-Pużuk, koordynator akcji "Zaszczep się wiedzą".
Audio
  • Zniesienie obowiązku szczepień może zakończyć się dramatycznie (Cztery pory roku/Jedynka)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: pixabay.com

Wpisujemy w wyszukiwarkę hasło 'szczepienia' i… nagle zaczyna nam się wydawać, że wszyscy są antyszczepionkowcami. Na szczęście statystki uspokajają. W Polsce szczepienia są normą, szczepi się ponad 90 proc. Polaków. Nie wiadomo jednak jak długo utrzyma się ta statystyka.

Przeciwnicy szczepień mają to do siebie, że ich poglądy są bardzo trudne do zmiany, a co gorsza ich argumenty docierają do osób do końca niezdecydowanych. - O ile odradzałabym rozmowę ze stuprocentowymi przeciwnikami szczepień, o tyle zachęcałabym do rozmowy z tymi, którzy się wahają - przekonywała w audycji dr Karolina Zioło-Pużuk i prosiła, by czytając opinię antyszczepionkowca najpierw sprawdzić, kto tę opinię wyraził. - Opinia osoby, która nie jest lekarzem, jest tylko jej opinią. Ona równie dobrze może mieć opinię na temat tego, że ziemia jest płaska. A przecież wszyscy wiemy, że tak nie jest. Informacje sprawdzajmy w wiarygodnych źródłach: instytucjach publicznych, w rozmowach z lekarzami, którzy nie mają odebranego prawa wykonywania zawodu. Pamiętajmy też, że antyszczepionkowcy mają w swoich szeregach lekarzy, ale o bardzo wątpliwej reputacji - ostrzegała koordynatorka akcji "Zaszczep się wiedzą".

Osoby przeciwne szczepieniom często używają argumentów po prostu nieprawdziwych. Jednym z nich jest potencjalne niebezpieczeństwo znalezienia się w szczepionce substancji szkodliwych. Prof. Ewa Augustynowicz uspokajała, że nie ma takiej możliwości, ale jeśli potrzebujemy potwierdzenia, zawsze możemy poprosić o udostępnienie ulotki i przeczytać skład szczepionki.

 – W szczepionkach znajdziemy antygeny i te substancje pomocnicze, które są bardzo dokładnie wymienione w ulotce i charakterystyce produktu leczniczego. W czasie wizyty szczepiennej warto prosić o udostepnienie ulotki. Niczego nie ukrywamy. Można tam znaleźć nazwy wszystkich substancji, które wchodzą w skład szczepionki. Nawet jeśli w szczepionce występują substancje pomocnicze, to i tak mamy pewność, że one zawsze występują w bezpiecznej ilości – przekonywała profesor.   

Dlaczego zniesienie obowiązku szczepień może zakończyć się dramatycznie? Jakie choroby udało się wyeliminować dzięki szczepieniom? Z jakiego powodu mówienie, że w Niemczech nie ma obowiązkowych szczepień to manipulacja? Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy.

***

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadzi: Roman Czejarek

Goście: prof. Ewa Augustynowicz (Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego), dr Karolina Zioło-Pużuk (koordynator akcji "Zaszczep się wiedzą", Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego)

Data emisji: 23.04.2018

Godzina emisji: 11.20

abi/ag

Czytaj także

Kiełki, czyli smakołyk, którego nie można przedawkować

Ostatnia aktualizacja: 19.04.2018 11:35
Po zjedzeniu kiełków poprawia nam się uroda, nastrój, samopoczucie i ma to naukowe uzasadnienie. Jakie cenne składniki zawierają kiełki i ile należy ich jeść? O tym mówiła prof. Iwona Wawer z WUM.
rozwiń zwiń
Czytaj także

RODO. Ochrona danych osobowych 2.0

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2018 13:00
25 maja rozpoczyna się rewolucja w ochronie danych - w życie wchodzi unijne Rozporządzenie Ogólne o Ochronie Danych Osobowych (w skrócie RODO). - Jest to reforma proobywatelska - mówił w Jedynce dr Maciej Kawecki, koordynator krajowej reformy ochrony danych osobowych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pożary łąk. "Ani ludzie, ani zwierzęta nie są w stanie uciec przed ogniem"

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2018 15:08
- W ubiegłym roku w Polsce straż pożarna wyjeżdżała do gaszenia pożarów traw co 13 minut. Gaszenie trwało średnio 47 minut. Do ugaszenia wszystkich pożarów traw strażacy zużyli prawie 75 milionów litrów wody – mówił w Jedynce st. brygadier Paweł Frątczak z Państwowej Straży Pożarnej.
rozwiń zwiń