Nauka

Reanimuj tylko w rytm Bee Gees

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2012 17:15
Przebój Bee Gees "Stayin' Alive" może trafić na stałe do zestawów do udzielania pierwszej pomocy. To w rytm tej piosenki najlepiej przywracać puls.
Przebój Bee Gees zamiast "pocałunku życia"
Przy pierwszej pomocy reanimacyjnej wobec osób, które straciły przytomność wskutek nagłego zatrzymania mechanicznej akcji serca należy uciskać klatkę piersiową w takt przeboju Bee Gees "Stayin Alive" zamiast metody usta usta lub usta nos.  
Takie zalecenie wydała brytyjska fundacja chorób serca BHF (British Heart Foundation) publikując w środę informacyjną telewizyjną migawkę.
Zdaniem fundacji osoby postronne w nagłych sytuacjach nie dokonują zabiegu Podstawowego Podtrzymania Życia (resuscytacji krążeniowo-oddechowej), ponieważ obawiają się, że sztuczne oddychanie metodą usta-usta lub usta-nos, zwane potocznie "pocałunkiem życia" im nie wyjdzie.
Częstym powodem do obaw jest to, że nie przeszły przeszkolenia i nie wiedzą, w jakiej proporcji stosować obie metody: "pocałunku życia" i uciskania klatki piersiowej.
Jeśli więc ktoś ma obawy przed stosowaniem pocałunku życia, lub nie ma wprawy, to niech się skoncentruje wyłącznie na uciskaniu klatki piersiowej - daje do zrozumienie BHF.
Z badań fundacji wynika, że stałe uciski klatki piersiowej w tempie 110-120 uderzeń na minutę, takim samym jak to, które występuje w przeboju Bee Gees "Stayin' Alive", u osób niewprawnych w technice oddechu jest bardziej wskazaną metodą zabiegu Podstawowego Podtrzymania Życia niż "pocałunek życia".
BHF, która do swej kampanii zaangażowała aktora Vinnie Jonesa liczy na to, że dzięki Bee Gees większa liczba ludzi przełamie w sobie zahamowania przed stosowaniem zabiegu Podstawowego Podtrzymania Życia. Obie techniki "pocałunku życia" i uciskania klatki piersiowej nadal będą propagowane na kursach dla ratowników BHF.
"Stayin' Alive" - jako piosenka łatwo wpadająca w ucho i trudno usuwana z pamięci ma pomóc fundacji w uzmysłowieniu postronnym ludziom, co robić w nieprzewidzianej sytuacji życiowej, gdy będą mieli do czynienia z osobą, której podstawowe funkcje życiowe - krążenie i oddychanie wymagają podtrzymania.
Kampanię BHF popiera Brytyjska Rada Resuscytacji. Zaleca ona, by uciskać klatkę piersiową na głębokość 5-6 cm w tempie 100-120 ucisków na minutę. Ucisk należy prowadzić przez odpowiednio długi czas wyprostowanymi rękoma opierając ciężar ciała na mostku. Zwalniając ucisk nie należy odrywać rąk i zmieniać ich położenia.
Zatrzymanie czynności mechanicznej serca powoduje ustanie krążenia krwi. Następnie występuje wtórne zatrzymanie oddechu, i w konsekwencji dochodzi do nieodwracalnego uszkodzenia mózgu. 

Przy pierwszej pomocy reanimacyjnej wobec osób, które straciły przytomność wskutek nagłego zatrzymania mechanicznej akcji serca należy uciskać klatkę piersiową w takt przeboju Bee Gees zamiast metody "usta usta" lub "usta nos".

Takie zalecenie wydała brytyjska fundacja chorób serca BHF (British Heart Foundation), publikując w środę informacyjną telewizyjną migawkę. Zdaniem fundacji osoby postronne w nagłych sytuacjach nie dokonują zabiegu Podstawowego Podtrzymania Życia (resuscytacji krążeniowo-oddechowej), ponieważ obawiają się, że sztuczne oddychanie metodą usta-usta lub usta-nos, zwane potocznie "pocałunkiem życia" im nie wyjdzie.

Częstym powodem do obaw jest to, że nie przeszły przeszkolenia i nie wiedzą, w jakiej proporcji stosować obie metody: "pocałunku życia" i uciskania klatki piersiowej.

Jeśli więc ktoś ma obawy przed stosowaniem pocałunku życia lub nie ma wprawy, to niech się skoncentruje wyłącznie na uciskaniu klatki piersiowej - daje do zrozumienie BHF.

Z badań fundacji wynika, że stałe uciski klatki piersiowej w tempie 110-120 uderzeń na minutę, takim samym jak to, które występuje w przeboju Bee Gees "Stayin' Alive", u osób niewprawnych w technice oddechu jest bardziej wskazaną metodą zabiegu Podstawowego Podtrzymania Życia niż "pocałunek życia".

BHF, która do swej kampanii zaangażowała aktora Vinnie Jonesa liczy na to, że dzięki Bee Gees większa liczba ludzi przełamie w sobie zahamowania przed stosowaniem zabiegu Podstawowego Podtrzymania Życia. Obie techniki "pocałunku życia" i uciskania klatki piersiowej nadal będą propagowane na kursach dla ratowników BHF.

"Stayin' Alive" - jako piosenka łatwo wpadająca w ucho i trudno usuwana z pamięci ma pomóc fundacji w uzmysłowieniu postronnym ludziom, co robić w nieprzewidzianej sytuacji życiowej, gdy będą mieli do czynienia z osobą, której podstawowe funkcje życiowe - krążenie i oddychanie wymagają podtrzymania.

Kampanię BHF popiera Brytyjska Rada Resuscytacji. Zaleca ona, by uciskać klatkę piersiową na głębokość 5-6 cm w tempie 100-120 ucisków na minutę. Ucisk należy prowadzić przez odpowiednio długi czas wyprostowanymi rękoma opierając ciężar ciała na mostku. Zwalniając ucisk nie należy odrywać rąk i zmieniać ich położenia.

Zatrzymanie czynności mechanicznej serca powoduje ustanie krążenia krwi. Następnie występuje wtórne zatrzymanie oddechu, i w konsekwencji dochodzi do nieodwracalnego uszkodzenia mózgu. 

(ew/pap)

Zobacz więcej na temat: bee gees