Nauka

Zasnują pyłem niebo, by ochłodzić klimat. Szaleństwo?

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2012 11:00
Zadaniem pyłu, który rozsnują nad Meksykiem uczeni, będzie odbijanie promieni słonecznych i chłodzenie Ziemi. To zbyt ryzykowne, alarmuje część środowiska naukowego.
Geoinżynierowie rozpylą pył nad Meksykiem. Szaleństwo? 
Zadaniem pyłu będzie odbijanie promieni słonecznych i chłodzenie Ziemi. To zbyt ryzykowne, alarmuje część środowiska naukowego. 
Wulkany mają dwa oblicza. Są groźne dla okolicznych mieszkańców, ale pomagają ochłodzić atmosferę, wysyłając w jej górne warstwy strumienie pyłu, odbijającego promieniowanie słoneczne. Dwaj naukowcy z Harvardu spróbują zastąpić tę dobroczynną działalność, wysyłając do atmosfery nad Nowym Meksykiem tysiące ton aerozoli siarkowych.
Palce w sprawie macza Bill Gates. Jeden z głównych mózgów przedsięwzięcia, David Keith, jest współpracownikiem Gatesa w wartym wiele milionów dolarów projekcie geoinżynieryjnym. Keith i jego kolega James Anderson wykorzysta balon, który wzniesie się na wysokość ok. 25 km ponad Fort Sumner, aby rozpylać aerozole, a potem sprawdzić, jak działają na chemię związaną z atmosferycznym ozonem. Projekt potrwa rok, czas na podsumowanie nadejdzie później.
Keith od dłuższego czasu uważa, że inżynieria światłem słonecznym może być niedrogim sposobem na schodzenie Ziemi. - Naszym celem nie jest zmiana klimatu, tylko sprawdzić, jak pewne procesy działają w mikroskali - mówi. 
Już podnosi się wiele głosów sprzeciwu. Ryzyko jest olbrzymie - mówią. Po pierwsze, eksperyment może wpłynąć na globalne zmniejszenie liczby opadów - nawet o 5 proc., a o 15 proc. w Ameryce Północnej i Europie, wynika z analiz publikowanych w czasopismie Earth System Dynamics. Próba może również doprowadzić do dalszych uszkodzeń ziemskiej powłoki ozonowej. - Może także zakłócić cykl deszczowy w strefach tropikalnych, potencjalnie zagrażając zasobom żywności dla miliardów ludzi - mówi Pat Mooney, szef kanadyjskiej gałęzi firmy ewaluacyjnej ETC Group.

Wulkany mają dwa oblicza. Są groźne dla okolicznych mieszkańców, ale pomagają ochłodzić atmosferę, wysyłając w jej górne warstwy strumienie pyłu, odbijającego promieniowanie słoneczne. Dwaj naukowcy z Harvardu spróbują zastąpić tę dobroczynną działalność, wysyłając do atmosfery nad Nowym Meksykiem tysiące ton aerozoli siarkowych.

Palce w sprawie macza Bill Gates. Jeden z głównych mózgów przedsięwzięcia, David Keith, jest współpracownikiem Gatesa w wartym wiele milionów dolarów projekcie geoinżynieryjnym. Keith i jego kolega James Anderson wykorzysta balon, który wzniesie się na wysokość ok. 25 km ponad Fort Sumner, aby rozpylać aerozole, a potem sprawdzić, jak działają na chemię związaną z atmosferycznym ozonem. Projekt potrwa rok, czas na podsumowanie nadejdzie później.

Keith od dłuższego czasu uważa, że inżynieria światłem słonecznym może być niedrogim sposobem na schodzenie Ziemi. - Naszym celem nie jest zmiana klimatu, tylko sprawdzić, jak pewne procesy działają w mikroskali - mówi. A nie da się ich sprawdzić w laboratorium, trzeba zaryzykować. 

Już podnosi się wiele głosów sprzeciwu. Ryzyko jest zbyt duże - mówią. Po pierwsze, eksperyment może wpłynąć na zmniejszenie liczby opadów - globalnie nawet o 5 proc., a o 15 proc. w Ameryce Północnej i Europie, wynika z analiz publikowanych w czasopismie Earth System Dynamics. Próba może również doprowadzić do dalszych uszkodzeń ziemskiej powłoki ozonowej. - Może także zakłócić cykl deszczowy w strefach tropikalnych, potencjalnie zagrażając zasobom żywności dla miliardów ludzi - mówi Pat Mooney, szef kanadyjskiej gałęzi firmy ewaluacyjnej ETC Group.

(ew/US Guardian)

Czytaj także

Liście pomagają ekologom

Ostatnia aktualizacja: 25.10.2010 10:00
Liście drzew liściastych, takich jak klon, topola i osika, pochłaniają więcej zanieczyszczeń atmosferycznych niż wcześniej myślano.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Będą ekstremalne zmiany w klimacie?

Ostatnia aktualizacja: 12.01.2012 08:50
Anomalie cieplne, jakich doświadczamy tej zimy zaskakują florę i faunę. Wyjątkowo wysokie temperatury, silne wichury i burze mamy także w Polsce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Chmury tworzą się coraz niżej

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2012 13:20
W pierwszej dekadzie XXI w. chmury nad Ziemią nieco się obniżyły – informuje NASA w oparciu o kilkuletnie dane satelitarne. Taka informacja ma znaczenie dla prognozowania przyszłych zmian klimatu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nieubłagany koniec: Kalifornia znajdzie się pod wodą?

Ostatnia aktualizacja: 23.06.2012 19:22
Naukowcy ostrzegają, że poziom wód u wybrzeży Kalifornii może podnieść się na tyle, że do 2100 roku zostanie ona zalana w znacznej części.
rozwiń zwiń