Nauka

Taurydy Północne - nad nami kolejny rój meteorów

Ostatnia aktualizacja: 09.11.2012 23:20
Jest spora szansa na to, że w tym roku dopiszą meteory z roju Taurydów Północnych - zapowiada International Meteor Organization (IMO).
Jest spora szansa na to, że w tym roku dojrzymy stosunkowo dużo jasnych meteorów z roju Taurydów Północnych - informuje International Meteor Organization (IMO).
Dwie najsłynniejsze komety to niewątpliwie 1P/Halley oraz 2P/Encke. Kometa Halley'a to pierwsza znana kometa okresowa, natomiast 2P/Encke to kometa o najciaśniejszej orbicie, która dokonuje pełnego obiegu dookoła Słońca w tylko 3,3 roku. Oba ciała z warkoczem mają swoje roje meteorów.
 
Kometa Halley'a jest twórczynią Orionidów i Eta Aqurydów, natomiast kometa Enckego ciałem macierzystym Taurydów Północnych i Południowych.
 
Płaszczyzna orbity komety 2P/Encke jest nachylona do orbity Ziemi pod kątem tylko niespełna 12 stopni. W efekcie większość cząstek wyrzuconych z komety podróżuje blisko płaszczyzny ekliptyki i jest poddana silnym oddziaływaniom grawitacyjnym planet. Rój dzieli się przez to na gałąź północną i południową, jest bardzo rozmyty, aktywność trwa długo, a radianty (czyli miejsca, z których wybiegają meteory) położone w konstelacji Byka, są stosunkowo duże.
 
Taurydy S są aktywne od 10 września do 20 listopada, a ich maksimum wypada 10 października. W tym roku znacznie ciekawsze są jednak Taurydy N. Ich meteory możemy obserwować od 20 października do 10 grudnia. Maksimum jest spodziewane w okolicach 12 listopada.
 
Taurydy co pewien czas potrafią popisywać się bardzo jasnymi zjawiskami. Według naukowców zajmujących się modelowaniem aktywności rojów meteorów właśnie w tym roku możemy zobaczyć bardzo dużą liczbę jasnych meteorów. Tak więc najbliższe noce to doskonały czas do podziwiania Taurydów.
 
Warunki do obserwacji roju są w tym roku wręcz idealne. Nów Księżyca wypada 14 listopada, więc Srebrny Glob nie powinien przeszkadzać w podziwianiu maksymalnej aktywności. Radiant Taurydów N znajduje się obecnie tuż pod Plejadami. Około godz. 19.00 naszego czasu widać je już około 20 stopni nad wschodnim horyzontem. Z obserwacjami warto jednak poczekać do godzin późniejszych. Im radiant wyżej nad horyzontem, tym większe szanse na meteory. Najlepsze warunki wystąpią około północy, kiedy to radiant góruje na wysokości około 60 stopni nad południowym horyzontem.
 
Co prawda meteory wybiegają z radiantu, ale widać je na całym niebie. Nie należy więc spoglądać w jedno konkretne miejsce, ale raczej swobodnie i powoli wodzić wzrokiem po nieboskłonie.

Taurydy Północne i Południowe zawdzięczamy komecie Enckego.

Taurydy S są aktywne od 10 września do 20 listopada, a ich maksimum wypada w okolicach 10 października. W tym roku ciekawsze będą jednak jednak Taurydy N, które mają wyjątkowo dopisać. Ich meteory możemy obserwować od 20 października do 10 grudnia. Maksimum jest spodziewane w okolicach 12 listopada. Według naukowców zajmujących się modelowaniem aktywności rojów meteorów, właśnie w tym roku możemy zobaczyć bardzo dużą liczbę jasnych meteorów.

Warunki do obserwacji roju są w tym roku wręcz idealne. Nów Księżyca wypada 14 listopada, więc Srebrny Glob nie będzie przeszkadzał w oglądaniu nieba.

Radiant Taurydów N znajduje się w konstelacji Byka, obecnie tuż pod Plejadami. Już około godz. 19.00 naszego czasu Plejady widać 20 stopni nad wschodnim horyzontem, a potem stopniowo się wznoszą. Najlepsze warunki wystąpią około północy, kiedy radiant góruje na wysokości około 60 stopni nad południowym horyzontem. 

Już w ten weekend warto wypatrywać spadających gwiazd.

(ew/PAP)

Zobacz więcej na temat: słońce warkocze
Czytaj także

Czeka nas sztorm meteorytów?

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2012 00:01
Naukowcy przewidują, że w 2014 roku możemy zobaczyć cos naprawdę niezwykłego: kosmiczny pokaz fajerwerków czyli niebywale intensywny deszcz meteorów. Nawet 1000 na godzinę!
rozwiń zwiń
Czytaj także

Już dzisiaj pierwsze Leonidy!

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2012 00:01
Do Ziemi docierają pierwsze meteory ze znanego roju Leonid. Maksimum roju będziemy mogli obserwować w nocy z 17 na 18 listopada.
rozwiń zwiń