Kultura

"Miasto szpiegów". Marek Krajewski: uznałem, że jest tu pole dla pisarza

Ostatnia aktualizacja: 13.05.2021 10:20
19 maja premierę będzie miała książka Marka Krajewskiego pt. "Miasto szpiegów", nowa powieść szpiegowska z Edwardem Popielskim. W Wolnym Mieście Gdańsku wszystkie chwyty są dozwolone. Lwowski śledczy odkryje mało znane karty z historii służb specjalnych II Rzeczpospolitej.
Marek Krajewski Miasto szpiegów
Marek Krajewski "Miasto szpiegów"Foto: mat. promocyjne

książki_ok.jpg.jpg
"Moje książki" w Programie 1

1933. Edward "Łyssy" Popielski na zlecenie swych mocodawców trafia z Ritą i Leokadią ze Lwowa do targanego wojną wywiadów Gdańska. Szybko odkrywa ciemną stronę miasta - jak najdalszą od wyobrażeń o gotyckiej Perle Bałtyku. Portowe zaułki są pełne nędzy i przemocy, a wzburzone fale zimowego morza często zamykają się nad głowami kolejnych ofiar, które wiedziały zbyt dużo. Popielskiego czeka pierwsze, niemal śmiertelne starcie z Abwehrą.

Kiedy na drodze Łyssego staje platynowowłosa piękność, wdowa Irena Arendarska, wszystko wydaje się jasne - ta cyniczna uwodzicielka zastawia nań sidła. Czy Popielski się z nich wyplącze? Czy łatwiej mu będzie zaufać najzacieklejszemu wrogowi, czy najbliższej osobie?


Jednym z najbardziej ekscytujących momentów w mojej pracy literackiej jest ten, gdy otrzymuję od Wydawnictwa Znak tzw....

Opublikowany przez Marka Krajewskiego Niedziela, 9 maja 2021

Czytaj także:


Uznałem, że tutaj jest pole dla pisarza


Posłuchaj
40:06 [ PR1]PR1 (mp3) 2021_05_12 PR1_23_09_15_Moje_książki.mp3 "Miasto szpiegów". Marek Krajewski: uznałem, że w tej historii jest pole dla pisarza (Moje książki/Jedynka)

 

Marek Krajewski jest autorem kryminałów, m.in. o Eberhardzie Mocku, pracowniku wrocławskiego Prezydium Policji. W serii, od 1999 roku, ukazały się m.in. tomy: "Śmierć w Breslau", "Koniec świata w Breslau", "Widma w mieście Breslau", "Festung Breslau", "Dżuma w Breslau" oraz "Głowa Minotaura". W tej ostatniej, której akcja dzieje się w okresie międzywojennym we Lwowie, pojawia się komisarz Edward Popielski. Stał się on główną postacią nowego cyklu, na który składają się m.in. tomy: "Erynie", "Liczby Charona", "Rzeki Hadesu", "W otchłani mroku", "Władca liczb", "Arena szczurów". 

W najnowszej powieści - "Miasto szpiegów" - Popielski również odgrywa najważniejszą rolę.

"Miasto szpiegów" jest trzecią powieścią szpiegowską w dorobku pisarza. - Do tej pory pisałem typowe powieści kryminalne, więc poruszam się trochę na ziemi nieznanej. Wkroczyłem na teren, który był wcześniej przez innych autorów zagospodarowany. Ośmieliłem się wejść na ich poletko. Mam nadzieję, że moje powieści szpiegowskie zostaną dobrze przyjęte przez czytelników - właściwie wiem, że tak się stało w przypadku "Dziewczyny o czterech palcach" i "Pomocniku kata" - i że na tym poletku szpiegowskim zagoszczę na dłużej - powiedział w "Moich książkach" Marek Krajewski.

W rozmowie z Anną Stempniak pisarz przyznał, że Edwarda Popielskiego lubi bardziej niż Eberharda Mocka. - Z prostego powodu - on jest Polakiem. Z Popielskim się utożsamiałem jako Polak. Jest to człowiek, który jest zanurzony w naszej kulturze, tradycji. Jego biografia jest bardzo mocno wpisana w tragiczne losy Polski pierwszej połowy XX wieku. Ja się z nim utożsamiam w dużo większym stopniu niż z Mockiem, z całą pewnością - wyjaśnił.

Akcja powieści "Miasto szpiegów" nie dzieje się ani we Wrocławiu, ani we Lwowie. Wydarzenia mają miejsce przede wszystkim w Wolnym Mieście Gdańsku, na początku lat 30. ubiegłego wieku, po dojściu do władzy Adolfa Hitlera. Popielski bierze udział w akcji "Wet za wet" będącej odpowiedzią polskiej służby wywiadowczej na napady na mieszkających w Gdańsku Polaków. Autor wytłumaczył w radiowej Jedynce, że takich działań w rzeczywistości nie prowadzono.

- W mojej powieści one zostały zorganizowane po to, by ukarać Niemców opłacających bandytów, którzy napadają na Polaków. Jak czytałem dokumenty, doniesienia prasowe, to byłem niezwykle poruszony tym, że rozzuchwaleni, nierzadko pijani, bandyci włóczyli się całymi hordami po Wolnym Mieście Gdańsku i nasłuchiwali, gdzie ktoś coś mówi po polsku. Ta agresja, również wobec młodych kobiet, dziewczynek, budzi we mnie odrazę (...) Gdy to czytałem, zadawałem sobie pytanie: dlaczego polskie władze nie reagowały? Uznałem, że tutaj jest pole dla pisarza - wskazał.

"Bardzo mnie ta postać intryguje". Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której Krajewski zdradził, na jakich postaciach historycznych wzorowane są niektóre postaci z jego nowej powieści. W "Moich książkach" można także posłuchać fragmentów "Miasta szpiegów" oraz rekomendacji literackich Tadeusza Lewandowskiego.

***

Tytuł audycji: Moje książki

Prowadziła: Anna Stempniak

Gość: Marek Krajewski (pisarz)

Data emisji: 12.05.2021 

Godzina emisji: 23.10

kk

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Booker 2019, książka roku i dekady - "Dziewczyna, kobieta, inna"

Ostatnia aktualizacja: 08.04.2021 07:35
Powieść "Dziewczyna, kobieta, inna" brytyjskiej pisarki Bernardine Evaristo została nagrodzona jednym z najważniejszych literackich wyróżnień na świecie - Bookerem 2019. Książką dekady ogłosili ją dziennikarze "Sunday Times" i "Guardiana". Według krytyków "Time'a", "Washington Post", "New Yorkera" czy "Kirkus-Review" pozycja ta zasługuje na miano książki roku. W audycji "Moje książki" spotkaliśmy się z tłumaczką Agą Zano, z którą rozmawialiśmy o fenomenie tego tytułu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Opowieść o miłości, przyjaźni, stracie i śmierci - "Sen o okapi" Mariany Leky

Ostatnia aktualizacja: 15.04.2021 11:47
Są takie książki, które działają, jak ciepła kąpiel po ciężkim dniu, jak mokry okład na rozgrzane czoło czy jak herbata z imbirem po powrocie z zimowego spaceru. Działają kojąco, chociaż nie uciekają od trudnych spraw. Jedną z takich książek jest niemiecka powieść Mariany Leky pt. "Sen o okapi".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Liczby ostatnie" - mroczna wizja przyszłości według Jarosława Maślanka

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2021 09:00
- Nie spodziewałem się, że ta moja wymyślona rzeczywistość w kilku punktach nałoży się z rzeczywistością, która zaczyna następować - przyznał w Programie 1 prozaik.
rozwiń zwiń