Padł ostatni klaps na planie "Ostatniej akcji". Debiutantowi Michałowi Rogalskiemu udało się zgromadzić na planie prawdziwą plejadę gwiazd. Sam reżyser powiedział dla Polskiego Radia: „Wiem, że jeśli nie zrobię dobrze tego filmu, to będę się w piekle smażył ze zmarnowania takiej szansy.
Na ekranie zobaczymy m.in. Jana Machulskiego, Piotra Fronczewskiego, Barbarę Krafftównę, Mariana Kociniaka, Alinę Janowską, Wojciecha Siemiona, Artura Dziumana, Małgorzatę Potocką, których wspomagają aktorzy młodszego pokolenia - Antoni Pawlicki i Karolina Gorczyca.
Czy można opowiedzieć o bohaterach Powstania Warszawskiego z przymrużeniem oka? Scenarzyści ostatniej akcji - Michał Rogalski - zwycięzca polskiej edycji konkursu scenariuszowego Hartley-Merrill 2008 (za tekst "Letnie przesilenie") - i Krzysztof Rak postanowili udowodnić, że tak.
Bohaterami filmu są weterani Powstania, którzy po latach - odpowiadają na wezwanie dawnego dowódcy i ponownie formują oddział, żeby stanąć w szranki z gangsterami terroryzującymi Warszawę. Mamy Zygmunta Zubera (Jan Machulski), którego wnuk dostaje cięgi od ludzi mecenasa Szaro (Piotr Fronczewski). Zirytowany bierną postawą policji Zuber postanawia osobiście rozliczyć się z szarą eminencją przestępczej stolicy. W zrealizowaniu intrygi mają mu pomóc członkowie dawnego powstańczego oddziału.
POSŁUCHAJ:
„Okaleczono mojego wnuka i postanowiłem zebrać przyjaciół, by ukarać tych bandziorów”- mówi Jan Machulski (1,48 MB)
„W tym filmie jest ujęta nasza polska rzeczywistość”- mówi Barbara Krafftówna (1,36 MB)
„Gram tu małą rolę, ale bardzo cieszę się, że znalazłam się na planie z legendami polskiego kina”- mówi Karolina Gorczyca (1,05 MB)
Z Michałem Rogalskim rozmawia Magdalena Zaliwska
Dziś znajdujemy się na ulicy Śmiałej na warszawskim Żoliborzu, gdzie kręcone są ostatnie zdjęcia do „Ostatniej akcji”. Czy miejscem akcji będzie tylko Warszawa?
Tak, zdjęcia były kręcone tylko w Warszawie. Wydaje mi się, że Warszawa przez wiele lat uważana była za miasto nieciekawe, pozbawione twarzy, uroku. Ostatnio to miasto przeżywa renesans. Zdarzył się tu kawał historii polski. Znajdują się tu piękne zakątki, znaczące dla tego miasta. Jestem z Warszawy i dla mnie to miasto zawsze posiadało niepowtarzalny urok.
Czego po tym filmie mogą spodziewać się widzowie?
{script}var gal579Obj = new ajaxGallery("gal579Obj","gal579","/_cms/galleries/1/579/gallery_150.xml","/_cms/galleries/1/579/","1","1","579"){/script}
Najkrócej jest to film o reaktywacji oddziałów Szarych Szeregów we współczesnej Warszawie w celu walki ze złem.
Brzmi poważnie...
Wcale tak nie będzie. Chodzi o to, że temat postania i powstańców często bywa traktowany z największą powagą. Tymczasem to nie są tylko postacie pomnikowe. Są to też zwykli ludzie, którzy mają swoje ideały i wartości. Są dwa podejścia do historii związanych z poważnymi aspektami wojny. Jedno jest to podejście heroiczne, a drugie trochę bardziej ironiczne. Ja tu się bardzo często posługuję przykładem filmów Munka, które opowiadają o dramatach narodowych w sposób dosyć ironiczny. Życie takie właśnie jest- tragiczne i ironiczne.
Podobno w „Ostatniej akcji” należy doszukiwać się powiązań ze „Złym” Tyrmanda.
Tak to kiedyś ktoś powiedział, natomiast nie wiem czy to jest do końca prawda. Jednym z bohaterów filmu jest Warszawa. Zakładając, że film „Zły” jest takim archetypowym obrazem o Warszawie, nasz film będąc filmem o tym samym mieście zbliża się klimatem do „Złego”. Można doszukiwać się podobieństw między protagonistą dziadkiem, a Filipem Marynosem.
Żyjemy w pewnej kulturze i we wszystkich dziełach doszukujemy się odwołań do innych. Żadne dzieło nie istnieje samo dla siebie.
Takiej obsady aktorskiej nie było już dawno w polskim kinie. Długo trwały negocjacje?
Nie. Najpierw wysłałem do nich wszystkich scenariusz i spotkałem się z bardzo przychylnym odzewem. Byłem niesamowicie szczęśliwy, że wszyscy zgodzili się zagrać w moim filmie. Z drugiej strony wiem, że jeśli zmarnuję taką okazję to będę się w piekle smażył ze zmarnowania takiej szansy.
