Żarty się skończyły…

Od "Plastusiowego Pamiętnika" przez "Anię z Zielonego Wzgórza" w radiu, "Wojnę domową" i "Czterdziestolatka" w telewizji, po Hermenegildę Kociubińską, żonę Wacia, hrabinę Tyłbaczewską czy biedną sierotkę, maskotkę, idiotkę – ekranowe, radiowe, sceniczne wcielenia Ireny Kwiatkowskiej towarzyszą nam od dzieciństwa.

Irena Kwiatkowska

Foto: Archiwum Fotograficzne Edwarda Hartwiga/NAC

Okładka książki Marcina Wilka "Kwiatkowska. Żarty się skończyły", Wydawnictwo Znak

Uwielbianą przez publiczność, podziwianą za komediowy geniusz i wielką dyscyplinę pracy aktorkę możemy lepiej poznać dzięki książce "Kwiatkowska. Żarty się skończyły" Marcina Wilka. Wydaje się, że wiemy o niej bardzo wiele. Bo znamy jej aktorskie wcielenia. Hrabinę Tyłbaczewską:

 Panią Jankowską z "Wojny domowej".

Czy KOBIETĘ PRACUJĄCĄ!

 

Ale z książki Marcina Wilka wiele można się dowiedzieć nie o aktorce, ale o Irenie Kwiatkowskiej.

– Irena Kwiatkowska to nasze dobro nardowe, obok którego nie przechodzi się obojętnie, bez uśmiechu. Wspaniały warsztat. Gdy oglądałem sobie, w celach czysto technicznych, jej występy w Kabarecie Starszych Panów, to naprawdę podziwiałem każdy gest, słowo, to, jak wykonywała te piosenki, teksty napisane specjalnie dla niej. To był majstersztyk i wyglądało jakby wyśpiewywała swoje życie i przygody – mówi gość audycji.

Dlaczego praca nad biografią Ireny Kwiatkowskiej była tak niezwykła? Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Katarzyna Borowiecka
Goście: Marcin Wilk (dziennikarz, publicysta, krytyk, tłumacz, redaktor, konsultant programów literackich)
Data emisji: 5.03.2019
Godzina emisji: 21.09

ml/gs