Opis |
Okładka książki "Wokół Wańkowicza" Aleksandry Ziółkowskiej-Boehm, Państwowy Instytut Wydawniczy
Wojciech Reszczyński, zapowiadając rozmowę, cytuje krytyka literackiego Krzysztofa Masłonia: "Bohater tej książki (jeden z najlepszych i najpopularniejszych pisarzy polskich XX wieku), autor arcydzielnego "Ziela na Kraterze" i wielkiego wojennego fresku "Bitwa o Monte Cassino" nie ma jak dotąd, a od jego śmierci minie we wrześniu 45 lat, klasycznej biografii. A jednak pamięć o nim ma się nie najgorzej, a to za sprawą Aleksandry Ziółkowskiej-Boehm, która o Melchiorze Wańkowiczu pisze od zawsze – i w Polsce, i w Ameryce, gdzie mieszka od 1990 roku".
Co znalazło się w tej, ponad 600-stronicowej książce? – Wszystko, co dotychczas napisałam, czyli są to wznowienia "Blisko Wańkowicza" czy "Na tropie Wańkowicza po latach" plus trzysta nowych stron. Są tam rozdziały o człowieku, którego znałam dwa lata i trzy miesiące. To jest Wańkowicz pokazany z anegdotami. Człowiek, który miał kłopoty ze zdrowiem, potem przeszedł operację, brał chemię, a potem już właściwie się ścigał, każdy dzień był wygrany. Chciał skończyć książkę, którą zaczął – "Karafkę La Fontaine'a" – opowiada Aleksandra Ziółkowska-Boehm.
Jak doszło do współpracy Wańkowicza i gościa audycji?
Zapraszamy do słuchania dołączonego nagrania.
|