Kultura

Nieznane oblicze twórczości Zdzisława Beksińskiego w Pułtusku

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2018 19:00
Ponad sto prac Zdzisława Beksińskiego – fotografii, fotomontaży i grafik komputerowych będzie można oglądać od piątku 14 września w ramach wystawy "Beksiński Nieznany" w Zamkowej Galerii Domu Polonii w Pułtusku. Dzieła wybitnego twórcy będą dostępne dla zwiedzających do 30 września.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Michał Kisiel

 "Beksiński Nieznany", to wystawa, która od dwóch lat jeździ po całym kraju i cieszy się dużym zainteresowaniem. Prezentujemy drogę twórczą Zdzisława Beksińskiego, począwszy od lat 1955-1965, kiedy to artysta tworzył głównie fotografie. Wtedy też wyklarował się zarys drogi twórczej malarza. Dużą część pokazu zajmuje późny okres twórczy Beksińskiego, czyli lata dwutysięczne, którego owocem są liczne fotomontaże komputerowe – powiedział w wywiadzie dla portalu PolskieRadio24.pl Marcin Barycki, członek zarządu Fundacji "Beksiński" organizującej wydarzenie.

 To twórczość trochę mroczna, wiele dzieł przedstawia anatomię człowieka oplecionego różnymi nićmi. Beksiński to postać współczesnego malarstwa i sztuki do tej pory ciesząca się uznaniem na całym świecie, bo zanim artysta stał się popularny w Polsce, najpierw został doceniony na wystawach w Japonii i Europie Zachodniej – dodał Michał Kisiel, dyrektor Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" Dom Polonii w Pułtusku.

Zdzisław Beksiński znany jest głównie ze swej malarskiej twórczości, dlatego wernisaż "Beksiński Nieznany" prezentuje mniej popularne działa artysty tworzone innymi technikami.  Na wystawie nie prezentujemy malarstwa – oświadczył Marcin Barycki.  Mamy za to tablice edukacyjne prezentujące cały przekrój twórczości Beksińskiego, w tym prace malarskie. Posiadamy także filmy z prywatnego archiwum artysty będące własnością Fundacji Beksiński, ponieważ znaliśmy się z twórcą i część fotomontaży otrzymaliśmy bezpośrednio od niego. Pozostałe prace dostaliśmy od Muzeum Historycznego w Sanoku, które jest głównym spadkobiercą twórczości Beksińskiego. Dysponujemy unikatowymi filmami, dzięki którym można podejrzeć artystę w pracowni. Przybliżamy więc sylwetkę Beksińskiego, pokazując jego codzienność – dodał organizator.

Wystawa ma ponadto duży walor edukacyjny – Fundacja "Beksiński" zaprasza szkoły powiatu pułtuskiego, dla których organizuje również wykłady biograficzne.

Nowoczesny charakter wystawy oddaje projekt wykorzystujący technologię Virtual Reality. – Dzięki VR będzie można wejść do wirtualnej rzeczywistości obrazów Beksińskiego. Dorobiliśmy przestrzeń do sześciu dzieł wzbogaconą odpowiednią muzyką. W efekcie powstaje wrażenie, że wchodzi się bezpośrednio w obrazy twórcy  wyjaśnił Marcin Barycki.

Wernisaż "Beksiński Nieznany" to nie tylko prezentacja dzieł wybitnego twórcy, ale również okazja do refleksji nad własnym życiem. – Zwiedzający wystawy Beksińskiego często mówią: "ja nigdy nie powiesiłbym takich prac u siebie w domu" – oznajmił członek zarządu Fundacji "Beksiński".  I może właśnie po to one są – by wisiały w galeriach, by mogły je podziwiać szerokie grona ludzi. Beksiński zadaje trudne pytania, które wszyscy mamy w sobie: o sens życia, o przemijanie, o kondycję ludzką, a jego twórczość pomaga w znalezieniu odpowiedzi – dodał Marcin Barycki.

Początek wystawy w piątek 14 września od godz. 19.30 w Domu Polonii w Pułtusku na Dolnym Krużganku. Wstęp na wernisaż jest bezpłatny.

Zdzisław Beksiński (1929-2005) był artystą posługującym się różnorodnymi środkami wyrazu: malarstwem, fotografią, rzeźbą, grafiką i rysunkiem. Urodził się w Sanoku, wykształcenie architektoniczne zdobył na Politechnice Krakowskiej. Sztuka Beksińskiego skupiała się początkowo na oddawaniu w rzeźbie i fotografii ludzkich postaci. Następnie artysta tworzył abstrakcyjne rysunki prezentujące sadystyczne i masochistyczne wizje. W latach 70., kiedy wyjechał do Warszawy, skoncentrował się na malarstwie. Lata 80. okazały się dla Beksińskiego najbardziej pomyślne – cieszył się on bowiem szerokim uznaniem środowiska artystycznego, co przełożyło się na duży popyt na dzieła sanoczanina za granicą, zwłaszcza w Japonii i Niemczech. Twórczość Polaka wyróżniała się wówczas tajemniczością i mistyką, które po kilku latach zostały zastąpione przez symetrię. Popularność artysty rozprzestrzeniła się do tego stopnia, że jego prace można było (i można) podziwiać w galeriach na całym świecie. Zdzisław Beksiński został brutalnie zamordowany w swoim warszawskim mieszkaniu. Jego dorobek artystyczny trafił do Muzeum Historycznego w Sanoku.

am,dd

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni