Wojciech Königsberg jest historykiem z Zielonej Góry. Specjalizuje się w historii II wojny światowej, a w swojej najnowszej książce postanowił opowiedzieć o udanych i nieudanych, słynnych zadaniach, których wykonania podejmowała się AK. – To nie była realna siła wojenna, głównie dlatego, że była słabo uzbrojona. Nie otrzymywaliśmy tyle wsparcia z Zachodu, co chociażby partyzantka jugosłowiańska, natomiast bardzo ważną funkcja AK było oddziaływanie psychologiczne na ludność. Polacyi widzieli te spektakularne akcje. Niestety, to było za mało żeby wygrać wojnę, żeby wypędzić okupantów – opowiada Wojciech Königsberg.
Okładka książki "AK75 Brawurowe Akcje Armii Krajowej" Wojciecha Koenigsberga
Oddziały partyzanckie są zawsze niebezpieczne dla sił okupacyjnych. Nie inaczej było w ogarniętej wojną Polsce. – Niemcy bali się AK, zwłaszcza tych działań partyzanckich, które były wymierzone wprost w nich, czyli akcji likwidacyjnych. Konspiracja najmocniej rozwinęła się w Warszawie, ale były też tak zwane Banditenstädte, czyli miasta bandyckie, jak na przykład Końskie, gdzie 80-osobowy oddział Waldemara Szwieca zajął to miasto na dwie godziny, rozstrzelał konfidentów, opróżnił magazyny, a w mieście stacjonowało wtedy około 1700 żołnierzy niemieckich – opisuje jedną z akcji autor książki.
Zapraszamy do słuchania całej rozmowy o operacjach Armii Krajowej opisanych w książce "AK75. Brawurowe akcje Armii Krajowej".
Ponadto w audycji:
- Felieton profesora M. Kopczyńskiego – historia zdjęć
- Dzieje się historia: Georges Mink "Polska w sercu Europy"
- Też przeczytajcie: "Wojskowość Słowian Połabskich" Pawła Babija poleca Piotr Paroński, warszawski księgarz
- Koryfeusze: Małgorzata Nieciecka Mac przedstawia sylwetkę Sama Spiegla – hollywoodzkiego producenta filmowego
***
Tytuł audycji: Historie jak z książki
Prowadzi: Marek Stremecki
Goście: Wojciech Königsberg (autor książki "AK75. Brawurowe akcje Armii Krajowej"),
Data emisji: 20.11.2017
Godzina emisji: 23.08
ml/gs