Czy, a może jak, promować sztukę współczesną?

Jakiś czas temu na ekrany polskich kin wszedł film "The Square", który w bezkompromisowy sposób stawia kwestię funkcjonowania sztuki współczesnej w obiegu społecznym.

Fragment plakatu promującego film "The Square"

Foto: mat. prasowe

Czy działania artystów trzeba promować, aby zwrócić na nie uwagę publiczności? Jeśli tak, to jakimi metodami? Czy są granice, których nie należy przekraczać, czy też dobry jest każdy środek, który przyciągnie widzów do galerii czy muzeum?

– Wygląda to różnie. Kilka razy udawało nam się współpracować z firmami marketingowymi czy PR-owymi. Naszym przekazem jest jednak zawsze poinformowanie odbiorców, a nie wywoływanie skandali – mówi Hanna Wróblewska, szefowa Narodowej Galerii Sztuki Zachęta.

A może dobra sztuka broni się sama i nie wymaga pomocy w dotarciu do odbiorców? – Każda wystawa jest dla mnie ważna i na każdej chciałabym widzieć tłumy. Nie każda jednak jest stworzona po to, by przyciągać ludzi. Są wystawy egalitarne i są elitarne. Można się z tym pogodzić – dodaje gość Marka Kochana.

Więcej o metodach promowania sztuki nowoczesnej w dołączonym nagraniu. Zapraszamy do słuchania.

***

Tytuł audycji: Sztuka Kochana
Prowadzi: Marek Kochan
Goście: Hanna Wróblewska (szefowa Narodowej Galerii Sztuki Zachęta), Szymon Gutkowski (dyrektor generalny agencji DDB Warszawa i prezes zarządu Stowarzyszenia Komunikacji Marketingowej SAR)
Data emisji: 5.11.2017
Godzina emisji: 20.07

ml/ab