Słynna twórczyni kryminałów mówi też o tym, że w fabule jej książek czasem pojawiają się rzeczy, nad którymi ona sama nie panuje.
- Czekasz na to, żeby papierowa postać, którą stworzyłaś, pajacyk, którego wycięłaś z kartonu, nagle ożył, nabrał ciała. Bywa, że postać buntuje się, gdy proponuję pewne rozwiązania dramaturgiczne i okazuje się, że wybory, które jej zaplanowałam, nie przejdą - mówi Bonda.
I opowiada, że tak właśnie było z Saszą z powieści "Czerwony pająk". To kobieta, która po porwaniu córki i bezskutecznej akcji policji wszczyna prywatne śledztwo. - Zaplanowałam ją jako silną, miała mieć same cechy wojowniczki, ale nie mogłam tego pisać, to było drewniane. Okazało się, że trzeba szukać w słabościach, a ona ma ich mnóstwo, m.in. chorobę alkoholową - wyjaśnia pisarka.
Mówi też o kobiecie, która była pierwowzorem postaci Saszy i opowiada o tym, czego szukała w archiwach IPN i dlaczego spotykała się z członkami mafii.
***
Tytuł audycji: Już taki jestem
Rozmawia: Jolanta Fajkowska
Gość: Katarzyna Bonda (pisarka)
Data emisji: 21.06.2018
Godzina emisji: 9.45, 10.45, 11.44
mg/abi