Małgorzata Szczerbowska powiedziała, że Kaja to kobieta, którą trudno określić. – Po prostu działa na wyostrzeniu zmysłów, o którym my, ludzie w mieście, już niewiele wiemy. Ona jest rodzajem anioła, kogoś, kto jest podłączony do wszechświata. Moim zdaniem nie jest chora, tylko inna. Jeżeli ktoś lubi kino, które pozwala widzowi zdecydować o tym, co widział, to właśnie ta postać do tego kina należy. Każdy ją może nazwać dla siebie i zawsze to będzie prawda – mówi aktorka.
Dodała, że zagranie tak skomplikowanej postaci było dla niej dużym wyzwaniem. – Trudno było znaleźć punkt, w którym nie byłoby przesady. Trzeba było dokładnie zrozumieć, o co tej kobiecie chodzi. Że ona nie jest uciekinierką ani osobą chorą, tylko że jest osobą wolną. Kaja jest przeciwko kontroli. Mało jest takich ludzi, którzy nie potrzebują kontrolować i nie chcą być kontrolowani. Tak naprawdę, kiedy zostajemy bez kontroli, to wariujemy i nie wiemy, co zrobić. Nikt nam nie wyznacza celu, nikt nam nie mówi, co jest dobre, a co złe. Kaja porusza się w sposób wolny, instynktownie ufając temu, co jest - podkreśla gość Trójki.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Ryszarda Jaźwińskiego z Małgorzatą Szczerbowską.
***
Tytuł audycji: Fajny film
Autor: Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 20.03.2018
Godzina emisji: 10.45
abi/mk