Matysiakowie

Odcinek nr: 2440

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2003 00:00
Aniela Grzelakowa żali się Wisi, że źle potraktowała Feliksa Grabowskiego, odrzucając jego oświadczyny. Aniela żałuje trochę swojej pochopnej decyzji, tym bardziej, że nie chciałaby zrywać przyjaźni z Feliksem. Wisia próbuje pocieszyć dawną sąsiadkę, wyrażając nadzieję na rychły powrót do dawnych relacji z Grabowskim. Grzelakowa liczy, że Wisia pomoże jej podjąć ostateczną decyzję w sprawie małżeństwa. W związku z pobytem Zygmunta w Warszawie w uroczystość Wszystkich Świętych, wywiązuje się dyskusja na temat sytuacji polskich rolników oraz planu cięć budżetowych ministra Hausnera. Aniela proponuje likwidację wysokich apanaży dla szefów firm, spółek i rad nadzorczych oraz opodatkowania diet poselskich i zmniejszenie liczby pracowników w ochronie rządu. Po wyjściu Anieli, Wisia zagląda do drugiego pokoju, gdzie rozmawiają Gienek i Justyna. Justyna zwierza się, ojcu, że chciałaby nowy komputer, najchętniej z dostępem do Internetu; skłonna jest dołożyć się do zakupu, przeznaczając na ten cel część swojego kiszonkowego. Gienek zgadza się na taki pomysł, sądząc, że i Romek pomoże w wyborze sprzętu. Justyna zdecydowanie sprzeciwia się korzystaniu z rad Romka; nie wyjawia jednak Gienkowi przyczyny nieporozumienia ze swoim chłopcem. Po rozmowie z Justyną, Gienek przechodzi do pokoju, w którym są Wisia i Stach. Stach jest poirytowany, gdyż z mieszkania zniknął jego ulubiony fotel. Wkrótce okazało się, że to Wisia pożyczyła Kasi na krótki czas fotel ojca. Stach relacjonuje również swój pobyt na uczelni, gdzie udało mu się cudem zdobyć adres miejsca pracy pani Wiktorii. Teraz Stach ma nadzieję, że dozorca da mu spokój na jakiś czas. Wisia próbuje wymóc na Stachu, aby poszedł z nią do sądu w sprawie pobitej przez męża sąsiadki. Nagle Gienek spostrzega przez okno Stellę, zbliżającą się do klatki schodowej. Dziewczyna przez ostatni tydzień była chora, dlatego postanowiła spotkać się z Wisią i wyjaśnić sprawę nieoczekiwanych odwiedzin Tadeusza Szymkowskiego przed domem, w którym mieszka. Wisia obiecuje Stelli, że nie będzie udzielała sąsiadowi żadnych informacji o niej, a także nie będzie pośredniczką między nimi.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak