Anders

Droga przez trzy kontynenty

Ostatnia aktualizacja: 04.05.2016 11:00
Stan zdrowotny ochotników do armii Andersa i warunki, z jakimi się zmagali, były dramatyczne. Po przybyciu transportów w wagonach znajdowano ciała zmarłych. Przyjeżdżający ubrani byli w łachmany. Blisko 60 procent żołnierzy zamiast ćwiczyć na powietrzu, odbywało zajęcia w namiotach, głównie z powodu braku obuwia. Nie wystarczało naczyń do mycia i jedzenia, żołnierze musieli codziennie czekać w długich kolejkach na zmianę miednic, misek czy łyżek.

7 czerwca 1941 gen. Anders w depeszy do Naczelnego Wodza pisał: "Nasza sytuacja wojskowa tutaj zbliża się ku katastrofie. [...] Żołnierze głodują, mam już kilkanaście procent kurzej ślepoty. Nie ma żadnej nadziei na polepszenie, odwrotnie – położenie pogarsza się stale. [...] Wskutek powyższego morale wojska utrzymuje się wyłącznie nadzieją wyjścia z ZSRR i wielką narodową dyscypliną. [...] Warunki szkolenia żadne. Brak benzyny, opon, środków transportu i części zamiennych. Wkraczanie w nasze życie wewnętrzne coraz większe".

Jednocześnie trwała wyjątkowa polska samoorganizacja. Intensywnie poszukiwano rodzin żołnierzy i osób zaginionych. Jesienią 1941 roku powstała ochotnicza Pomocnicza Służba Kobiet, w której uratowane od śmierci w łagrach i na zesłaniu pracowały przede wszystkim w prowizorycznych, słabo zaopatrzonych szpitalach, ambulatoriach, biurach, świetlicach, sierocińcach, magazynach, kasynach, kuchniach, pralniach, szwalniach – wszędzie tam, gdzie mogły zastąpić mężczyzn.

W czasie pobytu na Środkowym Wschodzie kobiety z PSK przechodziły intensywne szkolenia, szczególnie opieki nad rannymi, w transporcie i służbie łączności. Cywilów kierowano do obozów, a chorych do szpitali, np. dla ponad 2000 dzieci i młodzieży zorganizowano ośrodek szkolny ze szpitalem w Isfahanie w Iranie. Z przepełnionych obozów dla cywilów wysyłano transporty do ośrodków w południowej i zachodniej Afryce, Indiach, Nowej Zelandii i Meksyku. W Iraku, Palestynie, Libanie i Egipcie powstawały liczne gimnazja i licea, szkoły junaków i junaczek, internaty, szkoły mechaniczne i krawieckie. Od jesieni 1942 do czerwca 1943 w Iraku działała Szkoła Podchorążych Artylerii.

By pomóc żołnierzom Andersa w odzyskaniu równowagi psychicznej, podejmowano liczne próby ożywienia życia kulturalnego – wydawano prasę (m.in. powstały w Buzułuku "Orzeł Biały", którego sekretarzem redakcji została Zofia Hertz), organizowano wieczory poezji, odczyty, koncerty i – początkowo amatorskie, a później organizowane przez zawodowych aktorów – przedstawienia. Występowali w nich m.in. Hanka Ordonówna, legendarna aktorka i artystka estrady lat 20., słynny aktor i konferansjer Kazimierz Krukowski ps. Lopek czy Feliks Konarski ps. Ref-Ren, poeta, aktor, autor słów do pieśni "Czerwone maki na Monte Cassino".

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak