EURO 2016

Euro 1992 w Szwecji

Ostatnia aktualizacja: 01.04.2016 16:00
Mistrzostwa Europy w Szwecji niespodziewanie wygrała inna skandynawska drużyna - Dania. Na dodatek ekipa Richarda Møllera-Nielsena dostała się na turniej tylko ze względu na wojnę na Bałkanach po rozpadzie Jugosławii i wykluczeniu tej drużyny z rozgrywek.
Brian Laudrup z trofeum Pucharu Europy
Brian Laudrup z trofeum Pucharu EuropyFoto: PAP/Photoshot

Turniej w 1992 roku mocno odzwierciedlał sytuację polityczną na Starym Kontynencie. Do rozgrywek przystąpiły 34 drużyny, ale po unifikacji Niemiec w 1990 roku - wycofano drużynę NRD. Rozpad Jugosławii i wojna domowa w tym kraju spowodowało, że choć drużyna zajęła pierwsze miejsce w grupie 4 eliminacji - została zdyskwalifikowana, a w jej miejsce na turniej pojechała Dania, która zajęła drugą pozycję. Ponadto - z eliminacji wyszedł zespół ZSRR, ale już na turnieju finałowym w Szwecji drużyna ta grała pod szyldem Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP), gdyż w międzyczasie upadek komunistycznego reżimu doprowadził do rozpadu ZSRR.

Z kwalifikacji wyłoniono zatem następujące drużyny: Francja, Szkocja, WNP, Dania (w miejsce Jugosławii), Niemcy, Holandia i Anglia (wyszła z grupy z Polską, Irlandią i Turcją).

Imprezę rozgrywano na czterech stadionach - w Goeteborgu, Sztokholmie, Malmoe i Norrkoeping.

Dość nieoczekiwanie w pierwszej grupie do półfinałów dostały się drużyny skandynawskie - Szwecja z pierwszego miejsca i "duński dynamit" z drugiego. Odpadły futbolowe potęgi - Francja z Ericiem Cantoną, Jean-Pierrem Papinem, Didierem Deschampsem, czy Laurentem Blanciem w składzie, a także Anglia, w której składzie byli tacy zawodnicy, jak Gary Lineker, David Platt, Stuart Pearce, czy Paul Merson.

W drugiej grupie obyło się bez sensacji - na pierwszym miejscu uplasowali się broniący tytułu Holendrzy, a z drugiego po porażce z "Pomarańczowymi (1:3) wyszli Niemcy. Finał Holandia - Niemcy był jednak typowany przez większość obserwatorów.

W półfinale planowo wygrali Niemcy z gospodarzami turnieju, ale po niesamowitym boju 3:2. W drugim Holandia przez dłuższy czas nie potrafiła sobie poradzić z rozgrywającym genialny turniej bramkarzem - Peterem Schmeichelem (później legendą Manchesteru United). W regulaminowym czasie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2 i potrzebny był konkurs rzutów karnych. W zespole Rinusa Michelsa jedenastkę zmarnował jednak Marco van Basten - ikona reprezentacji i ojciec sukcesu z 1988 roku. Ku rozpaczy fanów "Oranje" bezbłędnie swoje szanse wykorzystali natomiast Duńczycy i to oni awansowali do finału.

Wydawało się, że piękny sen Duńczyków skończy się na porażce z Niemcami, ale znów zespół Richarda Møllera-Nielsena zaskoczył wszystkich. Drużyna ze Skandynawii wygrała na stadionie Ullevi w Goeteborgu po golach Johna Jensena i Kima Vilforta, osiągając największy sukces w historii duńskiej piłki nożnej.


man

Zobacz więcej na temat: Historia Euro Piłka nożna
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak

Czytaj także

Euro 1988 w RFN

01.04.2016 15:00
Mistrzostwa Europy rozgrywane w Republice Federalnej Niemiec na rok przed upadkiem Muru Berlińskiego wygrała w świetnym stylu reprezentacja Holandii.
Marco van Basten i Ruud Gullit z reprezentacji Holandii cieszą się w finale Euro 1988 w starciu z ZSRR
Marco van Basten i Ruud Gullit z reprezentacji Holandii cieszą się w finale Euro 1988 w starciu z ZSRRFoto: PAP/DPA

Do eliminacji przystąpiły, jak w poprzednich kwalifikacjach - 32 drużyny podzielone na 7 grup. Ekipa RFN miała zapewniony start jako gospodarze.

Z fazy grupowej na Euro 1988 dostały się: Hiszpania, Włochy, ZSRR (wyszło z grupy, w której dopiero trzecie miejsce zajęli broniący tytułu - Francuzi), Anglia, Holandia (rywalizowała w grupie z Polską), Dania i po raz pierwszy w historii - Irlandia.

Turniej w RFN rozegrano w 8 miastach. Nie znalazł się wśród nich Berlin Zachodni, gdyż państwa z Bloku Wschodniego kontestowały jego przynależność do RFN. Mecze odbyły się zatem w Monachium, Gelsenkirchen, Hamburgu, Frankfurcie, Duesseldorfie, Hanowerze, Stuttgarcie oraz Kolonii.

W grupie A po zaciętej rywalizacji z pierwszego miejsca wyszła ekipa gospodarzy, choć tyle samo punktów mieli Włosi. Z turnieju odpadli Hiszpanie oraz Duńczycy. Grupę B wygrał zespół ZSRR, a na drugim miejscu do półfinałów awansowali Holendrzy. Z Euro 1988 pożegnali się Irlandczycy oraz Anglicy.

W półfinale mieliśmy więc piłkarski klasyk mecz RFN z Holandią. Starcie było niezwykle zacięte, obie drużyny walczyły do końca o grę w finale. Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Lothar Matthaeus po rzucie karnym z 55. minuty meczu, ale już w 74. minucie również po "jedenastce" wyrównał Ronald Koeman. Zwycięstwo "Pomarańczowym" zapewnił Marco van Basten w 88. minucie meczu.

W drugim półfinale drużyna ZSRR bez problemu poradziła sobie z Włochami po wygranej 2:0 i po raz czwarty i ostatni przed upadkiem komunizmu znalazła się w finale mistrzostw Europy.

Finał na stadionie olimpijskim w Monachium był rewanżem za porażkę Holendrów w rozgrywkach grupowych turnieju finałowego z ZSRR (Holendrzy przegrali 0:1). "Pomarańczowi" w składzie mieli wspaniałe trio, które od 1988 roku odpowiadało za wielkie sukcesy AC Milan - Frank Rijkaard, Ruud Gullit i Marco van Basten. W decydującym o złoty medal meczu nie dali szans ekipie Walerego Łobanowskiego.

Pierwszego gola zdobył dla Holendrów wspomniany Gullit, a zakończył chyba najpiękniejszą bramką w historii finałów mistrzostw Starego Kontynentu - Marco van Basten, największa gwiazda tej imprezy. Holender dostał podanie w pole karne i choć stał niemal przy linii końcowej boiska, zdecydował się na strzał z pierwszej piłki z powietrza. Piłka zatrzepotała w okienku bramki bezradnego Rinata Dasajewa, a trener "Oranje" Rinus Michels niedowierzając łapał się za głowę. Sowieci mieli okazję na "włączenie się do gry", ale Igor Biełanow nie wykorzystał rzutu karnego.

Van Basten został też królem strzelców turnieju z 5 trafieniami na koncie. Był to pierwszy triumf Holandii na Euro.

YouTube/Classic Football

man

Zobacz więcej na temat: Historia Euro Piłka nożna